Znajoma sie obrazila ,bo moja mala powiedziala ze jej dziecku to brzydal

to trzeba jej było powiedzieć, że choć brzydki to może będzie mądrzejszy od niej :D Mój syn jest bardzo ładnym dzieckiem, wszyscy mówią że wręcz ślicznym, ma bardzo delikatne rysy, jest wysoki, ma długie nogi, ale jakoś nigdy nie powiedział innemu dziecku , że jest brzydkie, paskudne czy wstrętne... Ale ma inne wartości wyniesione z domu, nigdy nie słyszał, żebyśmy w domu mówili, że ktoś jest obrzydliwy czy tłusty. Ale jeśli ktoś zwraca uwagę tylko na wygląd a nie na to co ma się w głowie, to niestety postepuje jak średnio inteligentna autorka i jej niezbyt rozgarnięta córka.

autorko czemu nie odpowiesz, ile twoje dziecko ma lat?

To samo pomyślałam autorko, w sprawie pouczania dzieci poprzez mówienie im, że same są brzydkie i to tak aby się popłakało. Faktycznie ogłada ho ho ho!

dla mnie oceniać moją corke mogą sobie dzieciaki jak chcą i ile chcą, w zyciu się nie obraziłam na jakiegoś dzieciaka bo powiedział ze mam brzydką bluzke, czy brzydkie kolczyki, albo cos brzydkiego ..jeśli nawet bylaby to moja corka ze brzydka, dzieciarni slow nie biore nigdy na poważnie :D

skoro matka nie reaguje na zachowanie corki, to kolezanka mogla to zrobic :)

Jak się nie umie wtrącić do rozmowy, to niech siedzi cicho, to jest właśnie obycie.Zaraz będzie mówiła, ze ją dupa swędzi, będzie pierdziała wśród ludzi, no bo co to złego, ludzka sprawa przecież itp, przecież nie skłamie.też tępię chamstwo w zarodku, bo nie widzę przyjemności w znoszeniu braku ogłady. Też bym gówniarze coś dowaliła, az by jej w pięty poszło.

a było takie pytanie ile ma lat ? nie zauważyłam Ma 3 latka :) pisałam ze chodzi do przedszkola i w przedszkolu mają często takie zabawy, aby opiniować jakiś obrazek cos w nim się podoba a co nie itd. mala tak samo zdjecie potraktować :)

sama też gdybyś np. usłyszała o sobie że masz wielki noc i brzydką, obwisłą skórę, i w ogóle jesteś bleee i fuuuj, to może byś się nie obraziła, ale na pewno byłoby Ci przykro u chciałabyś żeby mama takiego małego wyzywacza powiedziała mu, że nie powinno się tak mówić

Koleżanka powinna zareagować i powiedzieć, że nikt jej oz zdanie nie pytał, wyjaśnić w czym sprawa, bo matka nie pojmuje gdzie jest gafa.

hehe, no niezłe prowo patrząc na gdakanie kwoczek, dam 5/10. A co do dziecka, to ja bym po dupsku nastrzelała, może nie będzie wygłaszała więcej tego typu mądrości :P

"Też bym gówniarze coś dowaliła, az by jej w pięty poszło." Brawa dla mistrzyni ogłady!

poza tym u takich małych dzieci nie jest za bardzo naturalne ocenianie urody innych, kiedy mówią np. jaka ladna Pani to bardziej mają na myśli kolorową bluzkę itd, musiała się od kogoś nauczyć albo podsłyszeć od Ciebie że mówiłaś że to dziecko jest brzydkie. Skąd np. dzieci uczą się, że rude i piegowate dzieci są śmieszne? Od rodziców. Same na to nie wpadają

Po co zachowywać poznim, skoro tego pozomu w tym przypadku bra, liczy się efekt.jakby córeczce w pięty poszło, to by zapamiętała co się móiw, a co nie.Znając życie jeszcze nałapie w dziób, skoro nie potrafi się zachowywać wśród ludzi.Życie to najlepszy nauczyciel.

"Po co zachowywać poznim, skoro tego pozomu w tym przypadku bra" To zapewne trzylatka wychwyciła niski poziom mamy i jej koleżanki i się dostosowała.

no właśnie w przedszkolu ją proszą a tu kto ją prosił? I mało bystra jesteś bo już kilka razy padło pytanie o wiek. nie wierzę, że 3 letnie dziecko samo z siebie tak negatywnie kogoś ocenia, te teksty że brzydki, że tłusty - musi to słyszeć w domu i koleżanka ewidentnie obraziła się za brak reakcji matki a nie za same słowa.

Oczywiście ze 3 latki zwracają uwagę na ladnosc i na brzydotę, mają swoje ulubione zabawki, kolory , rzeczy, ubrania i tym się kierują co ładne a co brzydkie wedle ich upodobania Nie masz dzieci najwyraźniej w tym wieku ,wiec się nie wychylaj z muundrosciami ,ze dziecko nie ma własnego ustu i zdania dot tego co widzi przed sobą. Nawet w bajkach brzydkie oosby sa tymi złymi i dlatego dzieci ich się biją,same z siebie potrafią zauważysz cos brzydkiego i cos ladnego :)

3 lata i juz taka wredna, kurcze wspolczuje ci autorko dzieciaka. Moja cora na wszystkie niemowlaki wola ze sa slodziutkie bo kocha male dzieci, nawet jak wygladaja jak Smigol z Wladcy pierscieni, ale ja nigdy przy dzieciach nie krytykowalam nikogo bo dzieci chlona jak gabka i powtarzaja po doroslych, widac skad bierze przyklad, twoj dzieciak po prostu powiela wasze zachowania i tyle:(

przecież nawet o starej maskotce czy potworze z dziecięcej baśni można mówić, że są brzydkie itd.

