Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam znajomych i dobrze mi z tym

Polecane posty

Gość gość

najgorsze jest to że inni sie przypieprzają, bo jak to w weekend siedziec w domu? prawie w ogóle nie chodzic na imprezy? a ja nie uwazam sie za no-life'a tylko nigdy takie życie mnie nie interesowało, wole mieć paru dobrych przyjaciół niż kupe znajomych wzietych z d**y. Skąd w oógle ludzie biorą tylu znajomych? po co im tyle? Odpowiedz prosta bo boja sie samotności i muszą klepać jadaczką 24/7 a osoby o spokojniejszym charakterze uważają za upośledzone jakieś. ehh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi oszukuje, obgaduje z plecami, wpieprza sie w nieswoje sprawy, nie ma żadnych zainteresować poza TV, żarcie i prace i jest dość ograniczona, po co mam sie z tymi ludźmi za wszelką cene zadawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie mam znajomych , i nie chodze na imprezy bo nie lubie imprez , nie piję alkoholu ani nie pale nie lubie hałasu i tłumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wole mieć paru dobrych przyjaciół " więc masz znajomych weź przestań nie wiesz jak to jest jak nie ma się nikogo więc nie pisz głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaandra
ostatnie z bliższych znajomości rozpadały się kolejno po liceum, po wyjezdzie znajomych za granice itd... teraz Ci dawni maja mnie gdzies, chociaz bywa że sami czasem narzekają że znów ja się mało odzywam, ale nie wydaje mi się. Kolezanka kiedys narzekala, ze ona mi tyle o sobie mówi, a ja jej o sobie nic... stosunkowo było to niedawno... ale ja się po prostu boję. nie ma osoby na świecie której bym w jakimś większym stopniu ufała. i jakoś przestaję czasem wierzyć, że komuś może zależeć na bliższej znajomości ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mam dwoje przyjaciół z którymi spedzam czas natomiast nie mam czegoś takiego jak większośc ludzi tzw. tych właśnie znajomych. Z kimkolwiek wujdą żeby sie np. napić czy na balety, ja własnie nie mam takich osób i nigdy nie rozumiałam po co mi 200 znajomych na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mogę ty chyba chora jesteś większość ludzi nie ma wcale znajomych potem jest grupa ludzi co ma dwóch czy trzech kupa ludzi na browara to zazwyczaj jest mało takich grup a w szczególności są to licealiści więc przestań wypisywać bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie wiekszosc ludzi ma kupe znajomych wychodza gdzies razem gadaja o tych swoich idiotyzmach jak sie n******* jakie d**y/facetow wyrwali, obgaduja nieobecnych. im ktoś wiekszym chamem i prostakiem tym ma wiecej znajomych, wrażliwi, spokojni ludzie z wartosciami zazywczaj sa samotni bo nie potrafia sie odnalezc w tym zj/ebanym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_tęsknota
A ja nie mam znajomych bo byli tylko jak cos potrzebowali.. myslalam, ze na studiach bedzie lepiej, ale lipa.. nie mam fajnych ciuchow i codziennie innego faceta to nie maja o czym ze mna rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×