od dzis przestaje byc wyborcą pisu bo

pan poseł tej partii obrazil w tv moja grupe zawodowa, a sam przy tym okreslal sie wybitnym politologiem z najwybitniejszego uniwerku w Polsce, tj ze Szczecina... moze niech by sprobowal skonczyc moj kierunek, bo aby zostac politologiem, nie trzeba inteligencji... zastanawialam sie, czy mu nie napisac maila do biura poselskiego, ale chyba szkoda mojego czasu na to... dziekuje temu panu, od dzis bede glosowac tylko na ******arodowy, bo wszyscy inni to farbowane lisy... pis czy po - jedno barachło

Wszyscy co lubią być dymani popi/erają PO!

ale przeczytalas/es, co napisalam? oni sa siebie warci - nigdy nie popieralam po i nie bede, ale pis to to samo jestb i nikt mnie nie zmusi, zebym na ktoras z tych 2 partii zaglosowala jeszcze kiedykolwiek