Chudnę do ślubu, kto ze mną? 170 cm i 70 kg, dieta 1000 kcal

Mam 170 cm i roztyłam się do 70 kg. Mam bardzo widoczny cellulit (bez ściskania skóry - widać go cały czas), a moje ciało stało się jak galaretka. Chciałabym wrócić do figury sprzed lat, żeby znów cieszyć się pięknym ciałem i pięknie wyglądać na swoim ślubie. Planuję to zrobić dzięki diecie 1000 kcal i codziennej, niewielkiej ilości ćwiczeń. Kto ze mną?

ja moge sie dolaczyc, tylko ze mam 5 kg do zrzucenia, mam galaretowty brzuch, okropnosc wrrrrrr mam 65 kg wzrost 170

tez na a1000 chce byc ale nei wiem jak rozlozyc te posilki zeby było dobrze , mozesz podac jak by mial taki 1 dzien wygladac? ja bede pisac codziennie menu , jak cos zle to mi zwroc uwage

ja też chętnie się dołączę ważę 67 kg przy 165 cm wzrostu i wygladam niezbyt korzystnie z tą wagą :O chcę zejść minimum 5 kilo :)

Ale się cieszę, że dołączacie! To z pewnością da mi siłę :) Miło byłoby, gdybyście wymyśliły sobie jakieś pesudonimy, żebym wiedziała z kim piszę ;) Ja dzisiaj zjadłam już makaron ze szpinakiem 400 kcal i wypiłam kawę z mlekiem 30 kcal. Nie jest to super start, ale za to ćwiczyłam 15 minut i sparzyłam sobie dzbanek zielonej herbaty - mam zamiar pić jej dużo na przemian z wodą. Ja nie mam jakichś specjalnych przepisów - zwyczajnie chcę jeść domowe, zdrowe rzeczy i zjadać max 1200 kcal dziennie (oczywiście chętnie mniej). Najlepiej 5 posiłków dziennie. Byłyście już kiedyś na tej diecie? Jakie miałyście efekty (ile kg na tydzień)?

okey ja potem sie zaloguje bo teraz lece na zakupy - to ja 1 gosc aha , moze piszmy nasze menu co zjemy w danym dniu

OK Gościu1 :) FYI - mam 170 cm, ważę 70 kg i chciałabym zejść w 3 miesiące do 57-58 kg. Mam dzisiaj w planach jeszcze posprzątać dom, żeby pożytecznie spalić kalorie ;) Podsumowanie zrobię wieczorem. Do zobaczenia i powodzenia!

Podsumowanie wtorku: Śniadanie: kawa 30, makaron ze szpinakiem 400, II śniadanie: brzoskwinia 60, Obiad: 4 kanapki z pastą tuńczykową i żółtym serem 696, Kolacja: ryba z warzywami 550, sok 100, pół rożka 70 RAZEM: 1906 kcal ĆWICZENIA: 15 min (na ręce i brzuch) Niestety, pierwszy dzień diety spalił na panewce. Narzeczony zaprosił mnie na kolację po pracy, a ja nie planowałam już nic poza owocem... :( Bez tego zmieściłabym się pewnie w 1300 kcal, co i tak byłoby dla mnie niezłym wynikiem (normalnie jem ok. 3000 kcal dziennie). Teraz już wiem, że w ciągu dnia muszę jeść mniej, żeby mnie nic nie zaskoczyło. No i zdecydowanie - zero chleba! To jedyne czego żałuję z wczorajszego menu :( Jak Wam poszło? Co robicie, gdy macie ochotę jeść wieczorem?

Witam, mogę się przyłączyć? 5 miesięcy temu urodziłam i mimo karmienia piersią zostało mi sporo po ciąży :( no ale sporo jem i mam apetyt. Przy wzroście 168 cm waże 73 kg, chciałabym 65 kg. Planuje mż, bo inne diety nie dla mnie. Dzisiejszy dzień zaczęłam od 2 parówek i bułki ( caly czas karmie więc musze zjadać tak 1700-1800 kcal w ciągu dnia)

Babuszka Pietruszka a tobie jak idzie?

co tu tak pusto, a jecie wszystko tylko zeby nie przekroczyc limitu kcal ?

