czemu uważacie,że bez piwka nie da się żyć?

a jak ktoś nie pije to miał ojca alkoholika? Skąd teksty, że musicie się napić piwka, bo nie będziecie do 18tki dziecka czekać? Ja w ogóle nie piję, nie lubię i tyle, rozumiem, że ktoś ma ochotę wypic, ale czemu jak ktoś mówi, że nie ma potrzeby picia i może bez tego żyć zarzucacie, ze nie pije, bo nie zna umiaru albo pochodzi z patologii gdzie się chlało, a wy tylko pijecie i to na dodatek kulturalnie?

bo to dziwne, nie piją tylko konfidenci , dewoty osoby o zaburzeniach psychicznych, nikt normalny nie odmówi sobie %

Ja nie pije wogole.piwo smierzi i jest niedobre a wodka jest jeszcze gorsza

Bo spora część tu piszących jest ograniczona umysłowo i nie potrafi sobie wyobrazić innego życia niz one prowadzą. Na dodatek w uważaja, ze tylko ich sposób na życie jest słuszny i prawdziwy, a wszystko inne odbiega od normy i jest patologią.

Autorka tematu. O prosze już zostałam zwyzywana. :O Nie rozumiem czemu ja mam się nie czepiać jak ktoś pije piwo przy dziecku, a jak ja nie piję to można mnie wyzywać :O

Nie obchodzi mnie, kto, co i ile pije czy nie pije. Ale juz samym tytulem tematu zasugerowalas, ze ktos, kto lubi wypic piwo jest gorszy. Dlaczego? Bo Ty nie lubisz pic i nie pijesz. A nie pij sobie, na zdrowie ! Ja osobiscie lubie piwo od czasu do czasu, ale nie widze sensu, by sie komus z tego spowiadac, co za tyym idzie nie jestem skazana na zbedne komantarze. zreszta nie wwiem, w jakim srodowisku se obracasz, skoro Twoi znajomi osobe spozywajaca alkohol uwazaja za alkoholika czy patologie.

nie pije od 19rż, owszem zdarzało się, ale od czerwca 2012 nie pije wcale. Nawet drinka, ani grama alkoholu.

Autorka tematu. Gdzie w temacie nacechowałam negatywnie osoby pijące? Nie jest to kwestią środowiska, a opinii na forum - tutaj ten kto nie pije zdaniem wielu jest trzeźwym alkoholikiem lub ma inne problemy.