czy pomoc tej kolezance ma straszna sttuacje

Otoz kobieta 40 letnia ma 5l coreczke z konkubentem alkiholikiem ktory ja bil bije i zneca sie psychicznie. Wniosla mu sprawe o alimenty bo jej nie dawal na utrzymanie wiec sie wkurzyl i zalatwil jej eksmisje. Do 6 sierpnia musi sie wyniesc z domu z coreczka. Nie ma gdzie sie podziac. Ja mam mieszkanie wolne kawalerke 31m ale to mieszkanie w podworku u mojej mamy nie wiem czy zaproponowac jej aby tam zamieszkaly? Chociaz na jakis czas...

Myle ze kazda pomoc nawet tymczasowa jej sie przyda.

zawsze lepsze to niż nic, jeżeli faktycznie ma trudną sytuacje, a Ty możesz jej pomóc, to zrób to

może najpierw zapytaj mamy czy nie ma nic przeciwko ? Jeżeli nie ma to pomóż tej kobiecie, pomyśl sobie, że Ty też mogłaś być w takiej sytuacji... gorsza sprawa z tym, że nie wiesz kiedy się wyprowadzi a zapewne nie będzie miała na czynsz, oby na rachunki miała... Pomóż jej załatwić mieszkanie socjalne.

weź sobie kobietę z dzieckiem, to może zostać na zawsze, do tego opłaty, też możesz robić, zastanów się, bo ludzie są teraz wredni

Jestes pewna ze to tak wyglada? Nie tak latwo wyeksmitowac kogokolwiek na bruk, a zwlaszcza kobiete z dzieckiem

na twoim miejscu pomogłabym, szkoda dziecka, ono te jest ofiara przemocy widzi jak mama jest bita i zapewne samej się jej dosatje od ojczyma pijaka. Pomoz im !!!

tzn ojca ,nie ojczyma