Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie moge przestac myslec o ciazy, dziecku...o tamtym dziecku.

Polecane posty

Gość gość

niedawno usunelam 5-tygodniowa ciaze. wachalam się, nie bylam pewna w jednej chwili chciałam w drugiej znow wątpliwości. od tamtego czasu ciagle mysle jakby to było gdybym była w ciąży czy już bym miała brzuch widoczny, czy chłopak to bylby czy dziewczynka, jak by wygladalo, jak by moje zycie się zmienilo. mam już dzieci. wciąż oglądam się za ciężarnymi kobietami,zazdroszcze im. ... ciagle czytam tematy o maluszkach . na ulicy oglądam się za malutkimi bobaskami / czy kiedyś wogole się to wszystkoz zmieni? mąż mowi ze można to naprawić, ze mogę znow zajść w ciaze. ale czy ja tego wogole chce... ciagle mam takie poczucie winy... ze stalam się największym wrogiem istotki, które by mniej najbardziej kochalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz juz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka i mąż też tuman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam dzieci. od tamtego czasu wszystko jakos się zmienilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile dzieci już masz? Jaki był powód decyzji o usunięciu? Mąz też chciał byś usunęła? Warunki chyba macie dobre skoro mąż mówi,że możecie mieć kolejne więc czemu usunęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie bylam w takiej sytuacji ale przypuszczam ze kolejna ciaza nie zlagodzi wyrzutow sumienia. Ty myslisz o tamtym dziecku , nie o tym ktore by bylo w kolejnej ciazy. Moze poszukaj pomocy psychologicznej ja sobie nie radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy ją jeszcze pocieszacie i jej zalujecie??? Zgroza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale skoro jesteś matka i zdajesz sobie sprawę z tego jak cenne jest życie ludzkie, to dlaczego to zrobiłaś ? Juki był tego powód, że wtedy go nie chciałaś a teraz myślicie o następnym... przecież to wbrew logice ? Jeszcze tym bardziej jak ma się już dzieciaki.... rozumiem młodą 16latkę, która nie ma pojęcia co ją czeka i zmarnuje sobie całe życie, ale dorosła kobieta mająca męża i rodzinę? Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warunki mamy dobre opieniadze nie martwimy się. usuelam bo spanikowalam, wpadko szok. zaczelem szybko dzialac dosłownie nie minal tydzień odkad się dowiedziałam i już potem po kilku dnaich nie było tej ciąży... potem zaczelam myslec CO JA ZROBILAM i myslalam,ze przecież to minie. zapomni się, wszyscy mowia ze się zapomina i zyje się dalej i super jest. wlasnie ze nie, nie jest super. ... maz nie chciał bym usuwala.nawet niewiedzial kiedy to zrobiłam.potem był zly ale wybaczyl mi to. jednak widzi ze mnie to boli wszytsko i mowi ze można to naprawić...mysle ze cale zycie już będę myslec i obwiniać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz dlaczego? bo to było nieplanowane, wpadka. szok! wiem jak cenne jest zycie. nie mysle by mieć następne dziecko to maz uważa ze podleczy albo i uleczy moja psychikę tym,zebym znow nosial pod sercem dziecko. z wszystkich sil staram się nie myslec o tym . ale nawet tu na kafe czytam tematy kobiet w ciąży ,które maja terminy na miesiąc na który ja tez miałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, a ja usunęłam 3 lata temu i jak potem czytałam takie tematy to cieszyłam, się, że to nie ja. I dalej uważam, że to była dobra decyzja i ani trochę jej nie żałuję. Ale tobie radzę pójść do dobrego psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jaki sposób usunęłaś to dziecko ? Bo to mnie zastanawia..... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:37--- czy nigdy nie mialas wyrzutow sumienia? może ciagnie się to tak za mna gdyż ja wszystko wykonywałam jakby w szoku w panice a dopiero potem pomyslalam. a maz na końcu powiedział jak już wiedział ze usunelam ze WIEDZIAL ZE BEDE ZALOWAC BO JA NAJPIERW ROBIE A POTEM MYSLE... I ZALUJE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
