Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przesadzam??

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam z tesciami.oni na dole a ja na gorze.Mamy narazie 2 lettnia corke i ja nie pracuje tylko sam maz.Ale mniejsza o to.Dzisiaj corka bawila sie na dworze z dziadkiem wiec powiedzialam ze ide robic obiad i poszlam do kuchni.Zostawilam picie i groszek ptysiowy na przekaske.Gdy schodze po dziecko na dwor bo obiad juz gotowy to oczywiscie widze jak moja tesciowa karmi corke pierogami i to oczywiscie z reki jej daje takie wymacane az mi sie po prostu niedobrze zrobilo.Nie po to nauczylam dziecko zeby jadlo samo widelcem bo umie juz ladnie.Po prostu szlag mnie trafia i tak za kazdym razem.Tym bardziej ze ja tez robilam pierogi bo mowila ale ona jeszcze z tekstem ze babci sa najlepsze.Rece mi juz opadaja.I juz obiadu nie chce bo najadla sie wymacanych pierogow.A odgrzewanych nie zje bo lubi tylko swieze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcine wymacane pierogi zawsze będa najlepsze, zapamiętaj to sobie wywłoko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos moja mama nie daje dziecku wymacanego jedzenia do buzi tylko z widelca czy z lyzki wywloko.Wiec mnie takie macanie komus jedzenia obrzydza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×