Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet wyjechał, wreszcie się wyśpię i nie będę zmuszała do SEXU

Polecane posty

Gość gość

Też tak macie jak wasz facet wyjeżdza na dłużej że się cieszycie? Mieszkamy razem i jak wyjeżdza to jeszcze go namawiam żeby wyjechał na jak najdłużej bo wtedy odpoczywam, mam całe łózko dla siebie, nie muszę uprawiac codziennie seksu bo on tak chce, nie musze sprzątac non stop, robię co chce i jest mi suuuuuper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak macie? Ja nigdy nie tęsknie, wręcz wkurza mnie gdy za szybko wraca do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz partnera życiowego czy alfonsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze mi go pozyczysz? Nie mialam seksu od roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze, osoba w związku jest mentalnym niewolnikiem i wątpię, żeby cieszyła się choć z chwilowej wolności, coś kręcisz po drugie, Ty odpoczywasz od seksu z nim, a on, siedząc w cipce innej, od seksu z Tobą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia suko, nie mam tak, bo nie mam zamiaru nigdy mieszkać czy być z facetem, jestem wolna i robię co chce :D Po co ci chłop, skoro się cieszysz, jak wyjeżdża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziom0
czyli każde z Was jest zadowolone, masz luz blues a on ma bzykanie na gościnnych występach i klawo jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, jesteś w związku i cieszysz się dopiero, jak tego związku na chwilę nie ma. jesteś normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem w związku i też czasem cieszę się, kiedy wyjeżdża i kiedy mogę sobie po ludzku, po prostu odpocząć. Od krzątaniny, od rozmów, od seksu. Nie zmienia to faktu, że po paru dniach tęsknię i marzę, żeby wrócił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to jest normalne ale ja tak po prostu mam. Nie tęsknie wcale, czy to znaczy że nie kocham go??On nawet mi się pytał przed wyjazdem czy będę tęsknić a ja już wiedziałam że nie i że się cieszę ze jedzie. Nie będzie go prawie tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, że musisz codziennie zmuszać się do seksu bo "pan" tak chce. Nie możesz mu powiedzieć czasem, że po prostu nie masz ochoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówię mu że nie mam ochoty a on wielce wtedy oburzony. Oczywiście to codziennie to tak w przenośni, ale faktem jest że on by chciał codziennie a mi wystarczy raz na tydzień, wiec dla niego zmuszam się do 2-3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty go najzwyczajniej w swiecie nie kochasz. daj (cie) sobie wobec tego spokoj, bo i tak ten zwiazek sie rozleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zmuszasz się to chyba coś mało satysfakcjonujący ten seks... A w takim razie nie lepiej popracować nad jakością seksu zamiast unikać zbliżeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×