metoda farmakowlogiczna, na czarnym rynku mnóstwo jest tego wszystkiego... wystarczy wpisac w gogle i cala lista się rozwinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam, ale ja usuwałam nie pod wpływem impulsu, to była świadoma, przemyślana decyzja. Może w tym leży różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale wszystkie te leki działające poronnie są przecież na receptę, jak więc tak szybko załatwiłaś receptę ? I skąd wiesz, że dziecko miało 5tygodni ? Musiałaś być u ginekologa, aby potwierdzić ciążę - i czy nie uważasz, że po poronieniu powinno się skontaktować z lekarzem ? Moja koleżanka samoistnie poroniła w 6tc i była w szpitalu.... jak Ty to wszystko załatwiłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tamtej chwili tego chciałam ale gdy miałam tabletki to myslalam czy wziasc czy nie , wziasc czy nie... wzielam ..potem zalowalam ale wiedziałam ze musze to do końca doprowadzić. potem poczułam chwilowa ulge ze już jest PO a po tygodniu BUM .... zaczelam mieć takie wyrzuty sumienia.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat mają twoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tabletki przez internet kupiłam . balam się żeby to nie były jakies witaminki. niby od jakiegoś gin. miałam nr, tel do niego bylam w kontakcie z nim. sama stwierdziłam ze to 5 tydzień . spoznil mi się okres a ja mam od lat regularnie,co do dnia później zrobiłam test, jeden drugi, trzeci. ..wyszla ciaza . stwierdziłam ze to 4 tydzień , jak usunelam było 5 tc i dosłownie kilka dni . :( gdzies po drodze w poszukiwanich wyczytałam ze JESLI KTOS NIE CHCE TO NIE URODZI ... :(to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobra usunęłaś i teraz nic ci nie pomoże, teraz będziesz tu swoje żale opisywała i jaka to ty och ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna usunąć ciąże mając pieniądze, męża, warunki :( jakie to smutne że ludzie zrobili się tacy zepsuci, wygodni :( masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj gościu 21:52- weź przestań... kobieta się pomyliła, zrobiła coś złego pod wpływem impulsu, teraz żałuje... Czy Ty naprawdę nie masz sobie nic do zarzucenia w swoim życiu? Zawsze żyłaś zgodnie z własnym sumieniem ? wątpię, każdy z nas ma coś na sumieniu, czegoś żałuje.. są to sprawy mniejsze lub większe, ale na pewno są. Ja generalnie bardzo współczuje autorce i jej nienarodzonemu dziecku. Pamiętajcie, że to nie my jesteśmy od rozliczania, ale Bóg i to on rozliczy autorkę z tego co zrobiła. Sama teraz też się z tym boryka i cierpi i myślę, że jej kara już się rozpoczęła.. Autorko- swojemu dziecku już życia nie przywrócisz, żyć jak dawniej może i też nie będziesz, ale musisz się postarać dla swoich dzieciaków. Ale tak mimo wszystko - nie rozumiem w dalszym ciągu tego co Cię skłoniło do takiego czynu, ciężko mi to zrozumieć. Co mogłabyś stracić mając kolejne dziecko? skoro piszesz, że masz kochającą rodzinę, dom i pieniądze.. czy Twojemu dziecku by czegoś brakowało? A może Ty musiałabyś zostawić karierę? No jakoś próbuję sobie to ułożyć dlaczego ? ale jakoś nie potrafię. No i kolejna sprawa to Twój mąż - trochę dziwne, że skoro wiedział o ciąży to Cie nie powstrzymał, przecież nie miałabyś prawa usunąć bez jego zgody, bo to też jego dziecko. Widocznie też było mu to na rękę... dziwna sprawa w tej Waszej rodzinie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz jak człowiek jest w