Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stara matka

Nie znoszę chłopaka swojej córki

Polecane posty

Gość Stara matka

Moja córka ma 18 lat, on jest od niej o rok starszy, spotykają się już od dłuższego czasu. Nie wiem, pewnie są w sobie zakochani. Ale jak ja tego draba nie znoszę! Okropnie działa mi na nerwy! I to nie tylko dla zasady, uważam, że jest po prostu niewychowanym burakiem, bardzo wulgarnym, prostackim gówniarzem. Gdy przychodzi do nas do domu, często słyszę, jak się kłócą i jakich on używa słów - aż mi skóra cierpnie! Córka coś tam przebąkuje w studiach w jednym mieście i wspólnym mieszkaniu. Nigdy w życiu! Przy jego poziomie intelektualnym skończy się to ciążą z nieuwagi, a moja córka zostanie z tym sama, bo on się do niczego nie nadaje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara matka
Mam z nią rozmawiać czy zaciskać zęby? Przecież jest jeszcze mloda i glupia, świata poza nim nie widzi, ja się przecież nie znam na życiu nie nie wiem, co to miłośc...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do psychologa. Twój problem jest tak pospolity i żałosny, że powinni sobie poradzić. A tak na poważnie czego ty oczekujesz, że co my mamy ci napisać? słowa otuchy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej z nią porozmawiać, na pewno znajdzie lepszego kandydata, jest jeszcze młoda i pewnie się zauroczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, niech zamieszkaja razem - szybko im przejdzie a córka niech sobie dobierze skuteczną antykoncepcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka ciaza z nieuwagi ? Babo do ginekologa z corka i juz po sprawie .Chyba ,ze wolisz gdybac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara matka
Sama nie wiem, czego oczekuję, chciałam się wyżalić :P ot, durny los matki :P czy któraś z Was ma podobne odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nią, będzie ci kiedyś wdzięczna, jest młoda i głupia, powiedz jej ze wg. ciebie to nie jest miłość, ze on jej nie szanuje, wejdz jej na ambicje, powiedz ze znajdzie lepszego, ze jej do piet nie dorasta. Na poczatku się wkurzy ale po jakimś czasie zrozumie. Tylko ty jej możesz pomoc, słowa matki sa dla dziecka bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara matka
Oj Boże, przecież to dzieciaki. Jasne, że istnieje antykoncepcja, ale wystarczy trochę zaniedbać i gotowe. A prezerwatywy? Już to słyszę: "daj spokój, guma to syf, zdążę wyjść". Nasłuchałam się o takich kwiatkach od znajomych ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle źle ja wychowalas. Bo nie powinna współżyć przed ślubem, nie jestem dewota ani katoliczka ale może stracić na tym. Straci godność facet się zmyje i zostanie sama. A jak to jakiś brudas z chorobami wenerycznymi? Nie słuchaj tych co mówią ze masz się nie wtrącać. Ty jako matka powinnas wyrazić swoje zdanie, niezobowiazujaco. Potem ci córka w twarz powie ze byłeś jedzą i jej nie ratowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara matka
Chciałam ją wychować na pewną siebie, samodzielną kobietę. I taka jest, dopóki jej chłopak jest daleko. Przy nim zamienia się w potulną mimozę. Jeju, ja też taka byłam w jej wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wstrząsnęła takiego gnojka? Jej tatuś tez taki byl ze ja tacy pociągają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×