Jak wyobrażacie sobie to co będzie po śmierci?

Jeżeli po śmierci nie ma niczego nie wiedzę sensu w naszym istnieniu, byłoby iluzją. Taka krótka chwila trwania, przemijanie. Tego co będzie potem nikt nie wie. Jak sobie to wyobrażacie, o czym marzycie? Ja marzę o szczęściu i o tym, że każdy będzie mógł je poczuć. O tym, że nie zapomnimy tego wszystkiego z ziemi i, że spotkamy się wszyscy razem. To tylko moje marzenia, więc proszę darujcie sobie krytykę :) Nie mówię, że w to wierzę... Mówimy tu o marzeniach :)

Bedzie to samo co przed narodzinami

czyli seks? :D

Robaki mnie zjedzą:-/ a dusza moja pójdzie w pizdu.

Będę tańcowała po zielonej łące, pampararam :P

Ja se bade ryby lapal i anielice bzykal:-) . Na ziemi mi niebylo dane. Rybki niebiorom babki lubia szmal a ja niemam. Tam sie to zmieni:-)

przeczytaj sobie glorie polo trafiona piorunem miała sąd boży z dekalogu i z kazdego czynu z kazdej mysli musiała sie rozliczyc z bogiem

nie ma co wyobrażać, sporo ludzi opowiadało. i to fakt, że nie jest wcale tak kolorowo jak piszą poprzednicy. polecam np. dziennik Faustyny. ponoć większość ludzi idzie do piekła. najważniejszy jest moment śmierci, w jakim stanie jest dusza, jak ma na koncie grzech ciężki (bardzo dużo rzeczy) to wieczne piekło (wina + kara), jak po spowiedzi to czyściec (tylko kara) a jak odpokutuje grzechy tu na ziemi albo jest zaraz po chrzcie czy tzw. odpuście miłosierdzia to idzie do nieba. jest jeszcze koronka do miłosierdzia - taka modlitwa, że jak ktoś ją regularnie odmawia to też odpuszcza grzechy. to miłosierdzie to akurat nie wymysł jakiegoś papieża tylko z objawień Jezusa, prosta rzecz a działa jak nic innego. a w praktyce to wygląda jakoś tak: każda dusza staje przed Jezusem i jest oświetlona jak na scenie, widzi swoje grzechy i potem zabierają ją .... zwykle w dół. fajna perspektywa ?

Po swojej wyobrażam sobie piekło.

będzie prawdopodobnie kolejne wcielenie

Czyli jak za pol godziny mnie zabije prad to też tam pojde ://

Lee ta wszyscy do piekła. Bez sensu.

A ponoć Faustyna była schizofreniczką