Zostałem pobity co dalej.

Witam, wczoraj wracałem od znajomej, nagle na ulicy zatrzymało się auto i wysiadło dwóch kolesi, zapytałem: "co się stało" po czym dostałem pięścią w twarz od jednego z nich, tak znienacka, przyznam, że trochę mnie to zamroczyło, nie zdążyłem zareagować, trochę zrobiło mi się słabo, po czym dostałem z całym impetem od tej samej osoby kopnięty w głowę, prawie straciłem przytomność, zdążyłem tylko zapamiętać rejestrację auta po czym padłem na ziemię. Zadzwoniłem na policję, złożyłem zeznania. Na pogotowiu, miałem rtg czaszki, złamań nie wykazano, ma siną połowę twarzy oraz oraz odczuwam ból gdy mówię, jem, dziś rano obudziłem się i strasznie bolał mnie ząb, okazało się że mam złamany ząb. Mam pytanie czy składać sprawę w sądzie z oskarżenia prywatnego? Jakbyście postąpili na moim miejscu? Dziękuję za każdą odpowiedź, pozdrawiam.

Złóż koniecznie!

Dodam, że osoba która mnie pobiła jest pełnoletnie, poza tym wedle tego co mówi moja znajoma, są to Polacy którzy pracują w Niemczech, a do Polski przyjeżdżają na wakacje. Czy wiecie jak grozi mu kara?

mojego szwagra i jego kolegę,pobiło czterech typów,była karetka,policja,szwagier poznał co za jedni to byli,miał obdukcje,do sądu podał,ale prokurator umorzył,bo sprawców ustalić się nie udało,taką mamy sprawiedliwość POlsce Tuska...

No tak - wina Tuska

ok, rozumiem, dzięki

Jeżeli pamiętasz numer rejestracyjny to jest szansa, że ich zidentyfikują...