szoku to nie myśli az tak logicznie. dopiero gdy emocje opadają to zaczynają sie myslenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz nie chciał bym usuwala. przyszly tabletki nie na nasz adres. odebrałam je od innej osoby. zrobiłam to gdy on był w pracy. dowiedział sie po jakiś 2 tygodniach . oczywiście ze miał prawo tez zdecydować ale zrobiłam to sama. okazałam sie cholerne egoistka:( najbardziej chyba przerazil mnie sam porod. mam zle wspomnienia, tragiczne . ktoś powie ze to chwila,ze może tak zle nie jest,ze przecież urodziłam to urodze znow.zaczelam mysle tez o pracy,ze zycie już mam poukaladane,ze nie chce rezygnować z pracy.. a dziś wiem ze w cholerę bym ta prace rzucila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz nie obraź się, ale Twoje zachowanie przypomina trochę zachowanie gimnazjalistki - zrobię coś, zamiotę pod dywan i będzie jak dawniej = najpierw zrobię, potem pomyślę. Skoro nie byłaś pewna to czemu nie dałaś sobie więcej czasu ? Z tego co wiem to tabletki poronne działają do 12tc, a więc trochę czasu miałaś- mogłaś przemyśleć jeszcze sprawę skoro się wahałaś, dać sobie dzień lub dwa, a może nawet 2 tygodnie i wtedy podjąć decyzję. Skoro bałaś się porodu to mogłaś opłacić cesarskie cięcie na życzenie i samo by poszło wszystko. Kurcze no nie rozumiem Cię... naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie sie ze myslisz o dziecku .....przeciez to byl twoje dziecko , cud zycia....tyle kobiet by chcialo miec upragniona ciaze.....ja mam 4 slodkich dzieci I mysle o nastepnym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, bo wszyscy tak robia i mowia ze mija... jak nastolatka. dobrze ze zalujesz jesli ten temat to na serio w ogole. psycholog najlepiej. i raczej nie zachodz w ciazr przynajmniej do czasu gdy z tym sie nie uporasz. a jako leczenie jesli serio tak zalujesz to juz lepiej zaangazuj sie w cos przeciwaborcyjnego. to Cie predzej uleczy niz kolejna ciaza. i zrobisz cos dobrego. a jak jestes osoba wierzaca, choc chyba nie Bo chyba bys cos wspomniala, to wiesz co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak mi słów na Twoją glupote, ale wystarczająca kara dla Ciebie są juz wyrzuty sumienia, których raczej się nie pozbędziesz. Kolejna ciąża nie uleczy Cie z nich. Ja poronilam samoistnie dziecko w 8 tc, bardzo to przeżylam. Zaczynam właśnie trzeci trymestr kolejnej ciąży i mimo, że ciesze się z malenstwa to dalej tęsknię za tamtym dzieckiem. Może byłoby mi lżej gdybym wcześniej nie zostala juz matką, może dałabym sobie wmówić, że przecież "to" to nie dziecko. Ale ja już mam córkę, pamiętam ciążę z nią i wiem, że dziecko w brzuchu matki od początku jest prawdziwym dzieckiem. Dziwię się wiec Tobie, że będąc już matka postanowiłas zabić swoje maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"warunki mamy dobre opieniadze nie martwimy się. usuelam bo spanikowalam, wpadko szok. zaczelem szybko dzialac dosłownie nie minal tydzień odkad się dowiedziałam i już potem po kilku dnaich nie było tej ciąży... potem zaczelam myslec CO JA ZROBILAM i myslalam,ze przecież to minie. zapomni się, wszyscy mowia ze się zapomina i zyje się dalej i super jest. wlasnie ze nie, nie jest super." I wlasnie dlatego aborcja powinna byc legalna. Po podjeciu decyzji kobieta powinna byc kierowana do psychologa, ktory pomoglby takim niezdecydowanym w podjeciu decyzji. A tak, na szybko, pokatna skrobanka i buch wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suka mam nadzieję że do końca życia będą cię męczyć wyrzuty sumienia za morderstwo moja rada nie rochaj się z mężem debilem i podwiąż jajowody a on niech się wysterylizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×