Byłam na 37 randkach z Internetu...i nadal nie mam faceta

Mam 24 lata. Pierwszy raz spotkałam się z chłopakiem z internetu mając lat 15, on mial 19. Nic z tego ne wyszło, chcial mnie tlyko przeleciec (nie, nie dałam się). Potem przerwa i od lat 16-17 do 22 spotkałam się z 36 facetami. Z dwoma byłam w dłuzszych relacjach, jednak trudno to nazwac zwiazkami... pierwszy (związek i pierwszy facet w ogole w lozku) był maminsynkiem, totalną ciotą, na poczatku bylo super, jednak wyszlo to po 3 miesiacach, przestal sie ukrywac z tym ze mamusia codziennie do niego dzowni, pyta co robi, co jadl na obiad, jaka ja jestem, co robie, co planuje w zyciu, ona jemu doradzala w sprawach damsko meskich, planowala nasze wspolne zycie za niego, on czesto prawie plakal, latwo go bylo wyprowadzic z rownowagi,zawsze przepraszal ,za wszystko :O Drugi ? wazniejsi byli dla niego koledzy, jego hobby czyli siatkówka i siłownia, jezdzil na tzw cyber zawody w grach komputerowych, a to kurs hiszpanskiego, a to wakacje w meksyku z rodzicami (byl bogaty), ja czulam sie jak kolezanka. Poklocilismy sie przez telefon, ja ''zerwalam'' on sie tym nawet nie przejąl. Trafilam tez na zboczencow, kilku zonatych ktorzy mowili ze są wolni albo po rozwodzie, a zona w domu, dwoch oszustow i naciagaczy. Jestem załamana

37 randek... może by spróbować bardziej skrupulatnie dobierać potencjalnych randkowiczów?

Dobierałam, nawet nie pamiętam z iloma pisałam na GG i Skype, ilosc kandydatów mozna liczyc w setkach. Albo mam zbyt wysokie wymagania albo po prostu 90% facetów to beznadziejni pajace...

Podejrzewam, że koniunkcja zbyt wysokich wymagań i beznadziejnych pajaców(:

Nie przejmuj się, ja mam 30 lat i też mam pecha do facetów. Ciężko w tych czasach poznać kogoś wartościowy. Moi byli to z kolei: 1) dewiant seksualny, zboczeniec, fetyszysta niezdolny do poważnego związku choć z pozoru bardzo fajny i sympatyczny; 2) maniak gier komputerowych, ciągle by siedział przed kompem w wolnym czasie więc związek z takim bez sensu; 3) maminsynek, bezrobotny, totalna c***a życiowa, niedojrzały; 4) 30 latek na poziomie umysłowym 14 latka, najważniejsi koledzy, tv, piłka. Takich miałam facetów. Chyba już pogodziłam się z tym że nigdy nie wyjdę za mąż :(

Większość facetów nie nadaje się do związku, kobiety po prostu nie zwracają uwagi na braki, ciamajdowatosc, zboczenia itp i biorą to co jest, tylko po to by kogos miec :D

maniak gier komputerowych, ciągle by siedział przed kompem w wolnym czasie więc związek z takim bez sensu x facet miał przynajmniej jakąś pasję, a przecież cenicie to u facetów :) jakby jego pasją były motory i jeździłby na spoty, albo ciągle grzebał przy silniku, wtedy byłabyś zadowolona? x dewiant seksualny, zboczeniec, fetyszysta niezdolny do poważnego związku choć z pozoru bardzo fajny i sympatyczny; x A gdyby lubił tylko po bożemu, albo w ogóle miał mały popęd lub wcale, to cieszyłabyś się z tego... raczej wątpię :) x 30 latek na poziomie umysłowym 14 latka, najważniejsi koledzy, tv, piłka. x Jakby facet nie miał znajomych, to też pewnie byś narzekała ze całe dnie chce spędzać z tobą, jakby nie grał w piłkę lub w cokolwiek innego, to jęczałabyś, że nie uprawia żadnych sportów, itd... x Wy drogie Panie same nie wiecie czego tak naprawdę chcecie, wymyśliłyście sobie w głowie jakiś chory obraz ideału i kogoś takiego szukacie, tylko że nigdy nie znajdziecie... i wypadałoby najpierw spojrzeć w lustro, b np autorka musi być straszną desperatką i mało ciekawą osobą, skoro ma czas na randkowanie i pisanie z taką ilością facetów. Na szczęście są też normalne kobiety i cieszę się że na taką trafiłem i o dziwo trafiłem na nią w necie.

