Anglia to biedny kraj oto dowód

Zobaczcie w moskwie już burzą bloki 40 letnie by budować nowoczesne. w londynie do dziś stoją małe 1 piętrowe domy z czerwonej cegły z okresu rewolucji przemysłowej w XIX wieku czyli mają 100-150 lat.jak widać brytyjczycy się nie śpieszą do burzenia tego dziadostwa widać wolą żyć jak w XIX wieku za dla rosjan już blok z wielkiej płyty jest przestarzały i w jego miejsce się nowe mieszkania buduje. https://www.youtube.com/watch?v=fDr0kdhW8kI&;list=UUYAjeYA1YQ0-dsihMRQSjyQ&index=72

To emigruj do Rosji proszę Cię bardzo zawistny Polaczku Putinowi buty czyść

pewnie, że biedny. ziemi mało, ludzi dużo, żadnego przemysłu. Emigranci wyjadą, ropa się skończy, lotniska przeniosą się do europy kontynentalnej, banki i giełda też, to nie wiem z czego będą w tym uk żyli jeszcze z takim drogim funtem. Teraz już się dziwię jak oni jeszcze ciągną, od 100 lat wykres uk to równia pochyła, jeśli chodzi o zamożność w stosunku do innych państw. jeszcze biedakom zaraz malwiny i gibraltar zabiorą, dziś gdyby napoleon albo hitler chcieli zająć brytanię zrobili by to bez problemu.

szkocja się odłączy, a handel tytoniem, herbatą, towarami kolonialnymi i surowcami wróci do krajów z których te rzeczy te pochodzą, a nie tak, że anglicy będą zarabiać obracając tymi rzeczami, sami ich nie mając.

kazdy kraj by zbiednial gdyby ich obsiadlo takie robactwo "polskie" na wzor rumunow :D nie dlugo skoncza sie ich harce juz nawet Holandia sie wkooorwila na te patologie zalewajaca ich rynek pracy ...wstyd ze tak nas nienawidza !

Po to wlasanie brytole chca sie odlaczyc od UE aby sie pozbawic tej stonki, pamietaja dobrze jak zylo im sie wysmienicie przed wejsciem do UE.

nuuu w sumie to masz racje stonka :D mamy nowa nazwe na te pasozyty :D

Polska to potega

To ty chyba trollem jesteś ... Haha

Właśnie trochę inaczej jest . Anglicy są zbyt nowocześni , jedyne starsze miejsca są w pojedynczych , willowych dzielnicach . Ale ten Londyn... szkoda gadać . Jak sobie porównamy taki Londyn to Krakowa czy Wrocławia to na kilometr widać jakim jest slamsem i zad***em .

W najbiedniejszych krajach są ludzie całkiem bogaci, a w tych bogatych trafiają się tacy nędzarze, jak ty autorze wątku.

Nic sie moj drogi nie przeniesie z UK :) Bo gdzie niby ? Do jakiego panstwa gdzie biegle mówi sie po angielsku, ale mówi sie , a nie duka ? :D Myslisz, ze Amerykanie, czy Chinczycy beda sie uczyc nowego jezyka ? USa bedzie zmieniac specyfikacje, instrukcje itp na inny jezyk ? Teraz nie musi :) Przezuca ludzi i jest git, sa jak u siebie :) Tak naprawde to UK i IE sa jedynymi panstwami w Europie gdzie angielski jest jezykiem uzywanym , a nie na papierze :) Skoro lubisz wiezowce i blokowiska z wielkiej plyty.. nie mam pytan ! Ja wole te male domki z czerwonej cegły z XIX wieku :)

Kiedys ide z zona po cmentarzu, a tam kolesie z Cuncilu na ludzkich grobach śniadanie jedli. Taka to cywilizacja w tej Anglii. Najfajniejsze jak jedzie sie autobusem miejskim, to każdy z Angolo drze ryja w niebogłosy. U nas w PL ludzie zachowują sie grzecznie i z klasa w autobusach. Angolę jak cos jedzą na zewnątrz, to opakowania rzucają pod nogi. Wystarczy przejść sie obok fabryk, po jakiejś przerwie. Normalnie syfiarzami jak choooooj. Zreszta duzo mógłbym wymieniać.

