30 tydzień ciąży a l4.....

Jutro zaczynam 30 tydz. ciąży, w piątek na ostatniej wizycie kontrolnej. lekarz zalecił mi abym poszła na zwolnienie (miałam problemy niewiadomego pochodzenia-ciągle podwyższona temperatura,jak sie okazało to syndrom nawracających gorączek) Wzięłam zwolnienie i nie wiem co dalej.....pierwszy raz nie wiem, w jaki sposób powiedziec o tym fakcie szefowej. Pracuje w firmie 4 lata, szefowej nie podobała się wieść, że jestem w ciąży...prosze pomocy:( doradzcie

Idz do niej i powiedz że masz zwolnienie od ginekologa ponieważ masz bardzo wysokie ciśnienie co może spowodowac rzucawkę w konsekwencji śmierc dziecka i twoją. Musisz dużo lezec odpoczywac i kilka razy dziennie mierzyc ciśnienie-jakby było za wysokie po lekach to karetka i do szpitala, niestety nie mozesz pracowac.-podkoloryzuj trochę w koncu skoro coś ci się dzieje a podwyższoną temperature moze wyśmiac bo się nie zna to musisz odpoczywac i już. Nie boj się. Ona ci nic nie zrobi. A jak niemilo ci odpowie to wiedz że zlo zawsze wraca, do niej też wróci, miej ją w dupie i ciesz sie że niedługo zobaczysz maleństwo:*

nie rozumiem- co jest ważniejsze? zdrowie Twoje i dziecka, czy humory szefowej? normalnie dajesz zwolnienie i tyle