Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mialam cesarkę na życzenie i to byla najlepsza decyzja

Polecane posty

Gość gość
Jestem katoliczką, dr na Uniwersytecie, buauauuaua rozwaliłaś system, aż się kawą oplułam ze śmiechu.Dawaj dalej, koleżanki mgr, kolega mgr inż płaczą wręcz ze śmiechu.Dzięki. No nie mogę buahahhahahahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto powikłania po cc dla dziecka: 1. uszkodzeniem ciała narzędziami chirurgicznymi 2. mogą pojawić się problemy z oddychaniem (szczególnie przy porodzie przed 39tc) 3. brak karmienia naturalnego (wcale nie tylko z powodów fizjologicznych) 4. pojawienie się u dziecka astmy w późniejszym wieku (100-999dzieci/10 000 matek) te materiały z omówieniem i źródłami można znaleźć tu: www.childbirthconnection.org/article.asp?ck=10164 x x jak to się ma do ryzyka ciężkich uszkodzeń spowodowanych niedotlenieniem łącznie z zagrożeniem życia? Problemy z oddychaniem mogą występować w pierwszych godzinach, bo nie wyciska się z płuc płynu tylko go odsysa - nie jest to żadne zagrożenie dla życia. Przypadki nacięcia dziecka skalpelem są niezwykle rzadkie - dużo rzadsze niż zgony w wyniku sn. a nawet już bym wolała żeby dziecko miało bliznę na policzku niż żeby umarło. CC jest milion razy bezpieczniejsze dla dziecka. co do astmy - ma ona podłoże genetyczne, związana jest z przebytymi chorobami, alergiami i nie można jednoznacznie stwierdzić, że samo cc ją spowodowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.25 nie mogę, ty tak na serio prawisz? Ale czad.Pojechałaś ostro, jednak co katolik na uniwersytecie to katolik. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś madrze ,zyciowo napisane:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jakoś blado ta lista zagrożeń przy cc wypada. Jedyne na co warto zwrócić uwagę to wyższe ryzyko astmy. No ale wolę mieć astmatyka niż warzywo. Karmienie naturalne po cc jest tak samo możliwe jak po sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczkaznienawidzona
Jestem katolikiem i to ze mnie się śmieją i to ja czuję się dyskryminowana w społeczeństwie. Ja nigdy nikomu nic nie narzucam, w mojej religii, jest napisane, że człowiek MA WOLNĄ WOLĘ i ma prawo wyboru, ot taka demokracja dotycznąca decyzji życiowych. Mam mase dobrych znajomych, którzy uzywaja antykoncepcji i ja im w zyciu nie prawie morałów, bo są dorośli. Częsc z nich w ogole nie wierzy, wiec to byłoby tym bardziej bezsensu. Lubie ich , jacy są nikomu nic nie narzucam. Nikogo nie moralizuje, nie cierpie pouczania, kazdy ma prawo zyc jak chce. Nie jestem ideałem. Oni tez nie. Nie wyobrazam sobie isc do nich i mowic, nie uzywajcie tabletek, nie robcie tego i tego. Tak naprawdę to nie wiem, nawet kto z nich uzywa , a kto nie tych tabletek, nie pytam ich o to, bo to sa intymne sprawy. Potępianie i skazywanie innych i mówienie że ktos jest zły bo bierze tabletki, to jest gorsze niz branie nieraz tych tabletek. Chociaz ja ich nie biorę, nikomu nie nakazuje tak zyc jak ja zyje. Bo to byłoby głupie, wbrew logice. Tak robią ludzie zakompleksieni, chorzy, nie wiem, majacy sie za lepszych. Ja jestem skromna i nie mam zamiaru sie wtracac w czyjes zycie, zyje po swojemu i tez nie chciałabym by ktos wtracał sie w moje i mówił mi jak ja mam zyc. Szanuję wolnosc , która mamy i to jest cenne. Jednak spotkałąm sie jako katoliczka stosująca się do zasad koscioła z dyskryminacja od ateistów. Jak podaje przykład, znajoma znajomej, pyta mnie , taka ona sama mnie zapytała , chociaz ja ludzi, o takie rzeczy nigdy nie pytam. "bierzesz tabletki, jak się zabezpieczasz