To wymień bo twoje obserwacje są z doopy wzięte. Każdy widzi to co chce widzieć.

Juz wymienil. Czego nie zrozumiales eebany garomyju ?

Czy warto wyjechać do anglii i tam szukać pracy? Czy obecnie jest dużo ofert pracy?

Pracy jest pelno, szczegolnie poza Londynem w sredniej wielkosci miastach. No ale tez zalezy w jakiej roli szukasz i po co jedziesz. 1. Na zarobek na pare lat pracowac 12h dziennie w hospitality albo na budowie- nie oplaca sie. 2.Wyjechac na stale ulozyc sobie latwe zycie w pracy biurowej, za pare lat kupic mieszkanie/ dom- oplaca sie. :)

Zawsze się opłaca wyjechać. PL to w dalszym ciągu trzeci świat. Bliżej nam do Uralu niż do zachodniej Europy. Prawie miljon Polaków jest dziś w UK. I nie wyjechali z PL bez powodu. Drugie tyle jest w drodze albo się pakują. Stąd ludzie uciekali od Mieszka I. Kto żyw stąd zmykał co sił w nogach. Każdy dzień w PL to dzień bezpowrotnie stracony.

Wyjechali bo hooyowe szkołki pokonczyli :D taka prawda , i dobrze bo przed otwarciem granic pełno było tego kibolskiego bydła w mojej PL strach na ulice bylo wychodzic a po akcesji spokoj :) zatem wionsek jasny kto wyjechał, tylko element :) "2.Wyjechac na stale ulozyc sobie latwe zycie w pracy biurowej, za pare lat kupic mieszkanie/ dom- oplaca sie" Policzmy. Praca biurowa w uk max 1800f dla cudzoziemca, na mieszkanie 800f z oplatami, 500f na jedzenie ciuchy i rozrywki zostaje 500f. W ciagu roku 6000f oszczednosci, razy powiedzmy 5 lat w uk to daje 30000f czyli niecale 150.000zł. Na pewno kupicie za ta cene dom :D kawalerke max :) przykto mi debilu ale nie umiesz liczyc:) czasy gdzie kilka lat w Uk wystarczyło aby zarobic na dom mineły 20lat temu :)

Prawda jest taka że do Anglii wyjechali sami nieudacznicy którzy nic w Polce nie potrafili osiągnąć. Gdyby tu zostali to pewnie robiliby to samo co tam, czyli myli gary, albo robili w wykończeniówce. Tyle w temacie.

No popatrz ,popatrz ja wyjechalam a w PL pracowalam w banku , a teraz w księgowosci :D W sumie to by potwierdzalo twoja teoryjke: robie to samo czy w PL czy w Uk :)

Oczywiście, ze biedny Biedota stanowi tam większość Po gimnazjum :D

Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne:D W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL:D Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen:D Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !:D Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! :D Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala:D. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi:D. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard:D. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie:D. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują:D. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą:D Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii:D Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami:D Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka:D Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością:D:D

Debil zarobkowy miszkal w UK 1,5- robol umiejacy powiedziec "hello" I siedzacy z Polaczkami w srodowisku polonijnym. Hahahahahaha! Smiech na sali wiesniaku- wracac do obory.

A ile wy na rok podatków płacicie do budzetu UK, że oczekujecie standardów jak królowie? 200 funtów rocznie od najnizszej po odliczeniu kwoty wolnej od podatku... W Polsce płacicie więcej i większe podatki a takich wysokich wymagań od państwa nie macie... Przyjadą buce do obcego kraju bez znajomości języka, gówno wpłacą do budzetu panstwa a oczekiwania jakby szejki z pałaców na wakacje przyjechały...

ja tam mieszkalam i nie zaplacilam ani funta podatku hahaha dyskryminacja wszedzie, wymagania, ze hoho, a pierdolic ich, gdyby UK bylo bardziej sympatyczne to ludzie pracujacy wiecej by placili