lubie być w domu i co z tego

ludzie legną teraz na podwórko, u mnie w domu wszyscy siedzą przed domem a ja w domu i lubię to, wolę tu być, nie grzać się jak głupia, nie pocić, nie męczyć, obejrzeć film i wszyscy mnie krytykują, że nie chcę na dwór wyjść, a ja wolę iść o 19 na spacer czy coś, wtedy jest mi lepiej, czy jest ktoś podobny do mnie?

Ja mam podobnie:-) Lubię być w domu a raczej mieszkaniu. Dobrze się w nim czuję i jest w nim chłodno :-)

Również w ciągu dnia wolę posiedzieć w domu. Leniuchować. I tak samo wieczorem wyjść na rower lub przejść się :-)

ja mieszkam w domu, wyjdę na podwórko wiadomo ale po 10 minutach lecę do domu bo mi tam na zewnątrz źle teraz, taki klimat mamy, że duchota okropna ale nikt tego nie rozumie, moja mama ma 50 lat i uwielbia leżeć na leżaku i chodzić po podwórku a jakby było 60 stopni to by dopiero było fajnie i ciągle mi dogryza, że ja tak nie robię, wkurzać mnie to zaczyna.

ja lubię w domu spędzać wieczory i noce...dość wcześnie kładę się spać i niestety nie wysypiam się w nieswoim łóżku. W dzień szczególnie wolny lubię spędzić czas poza domem.

no i ok, spędzasz czas jak lubisz, ja to akceptuję i nie rozumiem dlaczego inni, głównie najbliżsi nie akceptują tego jaka ja jestem