na mnie nie trafila wiec co sie dziwic :D

sosssssss - przecież ty masz twarz zniewieściałego geja, tylko feministka by chciala takiego

a Wy jakie jesteście lepiej się nie przyznawać... - jest taka zasada (strasznie prawdziwa) "każdy ma to na co zasługuje" - więc może trzeba zacząć od tego dlaczego tylko tacy właśnie się wami zainteresowalki

w realu inaczej bys mowiła :D

maniak gier komputerowych, ciągle by siedział przed kompem w wolnym czasie więc związek z takim bez sensu x facet miał przynajmniej jakąś pasję, a przecież cenicie to u facetów usmiech.gif jakby jego pasją były motory i jeździłby na spoty, albo ciągle grzebał przy silniku, wtedy byłabyś zadowolona? xx owszem dobrze żeby facet mial jakąś pasję, ale dla mnie 30latek grający w gry komputerowe to takie duże dziecko. Wolalabym takiego co czyta ksiązki, np. historyczne i ma ogormną wiedzę na ten temat, a nie gra w gry dla dzieci i posięca temu naprawdę dużo czasu, rysuje postacie, wymysla historie, ktore sie przydarzyly tym postaciom, dla mnie to dziecinne i niczego czlowieka nie uczy, nie rozwija. x dewiant seksualny, zboczeniec, fetyszysta niezdolny do poważnego związku choć z pozoru bardzo fajny i sympatyczny; x A gdyby lubił tylko po bożemu, albo w ogóle miał mały popęd lub wcale, to cieszyłabyś się z tego... raczej wątpię usmiech.gif xx i tutaj napisales kompletnie bez sensu bo ten zboczeniec wlasnie nie uprawial seksu bo sie go brzydzil... reszte moze pomine, to powinno wystarczyc. x 30 latek na poziomie umysłowym 14 latka, najważniejsi koledzy, tv, piłka. x Jakby facet nie miał znajomych, to też pewnie byś narzekała ze całe dnie chce spędzać z tobą, jakby nie grał w piłkę lub w cokolwiek innego, to jęczałabyś, że nie uprawia żadnych sportów, itd... xx no tutaj masz trochę racji, ale jednak 30latek latający po kolegach, chodzący ciagle na jakies imprezy jest dla mnie niedojrzaly, wolalabym żeby zapisal sie na jakies kursy, szkolenia, szukal lepszej pracy, bo nie mial nawet zadnego wykszalcenia i mial marną pracę... x Wy drogie Panie same nie wiecie czego tak naprawdę chcecie, wymyśliłyście sobie w głowie jakiś chory obraz ideału i kogoś takiego szukacie, tylko że nigdy nie znajdziecie.. x nie masz racji bo akurat ci na ktorych ja trafilam byli naprawdę nie do zycia, co nie znaczy że każdy jest taki, bo np. moj ojciec jest normalny, powazny, dojrzaly, mądry, inteligentny, więc są fajni faceci ale ja nie mialam szczescia takiego poznac

ladne podsumowanie. kobietom nie dogodzisz. One by chcialy zeby facet bylw nia wpatrzony jak w obraz i robil to co ona chce, ale jednak byl niezalezny i mial swoej zdanie, ale jednak sie z nia zgadzal. Totalna parodia i sprzeczne wymagania. dlatego kazdy porzadny ambitny normlany i zdrowy facet po 30 taki jak ja, bez zobowiazan za przeproszeniem moze roochac coc chce i gdzie chce i nie musi sie wiazac z takimi zajobkami. Zmeczyly mnie te podchody, wydawanie kasy po to zeby poroochac. Jak to okresli moj zonaty kolega, dlachwili przyjemnosci trzeba potem dymac w sensie z********ac na nia cale zycie. Taniej wychodzi luksusowy samochod sportowy np bmw m3, ktory dajcie ci przyjemnsoc kiedy chcesz jak dlugo chcesz :D a do roochania wystarczy wyjsc w paitek na dyskoteke. takze wszytkim desperatkom i ropuchom ch*j wam w d**e.

