wstydze sie biegac bo nie mam orginalnych ubran

mieszkam w małym mieście jestem kobieta nie mam kasy na nowe wypasione ubrania. biegam w leginsach tunice i zwykłych adidasach a ludzie gapia sie jak na jakaś kosmitkę co robić przestać biegać ?

Gapia sie bo biegasz i dbasz o siebie. Olej prostakow

a mi sie wydaje że patrzą się bo uważają że do biegania potrzebny jest odpowiedni strój a ja mam zwykle ciuchy .

W małej miejscowości raczej gapią się bo robisz coś innego niż pozostali ludzie :) Moja ciocia z takiej większej wsi była tematem plotek kiedy z koleżanką zaczęły chodzić z kijkami :p każdy sie dziwił że im się chce i luksusowe ciuchy nic by nie pomogły :)

W ogóle biegaj szybko, wtedy nie zdążą obczaić metki :p

biegam truchtem dla formy :) szybko nie ma sensu lepiej wolniej a dłużej :) chyba przeniosę sie do lasu na bieganie ;)

Ja również mieszkam w mniejszym mieście ale dla mnie na przykład wiochą jest ubieranie się w ubrania z wielkimi napisami NIKE czy też ADIDAS. Jak Ukraińcy. Wyższy poziom snobizmu to kupowanie drogich ubrać ale bez widocznych metek.

Biegaj o świcie, albo wieczorem, jak już się ściemni. I ruch na drodze jest mniejszy (przez co jest mniej spalin) i nikt się nie będzie gapił i upału też nie będzie.

nie wpadłabym na to,zeby sie czyms takim przejmowac. W ogole nie zwracam uwagi na to, w czym kto biega. Nie slyszalam, zeby do biegania bylo koniecznie potrzebne specjalne ubranie. To nie skafander dla nurka.

KingaStefankaFanka dziś hahahaha masz racje

W ogóle uważam, że gapienie sie niekoniecznie jest niepozytywne :) oczywiście to Ciebie krępuje, sama chciałabyś lepsze ciuchy i dlatego myślisz, że inni myślą o tym samym. A pewnie jest tak, że jakiś procent popatrzy na ciuchy, ale większość ocenia sam fakt biegania, pozytywnie, albo nie :) myślę że większość obserwatorów chętnie by sie do Ciebie przyłączyło :)

Biegaj goła, zobaczysz że nadal się będą patrzyć, że nie chodzi o ubiór :P

heh dziękuję troche mi sie humor poprawil :) jednak za bardzo sie tym chyba przejęłam :)

Ja biegam i jeżdże na rowerze w markowych ciuchach,a też się gapią, może to dlatego,że jestem gruba,ale to olałam,nie przejmuj się ludźmi. Czasem też kogoś chwilkę poobserwuję na ulicy,a to nie znaczy,że negatywnie go oceniam i coś mi się w nim nie podoba.

Ja ostatnio na rowerze minęłam pana co biegł i jedyne co mi przyszło na myśl to to, że fajnie, że zaczął o siebie dbać. Nie mam pojęcia w co był ubrany. :D

nie wstydź się za ciuchy, ale wstydź za "orginalne" - ORYGINALNE to poprawne słowo

Proszę cię jest o wiele więcej rzeczy ważniejszych podczas biegania od marki ciuchów np pulsometr o taki http://fitspire.pl/pulsometr-polar-m400-pierwsze-wrazenie.html . Ciuchami się nie przejmuj nie są aż tak ważne.

nie biegaj wieczorem bo cię jakiś debil zgwałci, biegaj normalnie w zwykłych ciuchach a gapiom pokaż jeden znak, wiesz jaki, zaczynający się na f**k...

nie wstydź się autorko, bo to mało istotne w czym biegasz, ludzie pewnie patrzą się i zazdroszczą, że masz motywację do biegania, ja niestety jej nie mam :(