do kobiet po lyzeczkowaniu

6 dni temu miałam łyzeczkowanie mam pytanie do kobiet które to przeszły ile trwało u Was krwawienie czy bolał Was brzuch? ja zaraz po zabiegu praktycznie nie krwawiłam a brzuch mnie bolał troche wrociłam do domu i zaczełam krwawic i brzuch mnie boli troche mocniej niz przy okresie a do tego dzis mam krwawienie ze skrzepami troche sie martwie ze cos moze byc nie tak dostałam tez tabletki UNIDOX SOLUTAB i wsumie jakby po ym to wszystko sie nasililo

krwawienie trwało 3-4 dni nic nie bolało przez tydzień się oszczędzałam

Spokojnie, krwawienie moze byc jak przy okresie, tak do tygodnia powinno ustac, ewentualnie moze byc jakies plamianie dluzej. Ja tak dokladnie juz nie pamietam, ale lyzeczkowanie mialam po porodzie przedwczesnym, bolalo jak okres, krwawilam jak przy okresie. nie chcialam czekac dlugo z nastepna ciaza, wiec jak tylko dostalam okres-2 miesiace pozniej po 2 tygodniach zaszlam w ciaze. Wszystko skonczylo sie szczesliwie. i bylam juz w dojrzalym wieku, dlatego czekac dlugo nie moglam.

ja miałam ciaze obumarła lekarz mi robil usg dzien po zabiegu mówil ze wszystko czyste ale jesli jest czyste to skad te skrzepy dzis ? troche sie martwie a dzis to mnie brzuch wogle boli dosc mocno wzielam pyralgine ale nic nie dało przyznam wam sie tez ze troche mnie zmeczyło to ciagłe lezenie wiec wstałm i ogarnełam cały dom

Nie mozna traktowac tego jak chorobe i lezec w lozku. Bardzo dobrze, ze sie ruszylas, mniejsze ryzyko zrostow i szybciej macica sie oczysci. Macica sie obkurcza , tak jak po ciazy, to sa takie bole jak miesiaczkowe, krwawienie tez musi byc. Przeciez lekarz "grzebal: Ci w macicy wygrzebujac wsztstkie resztki i pozostalosci po ciazy, zeby nie bylo infekcji i zapalenia. to jest zabieg, ale jak kazdy zabieg pozostawia rane. Na wyszystko potrzeba czasu i cierpliwosci. Nie bralabym lekow bo to nie ma sensu, moze jakies przeciwbolowe takie jak na bole miesiaczkowe. Spacer na powietrzu, zajecie ciala i ducha, myslenie pozytywne (czasem ciezko) i wraca sie do formy. Pozniej sie nie pamieta nawet jak to bylo...Powodzenia

dzieki za odpowiedzi . ja sie staram lezec jak najmniej własnie ale tez nie zapuszczam sie jeszcze na dalekie spacery i przyznam ze psychicznie nie jestem gotowa na wychodzenie do ludzi a zwłaszcza na powrót do pracy te pytania i gadanie wiem co czujesz , tak mi przykro az mam gesia skórke jak to pisze . mam teraz duzo czasu na myslenie i jak sobie pomysle ile straciłam jak cały czas chodziłam do pracy ( miałam tylko 2 dni wolne w miesiacu ) to nie chce tam wracac .

ja mialam lyzeczkowanie we wtorek .... pierwsze 2 dni bezbolesne praktrycznie bez krwawien az tu nagle budze sie rano i okropny bol tabletki nic nie pomagaly , czulam skurcze jak do porodu z krzyza .. i pod wieczor zobaczylam kawalek czegos wielkosci dwoch paznokci od kciuka .. i przestalo mnie bolec jeszcze czasami mnie pobolewa treraz mam raz krwawienie raz plamienie a raz nic .. i tak na zmiane , czasami jeszcze troche pobolewa ale nie az tak bardzo .

ja tez miałam we wtorek . z tym ze gdzies od srody popoludniu dostałam takiego mocniejszego krwawienia po wziecu tego antybiotyku a dzis mam bol taki jak przy okresie i wlasnie krzyzowe bole . poprzedniczko a chodzisz normalnie do pracy ?