Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

inwalidztwo a zerwanie

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że w ciągu kilku lat siądę na wózek inwalidzki, jestem młoda, mój chłopak też - ma przed sobą całe życie. Bardzo go kocham, jednak czuję, że powinnam zakończyć związek (krótki - 1,5 roku), aby "nie tracić jego czasu", by mógł znaleźć kogoś z kim byłby szczęśliwy, kogoś zdrowego, sprawnego. Nie chcę, by był ze mną z litości, by się męczył. Wszyscy mówią, że nie powinnam tego robić. A Wy co myślicie? Proszę bez żartów, o ile się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zechce to sam zerwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko po co tracić czas? Teraz będę mieć operację za operacją, trudny czas, który on mógłby poświęcić na zabawę i szukanie swojej drugiej połówki. Jest najwspanialszy na świecie i zasługuje na szczęście jak nikt inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie Ty masz decydowac za niego, przestan sie napinac i daj sobie spokój z prawem decydowania co bedzie dla niego dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz i nie odbieraj tego jako obrazę ale sa ludzie których pociągaja osoby niepelnosprawne, to oczywiscie taka preferencja ale sa tez tacy ktorzy patrza sercem a nie wzrokiem. sytuacja trudna dla ciebie bo jako niepełnosprawna wciaz czujesz sie kula u jego nogi, ale on moze wcale tak tego nie odbierac. przyjmij moja droga, ze mezczyzni troche inaczej patrza na uczucia i zycie nie rostkliwiaja sie tak i nie analizuja emocjionalnie tak jak my. skoro z toba jest, kocha cie i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc999
Ech, no jego raczej inwalidztwo nie kręci ;p Rozumiem, że mnie kocha tylko... "jedna jedyna" miłość nie istnieje, może bez problemu znaleźć inną, więc po co ma marnować młodość na bycie z kimś takim jak ja, skoro może szaleć ze zdrową, piękną dziewczyną, która da mu jakiekolwiek perspektywy życiowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak grochem o ścianę.. To jego sprawa i jego młodość. Puknij sie w głowę autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko chyba nie wiesz czym jest prawdziwa miłość skoro takie brednie piszesz :( jak by chciał odejść to by to zrobił ty rzucając go byś go bardzo skrzywdziła nic mu nie wypominaj niech on decyduje, prawdopodobnie masz świetnego faceta i do tego o wrażliwym dobrym sercu zastanów się co piszesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×