Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabela33

poród w Dębicy

Polecane posty

Gość Izabela33

Cześć! Czy ktoś zechciałby się wypowiedzieć na temat porodu w szpitalu w Dębicy? Traktowanie pacjentek przez lekarzy, położne, opinie na temat naturalnego rodzenia, cesarskiego cięcia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w maju w Dębicy i jestem bardzo zadowolona. Położne na porodowce mile i barzo mnie wspieraly. Na lekarzy złego słowa nie powiem, bo o co zapytałam to odpowiedz otrzymałam. Rodziłam sn, poród trwał 4 godz. Jedyny minus to taki że nie można sobie pozycji do porodu wybrac w fazie parcia. No i za szybko dziecko zabierają do badania.Mąż caly czas przy mnie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania2409
Witam Pierwsze dziecko urodziłam na Lwowskiej w Rzeszowie 4 lata temu poród wspominam bardzo dobrze natomiast pobyt już na położnictwie tak sobie zostałam zostawiona sama sobie a było to moje pierwsze dziecko nikt się niczym nie interesował, odwiedziny odbywały się w sali poza oddziałem w dodatku były tam wieczne przeciągi przez co nawet dziecka ojcu pokazać nie mogłam PARANOJA Obecnie chodzę do lekarza który jest na oddziale w Dębicy termin mam na 28 maja 2015 strasznie jestem ciekawa jak tam jest czego się spodziewać, jakie są warunki lepsze ,gorsze czy mąż będzie mógł być przy porodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w wakacje w Dębicy. Warunki lokalowe tragedia. Szpital zatrzymał się w PRL - u. Toalety koszmarne,male, pourywane deski klozetowe. Nie ma gdzie rzeczy położyć. Szlafroka powiesić. Jedynie na koszu do śmieci. Na cały oddział 1 (przy prysznicach)była normalna z umywalka ale bez drzwi. Sale jak w szpitalu zero komfortu. Łóżka - materace koszmar. Jak się jest niska osoba trzeba się na gimnastykowac żeby z tego łóżka wstać. A po cc ciężko. Żadnej poręczy żeby się chwycić. Personel. Są ludzie i ludziska. Byłam po tak zwanej znajomości wiec jedna zmianę miałam fajna ale pozostałe różnie. Jedna zmiana była przeokropna. CC miałam bardzo trudna, nie mogłam karmić piersią przez pierwsze pół dnia. Wiec pokarm mi się nie pojawił. Poza tym wkles nie te brodawki. Zero wsparcia w tym temacie. Raz mi dostawali do piersi, młoda nie chciała chwycić bo nie miała jak to położna stwierdziła że lepiej podać butelkę. Kazała dostawać do piersi i próbować. Tyle że ja nie mogłam się ruszyć a co dopiero wstać i wyjąć dziecko z tego nosidełka i odstawić do piersi. A i to zawijanie dzieciaków w ich ciuchy i rożek. Masakra. Po cc wstałam dopiero w 2 dobie. Może miałam pecha do ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulaa49
ja rodziłam w 2007 r ,poród nie był zły ale mogłoby być lepiej i milej ! kolorowiej i cieplej ,teraz mam rodzic we wrześniu nie wiem jak tam jest i az się boje ! czy ktoras mama rodzila ostatnio ? podobno można teraz rodzic z męzem przy boku i jest kolorowiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyrdek
Rodziłam w Dębicy w paźdźierniku i mam porównianie ze szpitalem uniwersyteckim w Krakowie. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z samego porodu, położne super się mną zajęły i generalnie nie ma się do czego przyczepić. Nie mogę się wypowiedzieć tylko jak później to wygląda, ponieważ 2 dziecko urodziłam i już zaprawiona w bojach jestem, więc pomocy za bardzo nie potrzebowałam. Ale moje wrażenia są bardzo pozytywne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Rodzilam w lutym tego roku, i jestem mile zaskoczona , warunki co prawda nie są najlepsze, ale co do ludzi i pomocy z ich strony wszystko było super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×