Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytającaaa100

zbyt szczegółowe pytania księdza przy spowiedzi

Polecane posty

Gość pytającaaa100

po moim pierwszym razie poszłam do spowiedzi. wychowywałam się w katolickiej rodzinie i zawsze przed świętami muszę to zrobić. nie wiem, co mnie podkusiło, żeby przyznać się, że uprawiałam seks. w moim domu na takie tematy się nie rozmawiało, dlatego nie wiedziałam jak to powiedzieć i powiedziałam, że "spałam ze swoim chłopakiem", na co ksiądz mi powiedział, że muszę powiedzieć dokładniej. wydaje mi się, że skoro spowiedź jest sakramentem, to Pan Bóg wie, że chodziło o seks, a mój ksiądz mnie zna, więc chyba też się domyślił, że mam na myśli seks, a nie spanie ze sobą jednym łóżku, bo z tego bym się nie spowiadała. poprawiłam się więc i powiedziałam, że "współżyliśmy seksualnie". długo o tym myślałam, czuję pewien niesmak po tej spowiedzi, w dodatku mam wrażenie, że ten ksiądz na mnie dziwnie patrzy. miał mnie za dziewczynę z dobrego domu, a teraz mam wrażenie, że sobie u niego "spaprałam opinię". nie mam nic do tego księdza, ogólnie jest w porządku, ale uważam, że niepotrzebnie postawił mnie w stresującej sytuacji. uważacie podobnie czy przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale się księżulki ustawili, głupie ludziska same im donoszą o sobie i myślą, że to ma coś wspólnego z Bogiem :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg widzi wszystko a po kiego ksiądz ma jeszcze o tym wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle zatytulowalas temat. Nie bylo w tym nic szczegolnego i szczegolowego, kazal ci doprecyzowac bo to spanie nie bylo Dla mataczy : „ A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane.” J.20, 22-23 „ Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.” 1 Jan. 1:9 itd itd Nie wiem w jakiego Boga ty wierzysz ale Pismow sw. poczytaj czlowieczku i nie matacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to pyta aby grając w karciochy mieli się z czego nabijac, a raczej z kogo. Temat o księzach, to pozwolę sobie przestrzec przed Markiem Maslankiewiczem z Wanat K/Częstochowy, ów sieciowy podaje się za kawalera a jest czarnym z trójka dzieciaków, które ma z kochanka! To oszust matrymonialny!Przestrzegam, może komuś się to przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierz tym matolom antyklerykalom. oni jak psy przyczepia sie lajdaki do upadlego ksiedza i beda pluli i ujadali na wszystkich. oni sa perawdziwymi fanatykami, ciekawe skad biora sile i motywacje do takiej wali? domyslam sie skad. nie wstydz sie ksiedza tylko grzechu najlepiej udawaj sie do spowiedzi do innych ksiezy z roznych kosciolow jesli cie to krepuje bo nie o to w tym chodzi wiec nie skupiaj sie na czlowieku bo on jest posrednikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe gdzie, kiedy, jakim piórem i na jakiej kartce Bóg napisał te Pismo św. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:33 wez sie nie osmieszja z tymi pytaniami na poziomie szczeniaka z podstawowki. pytanie kim jest Bog jakiego sobie kreujesz w swojej glowie? chyba bozek jaki tobie tylko odpowiada a na koncu i tak jednak zmiana ze bog nie istnieje bo przestalo chlopczykowi pasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze w tego Boga, który jest w moim sercu, nie musze chodzić do spowiedzi bo nie grzeszę. A gdy popełnię jakieś drobne przewinienia to rozmawiam o nich ze swoim ,,sercowym Bogiem,, i obiecuję poprawę oraz odkupuję dobrymi uczynkami. Nie potrzeba mi pośredników, po co komplikować prostą rzecz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o prosze, to ze swietym tu mamy do czynienia, panie swiety najwieksi swieci uznawali siebie za maluczkich i grzeszkow. vide sw. faustyna. "dobre" miec o sobie wybitne mniemanie ale ze to daleko od Prawdy no to juz coz.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah przeciez takie pytania ze strony takiego ksiedza rozpustnika to podniecajce wyzwanie dla bydlaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz nagrzeszylas ze tu jestes :p spowiedz nic nie dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę na siłe robic z siebie grzesznika, nic nie poradze, ze takie mam podejście do spraw wiary. Kieruję się logiką ale zdaję sobie sprawe, ze są ludzie słabi, za których musi ktoś myśleć...i pewnie po to cały kosciół zaistniał, dla słabszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muj tez chce wiedziec , czy mam chlopaka i co robimy w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wierze w tego Boga, który jest w moim sercu, nie musze chodzić do spowiedzi bo nie grzeszę." x niesłychanie wygodna "wiara". samemu sobie być bogiem, rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„ A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane.” J.20, 22-23 Powiedział to do Apostołów, a nie przedstawicieli kleru katolickiego... "„ Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.” 1 Jan. 1:9 itd itd" Tu nie jest określone, przed kim "wyznajemy". Równie dobrze wyznajemy, Bogu, albo osobom, wobec których popełniliśmy przewinienie... STOP manipulacjom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego nie chadzam do spowiedzi,a jakby mnie hipotetycznie taka sytuacja spotkała,to bym mu opowiedziała ze wszystkimi szczegółami,a niech se chłop posłucha i się cieszy ,jaką radość z życia ma parafianka :)(a raczej miała )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nie chodzi o samemu sobie bycie Bogiem tylko o rozmawianie z Bogiem bez pośrednika księdza. Ja nie rozumiem po co chodzić do księdza skoro Bóg obejmuje wszystko i wie wszystko to równie dobrze można z nim porozmawiać samemu. Też uważam,że tak jest lepiej Poza tym wlasnie każdy z nas powinien szukać Boga w sercu i w swoim wnętrzu ogólnie a nie na zewnątrz i gdzieś poza nami. Bóg jak nas tworzył to część Jego Ducha mamy w sobie,każdy z nas ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
omieszacie sie opowiadajac zboczencom :D :D jakies swoje negatywy, jestescie zdrowo kopnieci, bog was i tak wyslucha , i przestancie nakrecac pedofili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z seksu powinnas się wyspowiadać, więc nie rozumiem dlaczego piszesz, że nie wiesz, co Cię podkusiło. Poza tym spanie w jednym łóżku, a uprawianie seksu to duża różnica. Tak przy okazji - spanie w jednym łóżku bez ślubu też ejst grzechem, podobnie jak mieszkanie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ksiadz dopytal sie, bo spanie w jednym lozku NIE JEST GRZECHEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co chodzić do księdza który nas zna,nie lepiej anonimowo?mi ksiadz wmawiał że niemożliwe że mam tak mało grzechów i naciskał :-) i pytał czy sama mieszkam :-) przeciez ja z Bogiem rozmawiam przez niego a nie z jego ciekawością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie razem jest grzechem a wspólna kolacja przy świeczkach bez dotykania?a nocowanie bez dotykania w przypadku awaryjnym gdy ojciec alkoholik robi burdy nocą?na wszystko sa spisane podpunkty?:-)a opieka i mieszkanie razem bez ślubu w przypadku choroby ciężkiej gdy przyjaciel nie może wstać? to wszystko grzechy grzechy winni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co rozmawiać z Bogiem przez księdza,skoro można bez pośrednictwa? wtedy jest to prawdziwsze bo przy księdzu można sie pohamować by coś powiedzieć,a Bogu powiesz wszystko i nie,ani spanie w jednym lozku nie jest grzechem,ani seks. to kościelny wymysł tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×