przyjemniejsze uczucia od orgazmu

mam takich kilka, jedno na pewno, nie powiem wam bo trudno opisac, ale zdecydowanie jest dla mnie bardziej przyjemne. orgazm to nic szczegolnego.. A czy wy stawiacie cos ponad czy orgazm u was jest nr 1?

up

bo po prostu albo jesteś facetem albo kobietą która prawdziwego orgazmu nie przeżyła. orgazm kobiety jest wielokrotnie silniejszy od męskiego, nimfy rzadko piją i ćpają bo latają za orgazmem, to podobno najlepszy narkotyk

satysfakcja z osiagnietych celow i zmian w zyciu ;)

Mi jedzenie sprawia wieksza przyjemnosc niz orgazm :)

jeżeli chodzi o uczucie fizycznie to ciężko o coś przyjemniejsze od dobrego, długiego orgazmu. Ja się jeszcze nie spotkałam.

ta szczególna pogoda na dworze... ciepły wiatr zimny deszczyk pochmurne niebo i tęcza... w Polsce bywa tylko parę dni w roku

Dla mnie większą przyjemnością od orgazmu jest wzbijanie się samolotu. Jestem kobietą :)

Ostatnio wypiłam sobie 3 piwka i usłyszałam mega wzruszającą piosenkę. Takiego uczucia doznałam, że aż się popłakałam ze wzruszenia :D

Powiew halnego to jest coś

Gdy świeci słońce i zapominam o wszystkich moich problemach. Tak jak ktoś napisał gdy zawieje lekki wietrzyk. Jako dziecko wierzyłam, że to dusze naszych przodków przychodzą do nas z wiatrem. Zawsze gdy myślałam o kimś zmarłym z rodziny czułam jakby bliskość w tym wietrze. Coś niezwykłego. A seks jest do bani jeżeli jest się kobietą, może faceci to lubią. Dla mnie to nic fajnego. Lubię też te wszystkie barwy na niebie o poranku i śpiew ptaków. Gdy czuję sie po prostu bezpiecznie.

ja uwielbiam, gdy jade szybko samochodem i ostry spad "podnosi" do gory auto a ja czuje jakbym leciala :)

Korzystanie z windy. :D

ja np nie lubie calowac sie w usta, ale uwielbiam gdy ktos caluje mnie w szyje, czuje sie jak.zahipnotyzowana, jakbym miala zaraz dojsc i odplynac...

Latanie jest zarąbiste, albo spadanie :D

zdecydowanie l;epszym uczuciem jest zakup nowego ciucha oraz mily flirt :)