Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośććć ale ona

zakochałam się nosz ... mać

Polecane posty

Gość gośććć ale ona

super samopoczucie, ale nie wiem czy cos z tego bedzie :( mialam sie nie zakochiwac a wyszlo jak zawsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam od dzisiaj tak samo jak ty. Pod spodem mój wpis z innego działu. Myślę o tym cały czas i nie mogę przestać myśleć. Chyba zwariuje chociaż wiem że to głupie. Dzisiaj jeszcze jakoś zasnę bo już jestem pijana ale jutro nie wiem co będzie. Lepiej się nie zakochiwać w kimś kogo mozna juz nie spotkać więcej. Temat może banalny, ale nie mogę przestać o tym myśleć i piszę licząc że uda mi się pogadać z osobami, które miały podobnie. Otóż dzisiaj w tramwaju widziałam chłopaka a w zasadzie faceta bo wygląda na sporo starszego ode mnie. Spotkałam go już kiedyś przypadkiem i widziałam, że kątem oka na mnie zerkał. Tym razem siedział na przeciwko tylko w pewnej odległości ode mnie. Czułam, że mnie obserwuje a w zasadzie stara się obserwować bo oddzielała nas jakaś baba. oczko.gif Jak wysiadła nasze spojrzenia spotkały się i to był szok, coś co mi się wcześniej nie zdarzyło. Mam 24 lata i powodzenie u facetów, z paroma się nawet spotykałam, ale zawsze brakowało tej pewności. A tutaj pomyślałam że to jest przecież mój ideał. Dobrze zbudowany, ale nie jakiś mięśniak, męskie rysy twarzy I te niebieskie oczy nie jakieś rozmemłane, ale takie władcze. oczko.gif Uśmiechnęłam się lekko i wydaje mi się, że on też. Niestety musiałam wysiadać na następnym przystanku. Teraz upijam się sama myśląc tylko o tym żeby jak najszybciej go znowu spotkać. Najlepiej gdzieś na mieście, nawet jakby nie podszedł to sama bym zagadała. Ale wiem że to raczej nierealne. Czy którejś z was udało się spotkać później osobę poznaną w ten sposób i coś z tej znajomości wyszło? Na różnych gburów którzy mnie podrywali natrafiałam potem nie raz, ale znając moje szczęście to tego wymarzonego już nie spotkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×