Hej Dziewczyny, świeżo upieczona Mamo - witam w naszym skromnym klubie :) Mi dzisiaj idzie lepiej niż wczoraj, muszę przyzwyczaić organizm i nauczyć się planować posiłki. Póki co zjadłam 620 kcal - została mi kolacja i najgorsza pora dnia, czyli wieczór. Dzisiaj nie ćwiczyłam. Nie zapeszam, walczę dalej :) 3mam za Was kciuki, Babuszka

Gościu - ja jem wszystko, ale zdrowo i domowo. Nie chcę się ograniczać i planować - jem to na co mam ochotę i to co mam akurat w domu. Muszę się tylko pozbyć chleba i czekolad, bo mnie kuszą ;)

hej ja tez chce zrzucic 4 - 5 kg dolaczam do was dziewoje wzrost 174cm waga 62 kg dieta mż plus ruch i czekam na hula hoop z masazerem

Też się odchudzam do wesela, ale ja je mam na wiosnę i mam sporo czasu. Przeszłam na dietę z oryginalnych przepisów i codziennie dostaję bardzo smaczne posiłki, lekkie i zdrowe. Inaczej na żadnej diecie bym nie wytrzymała dłużej niż tydz;/

ja jem wszystko , dzis pofolgowalam troche i wyszlo na sniadanie ok 600 kcal. ale sie poprawie, :) mam 5 kg za duzo

Podsumowanie środy: Śniadanie: 2x kawa 60, pół kostki twarogu 110, brzoskwinia 60, ziarna słonecznika 30; II śniadanie: gazpacho 140; Obiad: to co na śniadanie 220; Kolacja: chińczyk 600, wino 120 RAZEM: 1340 kcal Nie ćwiczyłam wcale, niestety - miałam zakwasy po wtorku ;) Jestem z siebie piekielnie dumna! :D

Hej hej! Ja niestety nie mam się czym chwalić

a jecie np ciemny ryz, makaron pelnoziarnisty , kasze?

ja chleba nie jem od kilku dni mam wrazenie ze po nim mi sie wzmaga apetyt i ochota na slodycze zamiast niego krazki ryzowe

1000 kcal to zła dieta!! za mało!! organizm potrzebujie minimum 1200-1300 do prawidłowego funkcjonowania. poczytajcie na odpowiednich stronach ... po 1000 kcal łatwo o efekt jojo... Ja też wychodzę za mąż niedługo bo pod koniec września. odchudzanie z głową zaczełam rok temu. dieta na zasadzie jem co chcę ale z umiarem i rozsądnie, bywały nawet chipsy albo pizza o 9 wieczorem ale rzadko ... spożywam ok 1800 kcal dziennie, chodzę na basen 1x tygodniowo godzina, zumba 1x tyg godzina, w domu 2-3 x tyg Tiffany na talię różne ćwiczenia. i czaasem idę na HIIT na 25 minut (intnsywne !!!). schudłam już 9 kg jedząc co chcę. teraz ważę 57 kg przy wzroście 166 cm. jeszcze z 2-3kg w dół byłoby idealnie. pozdrawiam

ja bym chciala zabrac sie za cwiczenia ale jestem zbyt leniwa jesli o to chodzi;-) z ruchu to tylko rowerem do miasta po zakupy 8 km w dwie strony i ewentualnie spacer z dzieciakami na plac zabaw ok 3 km w dwie strony:-)A i czekam wciaz na hula hoop z masazerem i planuje zakup baniek chinskich na cellulit

Ja nie stosuje 1000kalori ptzylaczylam sie tutaj ale nie licze kalorii jem mniej zwyczajnie.Nie moge jeac tylko 1000kcal bo karmie piersia i chyba bym padla po takiej glodowce

do autorki dopiero teraz sie obudzilas przed slubem?:Osmutne...skoro sie zapusilas juz teraz to po slubie bedzie jeszcze gorzej jesli planujesz dzieci... nie rozumiem kobiet,ktore cale zycie o siebie nie dbaja a przed slubem albo przed urlopem stosuja drakonskie diety,ktore i tak nie daja efektu haha.

czarna dzis sie nie loguje lepiej pozno niz wcale.Przeciez autorka ma trzy msce wiec nie musi stosowac drakonskiej diety a i tak z pewnoscia cos schudnie:-)

zawsze ktos sie znajdzie , co musi komus dogadac wrrrrrrrrrrrrr

ponoc krazki ryzowe nie sa zdrowe i na diecie nie powinno sie ich jesc

Podsumowanie czwartku: Śniadanie: owsianka z brzoskwinią i 1 daktylem 220, kawa 30; II śniadanie: jogurt naturalny 145; Obiad: makaron ze szpinakiem 685; Deser: czekolada 410 kcal; Kolacja: kanapki 250 RAZEM: 1740 ĆWICZENIA: nic :(

Podsumowanie piątku: Śniadanie: kawa 30, owsianka 300; II śniadanie: czekolada 90; Przekąska: Snickers 243; Obiad: kanapki 250; Kolacja: sok 100, chińczyk 500 RAZEM: 1513 ĆWICZENIA: nic :( Jak Wam idzie? Ja jestem w sumie zadowolona - jem mniej, nie ograniczam się zbytnio, nie bywam głodna. Chciałabym jednak więcej ćwiczyć i zamykać się w 1200 kcal dziennie lub mniej, ale lepiej robić to stopniowo, więc jest OK. :) Wyjechałam właśnie na wakacje, więc mam nadzieję, że dorzucę do ograniczenia jedzenia trochę ruchu :)

moge dolaczyc?