nocnik kiedy

Hej mamuśki! Moja córka ma juz skończone 9 miesięcy to moje pierwsze dziecko. Teściowa zasugerowała ze może pora kupić jej juz nocnik, żeby się oswajała. Jak myśliciel? Może to nieglupi pomysł? Jak było u Was?

ja osobiście odradzam. Moje dziecko ma 10 miesięcy, pierwsze próby nocnikowania mamy za sobą, ale rezultaty są mizerne a wręcz żadne. Mała potrafi siedzieć 30 minut na nocniku i nic.. bardziej się go boi i ma chyba blokadę, po tym czasie jest wielki płacz. I tak w kółko. W końcu znajoma położna powiedziała mi, że w ten sposób mogę tylko oduczyć dziecka sikać na nocnik, bo nie będzie jej się kojarzył z niczym fajnym. I tak też zrobiłam, dałam sobie spokój. Wszelkie próby nocnikowania zaczniemy jak mała skończy roczek i zacznie więcej rozumieć i zacznie ją to ciekawić. Pamiętaj, że takie małe dziecko jeszcze nawet nie potrafi zasygnalizować, że chce siku, więc te próby są po prostu jak walka z wiatrakami- bezsensu. Oczywiście znam dumne mamy, których dzieci sikają od 6 miesiąca życia, ale zastanawiam się czy to w ich wyobraźni czy na filmie :) Wiele mam z tego forum ma świętą rację- nie róbmy z małych dzieci na siłę samodzielnych, dużych dzieci bo na wszystko przychodzi czas. Na chodzenie, na sikanie do nocniczka, na mówienie itd. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i każda mama powinna wiedzieć, kiedy jest odpowiedni czas dla jej malucha na pewne kroki w przód.

Moja Córka na roczek dostała nocnik. A gdy miała 17 miesięcy przy pierwszej próbie usadzenia jej na niego, zrobiła kupę. Podejrzewam, że przez przypadek, ale wokół ów kupy zrobiłam takie zamieszanie, brawa i w ogóle, że jej się to tak spodobało, że od tego czasu robi, ale z siusianiem było różnie, wołała, ale zdarzało się nie dobiec, więc z pieluchą pożegnała się w okolicy drugich urodzin, gdy już od kilku miesięcy była sucha :)

mojego syna sadzałam na zasadzie zabawy jak miał 1,5 roku. potem jk skonczyl 2 lata coraz regularniej i tluamczylam o co chodzi. mial etapy ze lubił nocnik i nie. nie robilam nic na siłę. ostatecznie zaskcozyło jak miał c oś 2 i pół roku ale pielucha w nocy była do 3 i pół, lat bo okazyjnie się moczył przez sen (tzn ze 2 razy w tygodniu). jak potem nastąpil okres że 2 tygodnie sucha pielucha, to zabralam pampersy na noc. kilka wpadek było na przestrzeni pol roku i potem już nic.

kiedy? jak najwcześniej! nie chodzi tu o to ze roczniak powie ze chce siku bo wiadomo ze nie powie, ale chodzi o oswojenie się z siedzeniem na nocniku, z opanowaniem strachu, najlepiej sadzać zaraz po wstaniu dziecka, wtedy najczęściej cos zrobi do nocnika, należy wtedy klaskac, ucieszyć się,zasygnalizowac dziecku ze to co zrobilo do nocnika jest ok i tak się robi,!zatem jak już dziecko zacznie siedzieć to sadzac, na początku w formie zabawy a nie będzie problemu w przyszłości, dobrze radze!

Ja kupiłam nocnik niedawno, teraz syn ma 8 miesięcy i od czasu do czasu sadzam go na nocnik, ale jak chce zejść to zakładam pieluszkę i nocnik chowam, nawet jak nic do nocnika nie zrobi. Kupiłam go właśnie po to, żeby pomalu oswajał się z nocnikiem, ale każe mu na nim siedzieć na siłę aż uda się zrobić siku, bo to ma tylko negatywne skutki. Wiec moim zdaniem jak najbardziej możesz juz kupić nocnik i sadzac dziecko, ale nie zmuszać go do siedzenia.

a ja polecam jak najwcześniej..dlaczego ? mój synek ma 8 miesięcy, mama zasugerowała nocnik byłam przeciwna przecież małe dziecko nie zrozumie..a jednak może to przypadek może nie na razie diagnozuje sadzam na nocnik od 9 dni codziennie kupka jest..dodam, że wcześniej miał problemy robił co 2-3 dni czasem raz w tygodniu od kiedy sadzam rano po spaniu na nocnik robi codziennie..jestem w szoku..nadal testuje, ale myślę, że łatwiej mu zrobić i dla mnie wygoda bo tyłek nie jest cały zafajdany..heh..zobaczymy jak dalej..a jeśli chodzi i obycie tak jak ktoś wyżej napisał to też zgadzam się niech się przyzwyczaja.. może u nas to fart może nie...nie chce go zrażać, ale próbować trzeba może akurat

gość 11:54 jaki masz nocnik ? bo mój syn sika na panele...w sklepie wszystkie takie same..przody niskie..