po ciąży". Ja mówie, ze sie nie zabezpieczam. Powiedziałąm, ze stosuje naturalne metody , ona zaczyna się smiac. Ja na to, ze są bardzo skuteczne jak się je dobrze stosuje i solidnie. Mówiłam, ze mam specjalny lad y...comp, ze to taka współczesna antykoncepcja nieinwazyjna (choc drogi jest ten przyrząd). Jego skuteczność została potwierdzona badaniami klinicznymi i wynosi 99,36%. ONA TA znajoma , znajomej ateistka, zaczyna mnie wyśmiewac, ze to staromodny kalendarzyk, a ja na to, ze ona nie rozumie, ze to nie jest kalendarzyk taki jak kiedys, ta mnie przekrzykuje, nazywając włąsnie Moherem i niedopuszczajac do głosu. No i kto tu kogo dykryminuje???sie pytam? To cos w stylu "łapaj złodzieja". Złodziej, ktory wylatuje , ze sklepu i okrada bank, na głos krzyczy"łapaj złodzieja".Czułam sie bardzo osmieszona i dyskryminowana przez nia, szczegolnie, ze ja jej metod antykoncepcji nie wysmiawała, bo pozwalam, kazdemu zyc z jego sumieniem. Mnie naprawde zrobiło sie przykro, probowała mnie osmieszyc , jako człowieka, to było czeste buractwo z jej strony. Chciałabym jednak zauważyć, że metody naturalne nie zostały wymyślone przez księży i że Kościół nie jest głównym propagatorem metod objawowo-termicznych. Tak się składa, że zajmują się tym wielcy naukowcy i liczące się na świecie ośrodki medyczne. Nikt nie jest w stanie podważyć autorytetu Birmingham Maternity Hospital, który opracował metodę wieloobjawową i prowadzi ośrodki szkoleniowe na całym świecie. Nikt normalny też chyba nie będzie twierdził, jakoby ośrodek ten był powiązany z Kościołem katolickim. Na całym świecie znana jest szkoła naukowa doktora Rötzera, który opracował podstawy naukowe metody objawowo-termicznej i prowadzi badania na setkach tysięcy kobiet, bez żadnego kontaktu z hierarchami katolickimi. Jego ustalenia są znane lekarzom na całym świecie, z jego zdaniem liczą się wszędzie – z wyjątkiem być może naszych uprzedzonych mass mediów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czy to byli prawdziwi ateiści czy katolicy okazjonalni? Przecież w Polsce ateistów prawie nie ma,za to są albo katolicy fanatyczni, albo śpiochy, którzy się budzą na chrzest, ślub i święta.Może wyśmiewali ciebie właśnie tacy niesprecyzowani.Dobrze,że nie narzucasz, gdyby każdy katolik tak podchodził do sprawy, ośmieszenia nie miałby miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja katoliczką nie jestem, ale bardzo chcę kupić ten lady comp. Nie zamierzam faszerować się hormonami, nie chcę mieć w macicy ciała obcego (spirala), a w prezerwatywie aż tak fajnie nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyśmiewaja innych katolikow najczesciej katolicy okazjonalni, bo oni sa wysmiewni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce katolicy są właśnie okazjonalni jak ktoś ładnie nazwał, albo fanatycznie, nie ma zrównoważonych lud******ościele, tylko jest przegięcie pały albo w jedną, albo w drugą stronę niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12:40 Ja miałam podobnie, każda przechodzi poród inaczej, myślałam że naturalny jest do kitu a cesarka okazała się dużo gorsza jak dla mnie i dziecka. Minęło 1,5 roku,mały nie choruje już na szczęście ale ma problemy neurologiczne, dopiero wstaje na nogi. No cóż, innego wyjścia nie miałam jak cc bo 3ciej opcji porodu nie ma ;) Przy pierwszym porodzie naturalnym, porozrywana w 4 strony świata, prawie kalectwo ale dziecko zdrowe w100%, do 3ciego roku zero chorób a i ja po tygodniu mogłam biegać. No ale kolejny poród za duże ryzyko i teraz tylko cesarki ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×