czy mogłam uszkodzić małeństwo

Witam mam takie pytanie. Ostatnio jadac samochodem poczulam jak malenstwo dosłównie wpycha mi nóżke albo raczke pod biustem obok żeber. Chcialam sprawdzic i delikatnie wcisnelam palcem brzuch w tym miejscu i poczulam albo raczke albo nozke. Teraz pytanie zasadnicze - czy moglam w ten sposob zlamac albo uszkodzic dzieciatku cos? nawet jak lekko przycisnelam ? wiem durnam ale to tak przy pierwszym dziecku sobie chcialam podotykać i teraz o sie zastanawiam. Wiem ze dzieciatko ma tam ochrone ale zawsze to ten niesmaczek:(

nic się nie stało, nie martw się.

bo sie kurcze boje ze jak przycisnelam nie daj Boziu do żębra to złamałam coś malutkiej :(( no fak faktem ze mala kopie jak szalona na wszystkie fronty:)

Myślę że nie powinnaś nic mu zrobić :) przecież dzieli cie dość gruba warstwa. Ja też tak starałam się "wyłapać" taki moment gdzie mogę dotknąć :) w razie czego idź do lekarza i się dowiedz jak będzie cię to tak nurtowało ;)

a pewnie ze pojde, najwyzej wyjde na histeryczke ale mysle ze to normalne i lekarze sa do takich przyzwyczajeni:)

Pewnie ze nic jej nie zrobiłaś, spokojnie. Wyobraź sobie ze moja ciotka miała chyba 44 lata jak dostała strasznych krwawien i boli takich ze załatwiała od pielegniarek te maty na łóżko po porodzie bo podpaski od razu przesiakały a bol taki ze lezała cały czas. i jak tak lezała to sobie cos wymacała i faktycznie jakiś miękki guz tak ze jak uciskała po jednej stronie to przemieszczał się na drugą i kurde sama to dotykałam. w koncu poszła do ginia i okazało się ze ten uciskany przez nią guz ma prawie 4 miesiące i był dziewczynką. nie raz kobieta na brzuch upadnie i nic się nie stanie a co dopiero taki ucisk

Dzieki jakos sie spokojniejsza zrobilam;))

nie panikuj nic nie zrobiłaś napewno, mi też dzidziuś czasami tak robi i zawsze rozmasowuje albo naciskam