PO 12STU LATACH ZWIAZKU

Mam 30lat, mam piekna kobietke, i kiedys nasz seks byl bardzo fajny a teraz.... No coz, teraz ona mnie praktycznie nie podnieca, jak patrze czasami na jej juz lekko grube uda i pupe ktora ma daleko do tego co bylo 10lat temu.... to nie podnieca mnie ona. Oczywiscie jak juz w lozku jestesmy i sie zabawiamy to czuje podniecenie, ale czasami az ciezko jest mi dojsc. Nawet czasami sobie wyobrazam ze pykam kogos innego, zeby sie na tyle podniecic. A wy? Jak macie? Jak rozwiazujecie taki problem? Jak ja jej cialu juz teraz mnie nie podnieca to za 10 lat co bedzie? Prosze o pomoc, to powazny temat :(

Heh no dobre dobre, a ty wyglądasz pewnie tak samo jak 12 lat temu. Brak lustra i samokrytycyzmu.

za 10 lat masz szanse zacząć myśleć górną głową i problem sam zniknie

Bardzo wazne w zwiazku jest to by byc atrakcyjnym dla siebie nawzajem, charaktery i dopasowanie to jedno (bo wiadomo ze na dluzsza mete nie da sie byc z kims tylko dla wygladu, wiec zakladam ze tu w zwiazkach raczej jest ok), jednak jesli jedna strona sie zaniedba, a druga ciagle jest atrakcyjna i sie stara, bardzo latwo o rozpad tego zwiazku. I nie tylko kobiety sie zaniedbuja, faceci czesto wola kanape i piwko niz silownie czy basen, nie chce im sie fajnie ubierac, zapuszczają brzuszki i kacze grube nóżki. Rozwiązanie- wspolne dbanie o siebie. Nie mow jej zeby zaczeła chodzić na siłownie, bo jest gruba, tylko powiedz ze czas najwyzszy albyscie OBOJE zadbali o siebie, swoje zdrowie, wyglad. I razem sie zapiszcie, chodzcie na rowery, ruszajcie sie. Atrakcyjnosc, namietnosc i pozadanie to najwazniejsze rzeczy, aby utrzymac zdrowy, rozpalony zwiazek przez wiele wiele lat.

i tak się właśnie dzieje jak facet szuka sobie ideału pod względem wyglądu . Gdybyś pokochał jej duszę teraz nie miał byś tego problemu. Znajdź sobie młodsza o 12 lat a za kolejne 12 poszukasz sobie znów młodszej o ile ciebie któraś zechce :D

A czy ona się aż tak bardzo zmieniła, czy Ci się znudziła?

Poznałem swoją żonę kiedy miała 26, teraz ma 38 i ciągle jest dla mnie ideałem urody :)

No wlasnie ja chodze na silownie i bardzo o siebie dbam, dzis wygladam lepiej niz 10 lat temu.... Nie wiem czy mi sie znudzila, troche trudno powiedziec.... Moze troche tez. Kocham ja bardzo i ona jest najwspanialsza rzecza w moim zyciu, wiec tu nie o to chodzi. Tylko w lozku troche sie psuje

Piszesz, że jej wygląd Cię nie podnieca. Aż tak bardzo się zmieniła, nie dba o siebie? Czy po porodzie?