i dwie madre koleżanki się w końcu wypowiedziały, to prawda ze jak dziecko siedzi to lepiej mu się wyproznic niż jak lezy. poza tym oswaja się z nocnikiem, to bardzo ważne. moje dziecko przynajmniej 3 razy dziennie robi na nocnik.i nie słuchajcie tych zawistnych bab którym się nie udało swoich dzieci posadzic na nocnik ze to za wcześnie bo one zrobily to za pozno i teraz maja u/s/r/a/n/e 3 latki...

Bzdura. Nie oswaja się dziecka z nocnikiem jak jest takie małe. I tak nie rozumie o co chodzi. Najwcześniej gdy ma skończone 1,5 roku. Niestety mój mąż musi chodzić na rehabilitację i tak się o dzieciach zgadali. Rehabilitant powiedział, że nie wcześniej, bo dziecku szkodzi to na kręgosłup. Zaczął wszystko dokładnie wyjaśniać. Mój syn ma skończone 16 miesięcy, po powrocie z wakacji kupię dopiero nocnik, bo od 2-3 dni rozumie, że zrobił kupę. Oczywiście każda matka wie najlepiej kiedy zacząć i decyzja należy tylko do niej. Kiedyś wysadzało się bardzo wcześnie. Nie mówię, że nie należy szanować i brać pod rozwagę tego co było dawniej, bo wiele jest rzeczy sprawdzonych i bardzo dobrych. Jednak uważam, że wczesne nocnikowanie nie ma sensu. Wybór należy do Ciebie autorko, ale zważ na plecy dziecka, bo to ważniejsze niż wyścig szczurów od niemowlęctwa. Poza tym dziecko świadome szybciej zrozumie. Tak jak pisała osoba wcześniej, gdy się dziecku uda załatwić trzeba zrobić wokół tego trochę szumu i radości to dziecko nauczy się bardzo szybciutko, ale mus być starsze.

czasem warto posłuchać rad mam/babć/ teściowych bo ja przyznaje sama bym tego nie zrobiła..a dzięki że tak powiem biadoleniu mamy kupiłam i jestem zadowolona..i myślę, że dziecko też:))) zobaczymy jak dalej mam nadzieje, że to pomoże szybciej odpieluszkować...

a ja ci powiem że guzik świadome dziecko więcej rozumie..przykład mojego chrześniaka do trzech lat w pampera..a jak był odpieluchowany to specjalnie w majty kupa..problem co nie miara bo rozumie ale nie pojmuje..to jest chore... a do koleżanki od kręgosłupa..jakoś dawniej wszyscy wcześniej wysadzali wszyscy wiemy dlatego - pieluchy tetra jedna wielka masakra i co wtedy nie było problemów z kręgosłupem a teraz nagle są....nie wysadzanie i przetrzymywanie do określonego wieku dziecka to czyste lenistwo matek !!! ja rozumiem siku to trzeba rozumieć..że leci itp. ale jak siedzi dziecko w pampku i się napina i widać gołym okiem, ze będzie robił kupę to dlaczego mu nie ułatwić i posadzić na nocnik.. ? do koleżanki od kręgosłupa jeszcze jedno: rozumiem że z uwagi na kręgosłup dziecko do 16 miesiąca powinno leżeć tak ?? bo co to za różnica jak siedzi na nocniku a jak na kocu czy krzesełku ?

ja siedział sztywno sadzałam na nocnik właśnie po to by go przyzwyczaić-w formie zabawy, nie chciał nie siedział i tyle. Teraz ma 1,5 roku po urlopie mu się coś pozmieniało ale przed był tak przyzwyczajony od kilku mcy, że kupa TYLKO na nocnik, z sikaniem gorzej. Jak dla mnie dobry pomysł :)

A ja zaobserwowałam to samo co któryś tam gość wyżej. Syn ma 8 miesięcy i czasem kupę robi do nocnika. Chłopak ma problemy czasem żeby się wypróżnić, napina się i nic. Jak posadzę na nocnik to mu dużo łatwiej kupę zrobić, bo ta pozycja jest dużo wygodniejsza do wypróżniania. Ale ja sadzam tylko w takich wypadkach, nie codziennie. Warto kupić nocniczek jeżeli dziecko ma takie problemy. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie z nocnikiem oswojony i będzie się mu kojarzył z czymś przyjemnym.

