Szansa, że facet się mną zainteresuje?

Podoba mi się pewien facet, wydaje mi się, że stworzylibyśmy niezłą parę. Ale widywałam się z nim codziennie w pracy przez 2 tygodnie i nie dał w żaden sposób znać, że mu się podobam. Jaka w ogóle jest szansa, że on jest zainteresowany? W jednej strony to ja też specjalnie nie dawałam znać, że mi się podoba, ale to kwestia mojej wewnętrznej blokady - mimo,że staram się z tym trochę walczyć wciąż głęboko mam zakorzenione, że to facet robi pierwszy ruch. Kolejny problem to to, że nie wiem czy nie ma żony/dziewczyny. Niby obrączki nie nosi, ale to jeszcze nic nie znaczy... Co zrobić w takiej sytuacji? Jak się dowiedzieć czy ma kogoś? Czy mnie lubi? Niby mogłabym na kawę zaprosić, ale jak ma kogoś to przecież nie będę żonatego podrywać....

up

upup

oh, come on. ludzie, potrzebuję rady!

mimo,że staram się z tym trochę walczyć wciąż głęboko mam zakorzenione, że to facet robi pierwszy ruch xxx Zrób pierwszy, a potem niech facet się stara.

Nie no, spoko, chętnie zrobię. Tylko wolałabym najpierw upewnić się, że jest wolny w jakiś dyskretny sposób, bo podrywanie zajętego faceta jest dość słabe...

upupup

Może zapytać co robił w weekend? I ciągnąć temat z kim i gdzie był? Jak jest kumaty to powinien zrozumieć