Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

90% Polaków zagranicą to plebs, który pracuje za grosze i mieszka w barakach...

Polecane posty

Gość gość

To smutne, ale takie są fakty. Byłem w takiej pracy w Holandii, w szklarni. Praca wydawala sie lekka, ale ciagle nas popędzali, rozkazywali, nawet usiąść sie nie dało, z********anie do switu do nocy. Spanie w kontenerowcach budowlanych,a ci ktorzy mieli umowy i siedzieli tam ponad rok mieli takie chatki, domki, po kilka osob. Wodka non stop, masa ćpunów, wiekszosc polakow w holandii ćpa ostro (glownie faceci zafascynowani ziolem itp), kradzieze trzeba sie pilnowac. Najgorszy element sie zjedza, mam wrazenie ze Holendrzy traktują Polaków jak smieci, na równi z arabami, ruskimi i rumunami, jesli nie znasz niderlandzkiego to jestes dla nich gownem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co myslales ze beda cie trakotowac jak specjalnego goscia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż, wiekszosc lubi wierzyc w bajki i opowiesci o bogactwie na zachodzie :) kto byl ten wie, ze tam nikt normalny do dobrej pracy cie bez znajomosci co najmniej dwóch jezyków i wykształcenia nie posadzi :) wolą wziąc swojego, nawet gorzej wyksztalconego. Polacy, Rosjanie, Bułgarzy, Litwini najmowani są do najgorszej roboty, ktorej zaden Holender czy Niemiec sie nie chce podjąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez jakie uitzbrenau byłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się człowiek godzi tyrać w polu to tak ma, trzeba było jechać no Niemiec chociażby do pracy w markecie, zarobiłbyś jakieś 1300 euro, a na wynajem samodzielnego mieszkania i opłaty wydawałabyś 650 euro, reszta zostaje w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się jedzie pracować przez obóz pracy, to czego się spodziewałeś :) trzeba było jechać samodzielnie, tylko ze wtedy trzeba znać język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, żal mi ludzi ktorzy godzą się pracowac na polu czy w tunelach szklarniowych za pare groszy :O mam daleką kuzynke, ktora pojechala do Belgii zbierac owoce, caly dzien zapieprzala w sloncu, od rana do wieczora, a potem spanie po 4 baby w jakiejs norze, jadla zupki w proszku i dania gotowe, jej to pasowalo :O być kobyłą, oślicą na posyłki :O Gdyby ludzie sie nie zgadzali na takie traktowanie to nikt by tam nie jezdzil. Kiedys tez znajomy był w Norwegii na farmie i tam to sie działo, Norweg i jego partner polaczek ktory przywozil niewolników z PL traktowali ludzi jak śmieci, wyzwiska, obrazanie po polsku i angielsku, groźby, ogolnie obóz pracy, ale nic norwegowi nikt nie zrobi bo silą nikogo tam nie trzymal, nie pasuje to wypertalac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym się kończy wyjazd z jakąś firmą pośredniczącą, tego typu firmy działają jak zwykłe obozy pracy i zarabiają głownie ich szefowie, a nie niewolnicy. Chcesz zarobić za granicą, to naucz się języka i wyjeżdżaj samodzielnie, a nie przez firmy. Już lepiej pracować na zmywaku w knajpie, czy wykładając towar w markecie, bo więcej zarobisz i stać cię będzie na wynajem mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×