Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Suknia ślubna.

Polecane posty

Gość gość

Zależy mi, żeby suknia ślubna była skromna, żeby się nie świeciła. Od dwóch miesięcy oglądam suknie ślubne i nic. Ja jestem niska, bo mam 168 cm wzrostu, chce ubrać obcasy z 10 cm, bo mój narzeczony ma 182 cm wzrostu. Kompletnie nie wiem jaką sukienkę wybrać, bo mój narzeczony jest wysoki, ale nie jest postawny. Chodzi o to, że jeśli stoi sam to wygląda normalnie, a jak stoi obok jakiegoś faceta to już widać, że jest inny. Przy wzroście 180 waży 75 kg ale ma rozbudowane mieście. I nie wygląda jak paker. Nie wiem jaką sukienkę powinnam mieć żeby wyglądać przy nim normalnie, czyli, żeby mi nie dodawała kilogramów, no cóż chuda nie jestem ważę 50 kg, ale walczę. No i nie chciałabym wyglądać jak w ciąży, bo tai efekt uzyskuje po sukienkach odcinający pod biustem. Kobity błagam pomóżcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jen ai marre
ja się będę hajtać z niskim więc i niską szpilkę założę, więc myślę żeby wybrać krótszą suknie ślubną a nie do ziemi jak to jest w zwyczaju taką za kolano. Tobie jak chcesz coś niezbyt bufiastego polecałabym jakąś długą, prostą, koronkową, dopasowaną, elegancką, nie będzie poszerzać. chciałam wkleić linki ale kafe uznała to za spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jen ai marre
taką koronkową nie odcinaną pod biustem, śliczne niektóre są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam problem odwrotny, bo jak jestem bez szpilek to wyglądam jak krasnoludek przy moim narzeczonym. Nie chce uzyskać efektu, że ja będę wyglądać jak wielka baba z suknią nie wiadomo jaką, a on jak chłopczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jen ai marre
swoją drogą mam tyle wzrostu co ty ważne 59 i uważam się za szczupłą a Ty mówisz że chuda nie jesteś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jen ai marre
dlatego myślę że zamiast tych kiecek z rozłożystym dołem w których wygląda się jak beza i widzę że ani Tobie ani mnie się nie podobają mogłabyś sobie pozwolić na dopasowaną koronkową długą wpisz sobie w internet koronkowa suknia ślubna to zobaczysz co mam na myśli skoro zakładasz wysokie buty to możesz sobie na taką długą suknie pozwolić ;). ja stwierdziłam że do niskich szpilek będzie ok tylko krótsza suknia, ale to dobrze mi one się podobają ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chętnie jeszcze z 3 kg spaliła. Jest mi ciężko dobrać sukienkę, bo jak w tali jest dobra to znów cycki za duże.( 80B). A jak znów w cyckach dobre to dół wisi na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre są śliczne. Nie tyle co mi się nie podobają, bo niektóre nawet by przeszły, ale nie typowe bezy i bez świecących się elementów. No, ale mi one dodają kg no i przy narzeczonym będę wyglądać jakbym miała nadwagę. Znów przy odcinających biust to dół musi być większy i wisi na mnie - efekt to 6 miesiąc ciąży. Chciałabym skromnie bez welonu, bez świecidełek tak prosto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marre
ja mówiłam o sukienkach nie będących bezami, tylko bardziej przy ciele. bezy mi się nie podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde a mój ma 190 a ja 158cm:O I jakoś się tym tak nie przejmowałam, ja będę miała krótką czyli do kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, wiem. Ja mówię, że sukienki bezy ale jednak nie bezy przydałyby, gdyby nie mój narzeczony. We wrześniu ślub, a ja w czarnej ..... Nie mam sukienki, butów kompletnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
168cm 50 kg i walczysz? ta sztuczna kokieteria jest doprawdy na niskim poziomie. Lecz się kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×