Dokladnieskad ona ma czas na pisanie z setkami facetow ; D zero zainteresowan pasji lub zwyklego hobby dlatego chcialaby zeby facet spedzal z nia 24h i ja dowartosciowywal ja pisze ta wiadomosc z kom brdeac z psem na spacerze pozniej na silke i w kolko cos chcialbym zeby doba miala 50h wymagania z kosmosu a laska pewnie nudna jak flaki z olejem nie dziwne ze jak kogos rzuci to go to nawet nie rusza...

amen :D

ja tez nie poznalam nikogo odpowiednieg

znalam fajnych facetow ale nic z tego nie wyszlo.

no tutaj masz trochę racji, ale jednak 30latek latający po kolegach, chodzący ciagle na jakies imprezy jest dla mnie niedojrzaly, wolalabym żeby zapisal sie na jakies kursy, szkolenia, szukal lepszej pracy, bo nie mial nawet zadnego wykszalcenia i mial marną pracę x A może on nie chce innej pracy, może w tej czuje się szczęśliwy... pomyślałaś o tym, czy dla ciebie najważniejsze jest to ile facet zarabia? Po co mu kurs czy szkolenia, jak nikt na to nie zwraca uwagi, dzisiejsze kursy są nic nie warte, poza tym jeśli lubił swoją pracę i nie miał zamiaru iść gdzie indziej, to wydawanie kasy na szkolenie jest głupotą, już lepiej oddać je na schronisko. Co do imprezowania to się zgodzę, osoby w pewnym wieku nie powinny latać co noc po klubach, bo to objaw niedojrzałości, ale w związku każdy ma prawo mieć choć odrobinę życia prywatnego, nie można być z kimś 24h/dobę bo można się zanudzić sobą. I nie porównuj facetów do swojego ojca, bo to świadczy że jesteś córunią tatusia (to jest to samo co maminsynek) i żaden nigdy cię nie zadowoli.

na randkę ze mną trzeba było czekać z pół roku i dużo sie nagadać,ostra selekcja i poznawanie duszy:-) Ty lecisz i bierzesz jak popadnie

Masz jakis defekt? :) Albo ciezki charakter?

Napisz coś o tym dewiancie :) Jaki miał fetysz?

Wolalabym takiego co czyta ksiązki, np. historyczne i ma ogormną wiedzę na ten temat, a nie gra w gry dla dzieci i posięca temu naprawdę dużo czasu, rysuje postacie, wymysla historie, ktore sie przydarzyly tym postaciom, dla mnie to dziecinne i niczego czlowieka nie uczy, nie rozwija x To mnie totalnie rozwaliło... WOLAŁABYŚ, czyli rozumiem że to ty chciałabyś decydować o tym jakie pasje ma twój facet? Nie każdy interesuje się historią, to że ty ją lubisz, nie znaczy że facet też musi ją z automatu polubić. A co do gier... 90% akurat nie nadaje się dla dzieci, poza tym gry naprawdę rozwijają co jest udowodnione naukowo, chociażby rozwijają refleks, spostrzegawczość, wyobraźnię, niektóre również inteligencję. Ja np. po raz wtóry gram sobie w Wiedźmina, świetna gra z bardzo dobrą fabułą, lepiej zapada w pamięć niż sama książka Sapkowskiego. Facet rysował postacie z gier i wymyślał historie? Fakt to dość oryginalna pasja, ale nie możesz powiedzieć że nie była rozwijająca, bo nie łatwo jest wymyślić jakąś historyjkę, a może facet miał tzw. duszę artystyczną... ale tobie to nie pasowało, bo nie interesowało ciebie. Ty masz problem ze sobą, a nie ten facet, bo to że tobie coś wydaje się dziecinne, to tylko i wyłącznie twój problem.

Slyszalem tez teksty juz na kafe,"jestem piekna" ale samotna cos z facetami jest nietak itp itd. dopki nie wyslaly swoich zdjec, to naciegany sredny wyglad, a do pieknosci to bardzo daleko. Serio w dzisijaszych czasach facet juz nie musi sie przed wami klaniac, wy nic kompletnie nie wnosicie do ziwazkow. zwiazek to jak dobrowolnie isc do wiezienia.:D

gdybys nawet był przystojny jak bratt pitt, miał kase jak Jobs, mózg jak Einstein, to po takim tekście " moze roochac coc chce i gdzie chce i nie musi sie wiazac z takimi zajobkami'' nie miałbys u mnie ż a d n y ch szans....

Ja niedawno poznałem laskę której pasją miała być muzyka, myślę sobie super, trafiła mi się artystka, która tworzy, gra lub może śpiewa. Umówiłem się z nią, pytam o tę pasję, okazało że tą pasją jest słuchanie muzyki, nosz kuźwa 90% ludzi słucha muzyki na co dzień, też mi z******ta pasja :P

gdzie Tyś poznała tych 37 facetów??? podziel się tą cenną informacją