Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyłowić go czy spuścić z prądem?

Polecane posty

Gość gość
ludzie, co z wami? czy wy nie macie normalnych znajomych, przyjaciół? parę lat temu uległam wypadkowi i wtedy to właśnie przyjaciele byli ze mną, w przeciwieństwie do rodziny, mimo że nie liczyli na flaszkę i inne profity z tego tytułu. podobnie jak teraz gdy szukam pracy, pytają, kombinują ze mną, ja nie wiem w jakim wy się obracacie środowisku że każdy tylko patrzy na siebie, może czas zmienić znajomych? bo jak każdy będzie patrzył tylko na swoją dupkę to ten świat naprawdę czeka zagłada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie masz, bo u mnie rzeczywiście każdy patrzy tylko na siebie i ma w dooopie twoje problemy, nie pomogą ci, ani rodzina, ani znajomi, ani facet, takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc nie podważajcie szczerości znajomych autorki topiku bo w takich małych społecznościach ludzie naprawdę się ze sobą trzymają, oczywiście wyjątki też są, ale jaki mieliby mieć interes w tym, żeby jej się nie ułożyło? kwestia zwyczajnego obgadania? słabe to... myślę że chcieliby żeby autorce się ułożyło, bo mają w tym interes, a mianowicie kolejne wesele i kolejne picie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kogoś nie stać na wesele to wtedy znajomi się obrażą i obgadają na całą wieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ci znajomi autorki są jej super przyjaciółmi, to jakim cudem jeszcze nie poznali jej faceta? i to w takiej małej miejscowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
para młoda musiała chyba znać jej partnera skoro on już zdążył nie polubić pana młodego, a z innymi znajomymi chyba nie było okazji skoro autorka stwierdziła, że dużo słyszeli, ale nie mieli kiedy go poznać i czekali na to wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chowała go po kątach bo brzydki i małomówny, strachliwy i nie ma swojego zdania. jak wydusił, że nie lubi pana młodego, to ona go siup podkręcać i wjeżdżać na ambicje i prowokować, hihi. a facet po prostu, lubi obserwować motylki, słuchać śpiewu ptaków i tej jej mentalności nie trawi. ech, nie dobrali oni się w korcu maku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie musi być brzydki, bo może być akurat bardzo przystojny, ale jeśli małomówny i strachliwy to rzeczywiście można się wstydzić takiej osoby przed rodziną :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dziękuję allium i wszystkim normalnie się wypowiadającym anonimowym, niektóre z waszych wypowiedzi otworzyły mi szerzej oczy i pozwoliły spojrzeć na tę sytuację z dystansu, którego mi brak na dzień dzisiejszy, jeszcze raz bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 11:33 - a co ma piernik do wiatraka ? Choroba kobiety z którą jestem, to inna sprawa, i chyba nie ma takich mężczyzn, którzy by swoich kobiet nie odwiedzali, mimo, że szpitali nie trawią. Ja pisze o weselach, ślubach, na których być nie chcę. Dokładnie tyle, ile piernik do wiatraka. Mylisz się - są tacy mężczyźni, którzy idą na wódkę z kumplami a nie do szpitala, bo nie lubią odwiedzin w szpitalu. Sytuacja dla takich diametralnie się zmienia, gdy to oni do szpitala trafią. Twoja kobieta? Kupiłeś ją sobie na rynku? :P Kobietom z którymi się jest, się towarzyszy albo przekonuje do swoich racji i idzie np. wspólnie do kina.:) Zasada jest prosta - ile od siebie dasz, tyle masz. A nie potrafisz dać, to... śpisz oddzielnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mają w tym interes, a mianowicie kolejne wesele i kolejne picie smiech.gif" x tym bardziej, ze goscie weselni nie ponosza zadnych kosztow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.54No właśnie, ślub a szpital to dwie różne rzeczy, nie ma sensu tego porównywać. Bycie z kimś w związku a nie bycie w związku to też różnica i też nie ma sensu porównywania, prawda? Są faceci i kobiety, dla których nic albo prawie nic nie warto i są tacy, dla których warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×