Zniszczyłam życie własnemu dziecku

Mój synek ma 2 miesiace i podejrzewam u niego FAS. Alkohol piłam w sporych ilościach w pierwszych dwóch tygodniach ciązy, kiedy o niej nie wiedziałam. W tym czasie było sporo okazji do imprezowania i duzo mocnego alkoholu. Nie upijałam się, ale jednak. Test zrobiłam dwa dni po terminie miesiaczki i od tamtej pory zero alkoholu. Synek urodziła sie w terminie, z normalna wagą i wymiarami. Dostał 10 pkt. Obecnie psycho-ruchowo rozwija sie super, ale ma fizyczne objawy FAS tzn. bardzo słabo zaznaczona rynienkę podnosową i wygładzoną, cieniutkie małe usteczka i lekka asymetrię uszek. Naoglądałam sie mnóstwo zdjęć dzieci z fas i widzę podobieństwa. Nie mogę sobie z tym poradzić, nie jestem w stanie funkcjonować normalnie. Nie daruje sobie nigdy, że skrzywdziłam upragnione dziecko. Rodzina oczywiscie nie podziela moich spostrzeżeń, ale oni wogóle nie zagłębiali sie w temacie. Konsultowałam go u trzech pediatrów w tym dwóch neurologów dziecięcych i stwierdzili, że musiałabym pić przewlekle całą ciążę...i oni niczego nie zauważają. Odchodze od zmysłow, nie potrafię cieszyć się macierzyństwem tylko cały czas obwiniam, że zniszczyłam zycie własnemu dziecku. Znacie takie przypadki dziecka z fas kiedy matka spozywała alkohol w sporych ilosciach w tych pierwszych dwóch tygodniach ciąży?

Ja pilam alkohol na poczatku jak o ciazy nie wiedzialam . Syn jest zdrowy. Jesli kilku lekarzy nie widzi zadnych objawów u twojego dziecka to moze sie doszukujesz. Z tego co wiem to przez pierwszych kilka tygodni zarodek jest chroniony i nic co matka pije czy je do niego nie dociera.

Nienormalna jesteś. Wiesz może sama powinnaś iść do lekarza, jest taka choroba, wmawianie sobie ze własne dziecko jest chore. Dostaniesz leki i może psychiatra Ci pomoże,.

Ja teraz chwile się dolowałam tzn . Dlugie starania o dziecko i nic , daliśmy na luz z hasłem co ma być to będzie . Byliśmy na wakacjach gril znajomi alko , wróciliśmy i wesele kuzynki było , a 4 DNI po weselu 2 kreski !! Mąz się ucieszył i wystraszył że alkohol i papierosy . Ja Pale w sumie tylko wtedy kiedy siedzimy ze znajomymi lub czasem pry piwku . Lekarz mi powiedział że napewno bedzie ok ze zarodek jest chroniony itd. Laska wkręcasz sobie

Wiem, że boku może to tak wygląda, że sobie wkręcam, ale nie należę do tych osób co panikują i sie nakręcaja. Kiedy patrze na inne dzieci wszystkie maja ta cholerną rynienkę i pełne usta. U mojego synka jest prawie niewidoczna. Jest upragnionym dzieckiem i planowanym. Udało sie za pierwszym razem, kiedy powinnam miec niepłodne dni i dlatego nie spodziewałam się ciąży. Tego alkoholu było sporo i często i dlatego martwię się, że mógł uszkodzić płód. Boje sie, że naznaczyłam dziecko na całe zycie. Lekarze nie widząc przed soba alkoholiczki nawet nie biorą pod uwagę, że to może być FAS.

w pierwszych dwoch tygodniach ciazy nie masz lozyska wiec alkohol z twojej krwi nie moze przejsc do plodu.

Lekarze nie patrza na to jak ty wygladasz tylko na dziecko. Jesli kilku mowilo ci ze jest ok to po co robisz na sile problem. Dziecko jest jeszcze malutkie i rysy twarzy 100 razy mu sie zmienia.

W tych najwcześniejszych momentach ciąży zarodek jest bardzo dobrze chroniony, właśnie do ok momentu kiedy spóźnia się miesiączka. Na początku to nie łożysko (przez które przenika alkohol) ożywia dziecko. Wielu kobietom zdarza się w tym okresie wypić alkohol! Nie staraj się być mądrzejsza od lekarza.

Dziekuję za słowa pocieszenia, ale spotkałam sie z różnymi opiniami, że własnie te pierwsze tygodnie są najważniejsze bo wtedy wszystko sie kształtuje, a potem tylko rośnie. Nie chcę być madrzejsza od lekarzy, pragnę żeby oni i Wy mieli rację. Boję się że już mam obsesję na tym punkcie i ze zniszcze szczescie mojej rodziny. Całą ciążę bardzo dbałam o siebie i nie wybaczyłabym sobie tych dwóch cholernych tygodni.Miałam nadzieje ze zna ktoś podobny przypadek.

