Mam 161cm i ważę 65 kilo. w pol roku przytylam 8kg

Wiem, że nie jestem gruba, ale zle mi w mojej figurze. Kocham jedzenie i to moj najwiekszy problem . Nie wiem jak zbić wagę. . Tyle razy zaczynałam cwiczyc i na 2 tygodniach się kończyło. Ktoś ma jakiś sposób na zmniejszenie chęci do jedzenia i zbicie wagi ?

Musial cwiczyc to co lubisz inaczej bedside zero efektow

No , ale żeby nie przybierać było by dobre zmniejszenie apetytu , ale jak.. Kiedys probowalam jakis saszetek z apteki co mieszalo sie z wodą ,ale zadnych efektow.

LEJDIA:) niestety nie pociesze sie bo sama jeszce w styczniu wazyłam 69 kilo , dzis jest to 58 ... jeszcze nie osiagnełam celu ale juz jestem bliziutko a jak??? no niestety 3/4 sukcesu to dieta , ale nie saszetki, głodzenie sie a regularne jedzenie 4-5 posilkow dzienne ( wiem ze sie da bo choc pracuje dla korporacji to wiem juz ze nie ma rzeczy niemozliwych ) !!! dodatkowo ruch , ktory z cala pewnoscia pomoze ale to dodatek :p pozwoli to ujedrnic ciało ale przy złym jedzeniu , .... chocbys "zacwiczyła " sie na smierc efektow nie bedzie

To życzę dalszego spadku z wagą ;) Stosujesz jakąś diametralną dietę czy po prostu ograniczasz nie które produkty ?

Najważniejsze to pilnować posiłków. Nie musisz od razu przechodzić na kiełki, wystarczy jeść regularnie, pięć razy dziennie (wtedy nie będziesz miała napadów głodu), ograniczyć cukier i tłuszcz. Tylko nie zmieniaj diety bardzo drastycznie, bo kiedy tylko ją zakończysz, rzucisz się do jedzenia wszystkiego, czego sobie w trakcie diety odmawiałaś, i efekt jojo murowany. Poza tym ruc*****jędrni ciało, dostarczy energii i dobrego samopoczucia. I tutaj też kieruj się tym co lubisz.

A polecasz jakieś konkretne ćwiczenia ?

Ja aktualnie ćwiczę z Mel B. i powiem szczerze, że jestem zadowolona. Efekty zauważyłam już po tygodniu ćwiczeń. Ćwiczę codziennie: rozgrzewka+brzuch+pośladki+ćwiczenia, na które mam akurat ochotę+cool down. Mogę też polecić panią Tiffany na brzuch :) Tylko chcę podkreślić, że wymarzoną wagę udało mi się już osiągnąć, a teraz ćwiczę bardziej w celu ujędrnienia ciała niż żeby stracić na wadze.. Co nie zmienia faktu, że zakwasy miewam, czyli ćwiczenia działają ;)

ps. właśnie zaczynam dzisiejszy trening, więc podnoście pupy z krzeseł i przyłączcie się do mnie! Dzisiaj rozgrzewka+brzuch+ręce+pośladki+cool down.

Dołączę, mam 160 wzrostu i waze 58kg. Chciałabym ważyć 50. Od dzisiaj mz, a ćwiczenia nie wiem,bo to mi opornie idzie niestety

Ok, wielkie dzięki . Muszę się wziąść za Siebie ;)