Pytanie do kobiet o depilacje.

Pytanie do kobiet, takie krótkie, bo mam wrażenie, ze jestem oszukiwany. Czy to normalne jest, ze kobieta w wieku lat 46 zaczyna sobie golić okolice intymne na przysłowiowe zero, kiedy jeszcze rok temu zapierała się, ze to jej nie odpowiada, nie wypada, czułaby się jak małolata etc? To znaczy goliła sobie tzw. bikini, ale zawsze zostawiała "pędzelek" (nie goliła warg s.). Teraz goli codziennie wszystko i jakoś jest jej z tym wygodnie i nie przeszkadza. Zaczynam się zastanawiać, czy nie znalazła sobie kogoś innego? Pytanie jest następujące. Czy byłybyście w stanie zmienić swoje nawyki z dnia na dzień bez żadnej przyczyny, czy tylko impuls w postaci "młodego mięsa" mógłby was do tego skłonić?

tak to to mlode miesko ja zachecilo inaczej nie robila by nic

Ja kiedyś też nie goliłam całkowicie na zero, ale raz ogoliłam, nie wiem czemu i już tak robię cały czas, dla własnej wygody. Wierz mi, że właśnie w takie upały jest to dobre wyjście. A czy ty sobie golisz miejsca intymne? Bo może nieraz żonę namawiałeś a sam chodziłeś zarośnięty jak szympans? Dla mnie nieogolony tam mężczyzna wygląda niesmacznie :)

Zawsze możne powiedzieć, ze lato, plaza, kostium. Ale wcześniej jej to nie raziło. Powiem więcej, kiedyś jak delikatnie wspomniałem, ze lubię wydepilowane to się obraziła.

nie wiem co skłoniło twoją zonę do depilacji ''na zero''.Powiem o sobie.Mam 55 lat.W tym roku w kwietniu ogoliłam się na zero ...i teraz golę najmniej raz w tygodniu.Tak mi się spodobało.Czuję się czystsza,świeższa i inaczej. Pozdrawiam

Ja mam 41 lat i też się golę od 1 roku,jest wygodniej ,czysciej i higienicznie,a mam tylko kochanego mężusia.

up

Mąż mnie goli w miejscach intymnych a ja jego golę.Zwłaszcza dokladnie gdy idziemy do ginekologa bo zawsze przy mnie podczas całego badania jest mąż i wspieral porody.A mamy Prawo do obecnosci osoby bliskiej podczas badań i zabiegów w szpitalu.Ust 2008 r art 21 Prawo pacjenta Decyduje Pacjent nie lekarz o obecnosci osoby bliskiej!Po drugie nie przeszkadzaja włosy podczas seksu minetki i lodzika.

Może i macie racje, ale z drugiej strony to bardzo uparta kobieta jest. Jeśli mówi nie, to znaczy nie i już się z tego nie wycofuje. Nie licząc tego, ze w zeszłym roku przyłapałem ja na flirtowaniu z młodymi facetami. Z reszta tutaj ja przyłapałem, na kafeterii. Stad tez kiełkują mi w głowie podejrzenia, ze coś się dzieje za moimi plecami. Wiem tez, ze rozmowa nic nie da bo próbowałem, dlatego założyłem ten temat żeby się dowiedzieć jak to mogłoby wyglądać z waszej, drogie panie, perspektywy.

boze, dramat bo kobieta nagle sobie tam goli :D ja tez przez pare lat gole, pare nie i tyle. to nic nie znaczy.

Dla ciebie to normalne, a ja chciałbym poznać przyczynę tego, ze ktoś, kto jest zapiekłym wrogiem depilacji, nagle zmienia zdanie.