Opis autorki: utleniona blondyna tipsy mini solara make up taki, że można skrobać wykształcenie podstawowe lub zawodowe urodziła w wieku nastu lat - w ciążę zaszła na dyskotece Sorry, ale taki obraz mi się wyłania z jej wpisów.

Wasz opis: półsiwy warkoczy i włosy pod pachami, chusta na głowie, mąż dziś pochwalił waszą zupę, mimo że upał i wyjątkowo nie dostało się w pięty za brak ogłady.

mi trochę też wyłania się taki obraz, a córka wolny elektron, robi co chce, wybiega w połowie rozmowy, kończy rozmowę kiedy sama uzna ją za zakończoną, w wieku 3 lat!. Skoro już w takim wieku tak patrzy na wygląd, to kiedyś będzie miała ogromne kompleksy.

Autorko nie odpisuje tym mamom idealnym z idealnymi dziecmi bo szkoda twoich nerwów. Takie zachowanie twojej córki jest jak najbardziej naturalne :) Moja w podobnym wieku na cały głos w poczekalni u lekarza tak określiła siedzącego obok pana 'mamus a ten pan jest brzydki i piegowaty' a pan się roześmiał i odpowiedział t niech pani córki nie karci bo to prawda przecież jestem piegowaty i niezbyt przystojny:) Pracuje z dziećmi jako pedagog i uwierzcie mi ze dzieci gorsze rzeczy opowiadają o swoich rodzicach takze:) nie wspomnę tu nawet jak opisują ich intymne momenty

Moja corka nie kocha małych dzieci , to ze twoja kocha to na zdrowie, ja wcale nie wymagam aby moje dziecko kochalo maleństwa i uważało wszystkie ze sa słodkie tak jak twoja tak uważa, ja smaa tak nawet nie sądze Każdy jest inny , ciesz się własnym dzieckiem, ja swoim , nikt na twojje corce nie będzie się wzrowac :)

znajoma sie obrazila dziś Oczywiście ze 3 latki zwracają uwagę na ladnosc i na brzydotę, mają swoje ulubione zabawki, kolory , rzeczy, ubrania i tym się kierują co ładne a co brzydkie wedle ich upodobania Nie masz dzieci najwyraźniej w tym wieku ,wiec się nie wychylaj z muundrosciami ,ze dziecko nie ma własnego ustu i zdania dot tego co widzi przed sobą. Nawet w bajkach brzydkie oosby sa tymi złymi i dlatego dzieci ich się biją,same z siebie potrafią zauważysz cos brzydkiego i cos ladnego usmiech.gif x tak się składa, że mam dziecko w tym wieku plus jestem nauczycielką, uczę w przedszkolu i pierwsze słyszę, aby dzieciom pokazywano obrazki i pytano co się dziecku w nich podoba? Pokazuje się obrazki i dzieci szukają różnic, mają rozpoznać czego brakuje, albo jaką minę będzie miała mama jak zobaczy bałagan, a jaką jak zobaczy sprzątnięte zabawki. Uczy się dzieci co do czego pasuje, ile to mało, dużo, blisko, daleko, do jakiej pory roku pasuje śnieg, do jakiej spadające liście itp. Jestem nauczycielką od 11 lat i w życiu nie słyszałam aby jakikolwiek 3 latek tak się wyrażał, jeśli nawet to dzieci nie używają takiego nasilenia przymiotników - powiedzą, że coś jest brzydkie, czy ładne, ale nie wyrażają się w taki sposób jak autorki córka same z siebie. taki sposób wyrażania świadczy o tym,że dziecko powtarza to co słyszy w domu nie rozumiejąc nawet dokładnie co papla.

Zmieńmy temat na twoją koleżankę. Przewrażliwioną babeczkę. Dziwne, że przyszła z samymi zdjęciami, a bez synka.

Autorka pustostan, dziecko brak ogłady totalne, ale dostanie za swoje jeszcze nie raz, wystarczy poczekać.Mamunia taka dumna, jak to 3 latka potrafi szczerze powiedzieć, odpyskować aż w pięty pójdzie, tak to w życiu na chama zawsze się znajdzie większy cham, tak to już jest.

a wasz opis: na nogach gumofilce, siedzicie na lawce skubiąc słonecznik, dresy szare od góry do dolu i wszystkim doopska rypiecie :D

autorka nie wie co to kultura, więc nie widzi nic złego w zachowaniu córki. proste, bo i ona bardzo prosta, a nawet prostacka.

Jestem dorosła i sądzę, że większość niemowlaków to brzydkie pulpetony. Nie mówię tego ludziom tylko dlatego, że już dawno nauczyłam się kłamać. Tak więc dziewczynka jeszcze się nauczy ściemniać i wszystko będzie ok :)

Ludzie, przecież to prowo, a wy się dajecie wkręcać jak debilki totalne. Do garów kurki, sio sio!