Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona3030

Skąpy czy niedomyślny...?

Polecane posty

Drogie forumowiczki, Pewnie niejedna z Was pomyśli, że jestem jakąś materialistką ale nie w tym rzecz. Spotykam się z facetem od 4 miesięcy. NIGDY nie zaprosił mnie do kina, restauracji czy na głupią pizze...Nasze randki to siedzenie u mnie w domu , ewentualnie jakiś spacer...robi się to nudne i czuję się jakbym była licealistką a nie 30latką... Oboje zarabiamy więc nie ma problemu zeby gdzieś wyjść. Przychodzi do mnie z pustką ręką, nigdy nie przyniesie nic na kolacje tylko to ja muszę kupować bo on nigdy nie głodny...a potem i tak je. Jakiś czas temu powiedziałam mu że chciałabym być bardziej rozpieszczana i dostać czasem czekolade za 2 zł...no to od tamtej pory dostałam 2 razy czekoladki. Zero w nim spontaniczności, podczas spotkania siedzimy na ławeczce albo leżymy na kanapie jak stare dobre małżeństwo. Jest porządny, spokojny, ale z chytrusem żyłam już kiedyś ponad 3 lata i stąd moje obawy. Nie ma żadnego gestu. Ja jadąc do jego rodziny zawsze coś kupię, lody czy wino, natomiast on zaproszony na urodziny mojej siostry nie przyniósł nawet zgrzewki piwa. Jest niedomyślny czy taki skąpy??? Odechciewa mi się już spotkań z nim bo wszystkie są tak jednakowe i przewidywalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie coraz gorzej. zmykaj zanim nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie coraz gorzej. zmykaj zanim nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś upośledzona jesteś, co ci nie pasuje, z jednym żyłaś 3 lata, z drugim 4 i teraz kur/wa jęczysz, ty faktycznie upośledzona musisz być :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest za późno, a kto ją kur/wa będzie chciał? Niech się cieszy że ma tego, bo następnemu będzie musiała płacić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAk macie zamiar tak odpisywać Ignoranci to lepiej nie fatygujcie się i darujcie sobie. Prostaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może mu trzeba wprost? powiedziałaś o czekoladkach - mów "przynieś coś do mojej siostry", "nigdy nie kupiłeś mi kwiatka", "może pójdziemy gdzieś w weekend, nudzi mi się w domu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej skąpy i wygodny. Jak niedomyślny to też raczej z wygodnictwa. Wychodzisz za takiego, macie dzieci i co? Nie domyśli się, że trzeba rachunki opłacić, kupić żywność, zeszyty, odzież dla dzieci itd, więc nie domyśli się, że kasę ci trzeba dać? Kolejna rzecz. Wszystkie urzędowe sprawy, będziesz załatwiała sama. Rano będziesz musiała wydawać dyspozycje, że ma obrać ziemniaki, albo umyć swój kubek, bo on się nie domyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po kija go zaprosilas do domu? możecie sie spotykac na miescie, przynajmniej raz na jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem...za szybko zaprosiłam do domu i tak zostało. Wciąż go tłumacze, bo biedny może pieniędzy nie ma bo kredyt bo coś tam...ale wyjsc raz na jakis czas i wydac 50 zł to chyba nie jakieś wielkie rzeczy! czy na wycieczke zabrać na cały dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×