Loo matkao chce wam sie bawić w sadzanie na nocnik niemowlaka ? Ja pierwszy raz posadzilam corke na nocnik w wieku 2 lata i 2 miesięcy . Po 4 dniach na stale pożegnaliśmy sie z pielucha :)

ja z 12:11 zgadzam się z powyższym, że prościej się wypróżniać, same się zastanówcie, czy lepiej by było Wam na leżąco, czy siedząco :) Ja Ci jeszcze dopowiem co do mojej wypowiedzi-jeśli dziecko wyrazi niechęć, będzie się bało (u nas wyraził niechęć po jakiś 2 miesiącach sadzania) zaprzestań na kilka dni. To że jedna czy druga mama miały problemy bo dziecko się panicznie bało, to nic nie znaczy, Twoje nie musi się bać, a kupisz nocnik i jak nie będziesz teraz używać, to później :) Jeszcze jedno-w tym wieku nie sadza się dziecka, by je ODPIELUCHOWAĆ, a po to by PRZYZWYCZAIĆ i OSWOIĆ z nocnikiem :)

no właśnie podejście mamusiek chce wam się bawić w sadzanie niemowlaka a potem 3 latki w pampersie i na dodatek w wózku bo MAMUŚKI LENIWE

Czy mi się chce sadzać? A co to za problem? Żaden. Łatwiej z resztą nocnik posprzątać niż całą obesraną pupę moim zdaniem. Tym bardziej że mój syn za nic nie uleży spokojnie podczas zmiany pieluchy. Wolę zdecydowanie posadzić na nocnik niż podawać czopek albo patrzeć jak się dziecko męczy przybierając kolor intensywnie purpurowy z wysiłku.

gość dziś a ja ci powiem że guzik świadome dziecko więcej rozumie..przykład mojego chrześniaka do trzech lat w pampera..a jak był odpieluchowany to specjalnie w majty kupa..problem co nie miara bo rozumie ale nie pojmuje..to jest chore... a do koleżanki od kręgosłupa..jakoś dawniej wszyscy wcześniej wysadzali wszyscy wiemy dlatego - pieluchy tetra jedna wielka masakra i co wtedy nie było problemów z kręgosłupem a teraz nagle są....nie wysadzanie i przetrzymywanie do określonego wieku dziecka to czyste lenistwo matek !!! ja rozumiem siku to trzeba rozumieć..że leci itp. ale jak siedzi dziecko w pampku i się napina i widać gołym okiem, ze będzie robił kupę to dlaczego mu nie ułatwić i posadzić na nocnik.. ? do koleżanki od kręgosłupa jeszcze jedno: rozumiem że z uwagi na kręgosłup dziecko do 16 miesiąca powinno leżeć tak ?? bo co to za różnica jak siedzi na nocniku a jak na kocu czy krzesełku ? zgadzam się, pozne wysadzanie na nocnik to tylko z wygody i lenistwa matek wynika, bo lepiej wsadzić pampersa na tyłek i spokoj, zwinąć wyrzucić, a tak trzeba z dzieckiem usiasc,pryzpilnowac, rozmawiać, zachecic,potem umyc nocnik..a tu takie ciekawe tematy do pokłócenia się na kefeterii i jak tu tracic czas na nocnikowanie??/ ;) jesteście zalosne. skoro dziecko siedzi to może i na nocniku i przestańcie z tym kregooslupem, bo przezywacie to jak zaba okres, na boga przecież dziecko nie siedzi na tym nocniku caly dzień wiec o jakim skrzywieniu kregoslupa mowa? pogięło was już do reszty? nasze babcie, matki wiedziały co robily, tych waszych madrych ksiąg nie czytaly ani jakichś lekarzyn nie sluchaly i nikt z nas skoliozy od nocnika nie ma! litości !

Ktoś pytał jaki nocnik kupiłam dla syna - zwykły nocnik z Ikei, teraz tak go oglądam i wydaje mi się że ma dość wysoki przód i nic nie powinno wyciekać na panele :) drugi plus tego nocnika jest taki że ma ściągany pojemnik w którym zbiera się mocz, łatwiej go umyć niż cały nocnik. Mam pytanie do tej pani, która o kręgosłupie mówiła. Dlaczego od nocnika ma się skrzywic kręgosłup? Moje dziecko siedzi bardzo stabilnie, baa, samo juz siada, wiec dlaczego nie mogę go posadzić na nocniku a na podłodze albo krzesełku do karmienia juz mogę? Wtedy kregoslup się nie skrzywi?