Co sądzicie o kimś kto

Nie moze znaleźć nawet pracy jako kelner czy sprzedawca ???

Że nie chce tak mało wartościowej, śmieciowej pracy? I nawet jej nie szuka?

Moze i malo wartościowa, śmieciowa praca, a jakie wymagania... I ilu chętnych

Chętnych gdzie? Do goracej kuchni i z********ania z talerzami? Albo ze szmata? W sumie ciezka taka praca, ale jak możesz nie iść to nie idziesz tam, proste.

Tak! Peeeeelno chętnych w uk do pracy jako kelner czy sprzedawca.

Peeeelno patologii bez kwalifikacji do byle jakiej roboty. Ci z wyższej półki mogą poczekać na lepsza oferte. Cóż, prosty rozum nie ogarnie tego.

Ciekawe, ze ludzie dziela sie na tych z niższej i wyższej polki ...

Owszem, zapytaj każdej mądrej głowy.

Ja się śmieje z głupich tanich robotnic.

To dobrze pracuj w swojej robocie, bo ci ktoś ja weźmie spod nosa. Tępe robotnice, jazda na szmacie to nie praca.

Ile jadu ludzie. Żałosne. Ja (mge po dobrym kierunku z Pl) jakoś niestety nie znalazłam pracy w zawodzie ani umysłowej w UK. szukałam z zaparciem pierwszy rok, przyejchalam tuż po studiach głównie dla przygody. ale często gęsto słyszałam "great English but no experience..." jednocześnie pracowałam w hotelu na housekeepingu. potem zaczęłam pracować w sklepie z odzieżą. założyłam rodiznę (tzn przyjechalam tu z chłopakiem obecnie mężem, mamy dziecko). nadal pracuję w sklepie z odzieżą ale już innym. na "zwykłym, byle jakim" stanowisku :P ale od pół roku mam też własną działalność, robię cos co kocham!!! i nie jest to wcale związane z moim wykształceniem, ba! jest to jakby nie patrzeć ,praca fizyczna. osiągnięcie tego zajęło mi trochę czasu i samozaparcia, nie było hop siup. mianowicie od lutego prowadzę zajęcia w klubie fitness, głównie aerobik 2-3x tygodniowo. i jestem szczęśliwa. mimo że pracuję fizycznie :P