Chyba zmienię zdanie

i nie będę zdawała matury, w sumie to już chyba nie ma sensu. Na dobrą sprawę mam wykształcenie średnie, więc po co mi matura???? może pora się uporać z tym i zapomnieć o tym świstku.

To najlepsza decyzja w Twoim życiu :)

Nie każdy musi mieć maturę, ty widać, nie nadajesz się do nauki !! mówią o tym punkty 1,2 i 3.

No cóż, ktoś musi kopać rowy.

Myślę, że jesteś tchórzem, po prostu :)

oraz punkt piaty, najlepszy :D i nardzo pasujacy do tematu hehehe

A co miałam zrobić???? Może napiszę deklarację do matury, ale nie wiem nawet czy pójdę na egzaminy. Już nie mam sił do dalszych rozczarowań. Z jednej strony dobry byłby doktorat z pedagogiki ale z drugiej czy uda mi się zdać maturę. Przy mojej słabej znajomości angielskiego oraz dyskalkulii jaką posiadam.

Na maturę masz 5 lat, warto spróbować. W którym roku nie zdałaś?

Angielski, naucz się słówek i to napisz w liście i ogłoszeniu. Ile miałaś na maturze % z angielskiego? z matematyki - jeśli wypiszesz dane to już ma 1 pkt.

Moje wyniki to 2011: zaliczony język polski pisemny 44 % 2011: zaliczony język polski ustny 75% 2014: zaliczony język angielski ustny 30% Nie zaliczyłam 2014: matematyki - 10% 2014: języka angielskiego - 18%

Muszą być takie osoby jak np. sprzątaczki, ktoś musi sprzątać ulicę.

Niby czemu mam być sprzątaczką jak mam średnie!?

ale z ciebie tchórz, ale to dobrze że zrozumiałaś i już się poddałaś.

No nie mam innego wyjścia.