Ale wyzej pisaly dziewczyny ze pily na początku i jest ok. Ja tez pilam alkohol i palilam fajki a syn zdrowy. O ciazy dowiedzialam sie w 6 tygodniu.

wszytko kształtuje się przez pierwsze 8 tygodni, a nie 2, a pierwsze 2 tygodnie ciąży to zazwyczaj czas do momentu owulacji

Chodziło mi o ta wygładzona rynienkę i cieniutkie usta, czy ktos sie spotkał...

zaszlam w ciaze w czerwcu i tez zanim nie zrobilam testu ciazowego i nie mialam pojecia ze jestem w ciazy to napatoczylo sie kilka imprez przy grilu a abstynentka nie bylam. synek ma 8 lat i jest zdrowy

ja miałam takie usta jak byłam mała, a teraz mam lekką rynienkę i dość pełne usta. moja matka jest całe życie abstynentką. luzuj, dzieci mają różne twarze. jak to chłopak to nawet dobrze, mężczyźni z pełnymi ustami są nieatrakcyjni :)

Dzieci tuz po urodzeniu tak wygladaja, nie martw sie. W pierwszych tygodniach nie tworza eie zadns wazne organy, serce zaczyna bic ok 6 tygodnia.

tylko ten alkohol był naprawde czesto...Czyli na moim miejscu nie zamartwialybyscie sie i nie sugerowaly zdjeciami w necie, tak?

Ja mimo ze pilam na początku nawet nie pomyslalam o ogladniu zdjec chorych dzieci. Jesli kilku lekarzy mówi ze zdrowy to po co szukasz na sile choroby.

5 lekarzy badało twoje dziecko, ale ty i tak wiesz lepiej, nie? juz tu kiedyś była taka jedna wariatka od fas- amanda

"... własnie te pierwsze tygodnie są najważniejsze bo wtedy wszystko sie kształtuje, a potem tylko rośnie" Zgadza sie ... ale alkohol pity przez matke czy wypalone przez nie papierosy sa czynnikami ktore NIE WPLYWAJA na ksztaltowanie sie dziecka ... z tego prostego powodu ze do dziecka NIE DOCIARAJA ! Czynniki mogace wplynac na dziecko w tym okresie to na przyklad przjmowane przez matke silne leki, chemioterapia, napromieniowanie.... Nie wmawiaj dziecku chorob ktorych nie ma !!!!

Ja też mam wąskie usta, taka moja uroda. Jedni maja pełne, inni wąskie. FAS nie mam na 100%, bo moja mama jest wrogiem alkoholu, a ja nie mam żadnych innych objawów.

Ja akurat pracuję z dziećmi z FAS /min./ i powiem Ci, że spłaszczona rynienka to akurat jeden z najmniej diagnostycznych objawów. Poczekaj aż mały podrośnie, uroda się zmienia, a może ma taką urodę po którymś z Was albo po dalszym przodku? A może to jego swoista cecha ;-) Nie szukaj defektów w zdrowym dziecku. Fas po kilku imprezach na początku ciąży nie wchodzi w grę.

Właściwie ja i moje rodzeństwo mamy takie lekkie rynienki,ale widoczne, a mały ma słabo widoczną i dużą przerwę między noskiem a ustami i tak dziwnie to wygląda. Przyglądam się dzieciom na ulicy i nie spotkałam z czymś takim i też m.in. stad wzięło się moje wertowanie w necie.

Zaakceptuj fakt, że on jest po prostu brzydszy niż się spodziewałaś. Jeśli z czystym sumieniem przyznajesz, że piłaś tylko w tym okresie to nie ma możliwości by dziecko miało przez to fas. Widocznie Twoje dziecko jest tylko podobne do dzieci z fas i zacznij cieszyć się macierzyństwem.

Do poczęcia doszło w niedzielę, a w poniedziałek dwa tygodnie później ostatni raz piłam 1-2 drinki, to akurat po weselu siostry było więc tego alkoholu skumulowało sie więcej niż zwykle. Abstynentka nigdy nie byłam ale picie w ciąży POTĘPIAM więc później ani łyka. Synek nie jest brzydki tylko ma te pojedyncze cechy.

patrz ja w ciazy nie jestem nawet nie planuje i alkoholu wcale nie pije bo nie lubie:o a wy sie tak rozpijać musicie? nie umiecie sie bawic bez?

do autorki: ja też piłam alkohol gdy już byłam w ciąży, a jeszcze o tym nie wiedziałam, ale w 3 tyg zrobiłam test i od tamtego czasu NIC nie piłam aż do rozwiązania. Córka jest zdrowa. Nie sądzę żeby twój syn miał FAS.

Dziękuję za słowa pocieszenia. Mam nadzieję, że macie rację. Tak, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że od 3 tygodnia ciąży nie tknęłam alkoholu.

Jak trzech lekarzy Ci mówi ze nie ma zespołu FAS to go nie ma szukasz dziury w całym

Fas można sobie zafundować drinkując w trzecim trymestrze, jak na początku ciąży zdarzy się wypic alkohol to są dwie ewentualności płód będzie uszkodzony i dojdzie do poronienia albo uszkodzone fragmęty zastąpi nowymi zdrowymi zregeneruje się