dlaczego Polacy ubierają się tak tandetnie?

wlasnie wrocilam z Paryża i Polacy wyglądają okropnie, dziewczyny mocno zafarbowane wlosy na kruczo ciemnie kolory albo wyżarte utlenianiem, okropne kolory, zestawienia, kroje ubrań, a faceci to już tragedia, nie da się opisać

To teraz czas na USA, s********j i podziel się spostrzeżeniami po powrocie

byłam w USA i tam tanteda jest na porządku dziennym, ale jest w niej jakaś metoda, jest spasowana, że tak ujmę, przynajmniej umieją dobrać rozmiary i kolory w ich tandecie jest jakaś metoda przynajmniej tandetne rzeczy które noszą pasują do siebie...

bo w d--ie to mają; najważniejsze to czuć się dobrze w swoim towarzystwie, a szmaty to nieistotna sprawa; Polacy nie są takimi pustakami żeby tylko w lustro patrzeć

Ja odnoszę wrazenie, że Polacy ubieraja się nudno. Każdy podobny styl, na nogach rurki conversy/vansy/air maxy ( faceci i dziewczyny!). A już te białe conversy doprowadzaja mnie do szału, chyba każdy je ma, pozatym nadal nie rozumiem jak można na zwykłe trampki wydać tyle kasy, u chińczyka za 10zł kupisz, co innego adidasy, buty do biegania itp. Bluzki też luźne workowate wciśnięte do spodni żeby "talia" była i do tego duży, szpanerski zegarek, bo godzinę każdy an w fonie, który też dzierży non stop w łapach słuchajac muzyki. Zero polotu, pewnie to ten stosunek krytykancki polaków ma na to wpływ, jak ktos wygląda inaczej no i słaby wybór w sklepach + drogo, wiec nie chce sie eksperymentować.

śmieszna sprawa, bo akurat mam na sobie dzisiaj rurki i bluzkę wciśniętą w spodnie :D tylko tego zegarka mi brakuje...i trampek

z tego co widzę na ulicach to najgorzej ubierają się kobiety około 50tki z nadwagą, nie umieją dopasować ubrania do figury (brzuszek, boczki). Natomiast młode ładnie się ubierają, duzo dziewczyn w ładnych kwiecistych sukienkach.

- najwyraźniej coś w tym jest ;D

tak, jest to, że to normalny, podstawowy zestaw na dzień taki jak dzisiaj - czyli pada i nie chce się człowiekowi stroić. Pierwsze lepsze spodnie i koszulka.

już tak nie narzekajcie,mieszkam blisko granicy niemieckiej i tu młode jak i stare niemki chodzą jak wieśniary.Brudaski,włosy pofarbowane na jakieś jaskrawe kolory,fajka w gębie i łażą takie

ale ja tego nie kwetionuje, co nie zmienia tego, ze polskie ulice sa nudne a jakby wejsc do pierwszego lepszego gimnazjum/liceum to wszystkie klony tak wyglądają i te obrzydliwe buty do tego, to moja opinia

Każdy się ubiera tak jak lubi. Mnie się bardzo nie podobają jakieś wyszukane stroje, poza tym, trzymam się jednego stylu z którym czuję więź, a inni mnie nie obchodzą.

a może dlatego że w sklepach coraz trudniej kupić coś sensownego? ja już dawno nic sobie nie kupiłam bo wszędzie wiszą takie łachy byle jakie, coraz trudniej mi znaleźć coś dla siebie

no ale co z tego? Moim zdaniem takie przywiązywanie uwagi do wyglądu innych to przesada. większość osób ma ciekawsze/ważniejsze sprawy na głowie niż w co się rano ubrać.

boszesz autorko jaka ty stuknięta:(((

ja to szczerze mówiąc nie wiem jak się ubierają Polacy, nie zwracam uwagi, trudno by mi było się wypowiedzieć

ja widzę tylko, jak ubierają się ludzie wokół mnie, siłą rzeczy to widzę, a reszta mi powiewa, nie zwracam uwagi.

tak co do tych sukienek - to też nie jest wyszukane ubranie. Kiecka to leniwa opcja w ciepły dzień - przeciągnać przez głowę i gotowe