Przewlekły ból

Witam. W maju zdiagnozowano u mnie RZS /reumatoidalne zapalenie stawów/. Od dwóch miesięcy biorę lek modyfikujący ale on zaczyna działać przeważnie po ok. 3 miesiącach. Mój problem polega na tym, że ból stawów z jakim muszę się zmagać jest tak silny i dokuczliwy, że uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Czasami mam również problemy z wykonywaniem prostych czynności. W gorsze dni nie chce mi się nawet wstawać z łóżka. Wspomagam się lekami p/bólowymi i one doraźnie pomagają. I jak na zbawienie czekam na zadziałanie leku modyfikującego. Mam pytanie i proszę o poważne potraktowanie mojego wpisu. Czy ktoś z Was zna może jakieś metody, sprawdzone domowe sposoby, techniki relaksacyjne pomagające w walce z bólem? Chciałabym zredukować do minimum leki p/bólowe i spróbować zawalczyć inaczej.

Przecież to jest forum dla gimbazy, jakiej odpowiedzi spodziewasz w tak poważnej kwestii od dzieci albo niedorozwojów?

No.. ale ja jestem przykładem że również osoby poważne sa na tym forum. Może znajdzie sie ktoś, kto doradzi mi cos sensownego...

Ciepłe okłady? Ew. jakaś maść rozgrzewająca, dip hot czy coś takiego, jakaś terpentynka. W 100% może nie pomoże, ale częściowo na pewno będzie ulga.