Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dwulatek nie woła na nocnik, już nie wiem co robić!

Polecane posty

Gość gość

mój syn ma dwa lata. Sadzam go na nocnik i chętnie robi siusiu (kupy nie) za każdym razem. W między czasie siusia też w pieluchę. Ale sam nie sygnalizuje potrzeby. Dopiero pokazuje jak ma mokrą pieluchę czyli po fakcie. Jak go posadzę to zrobi, jak nie posadzę to siusia w pieluchę :( Co mam zrobić by on sam wołał na nocnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakładaj pieluchy. Niech nasila kilka razy w majtki i niech tak chwile pochodzi aż poczuje dyskomfort. Jak będziesz mi pieluchy zakładać to on wołać siku napewno Nie Będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja nie nosi pieluchy a sika w majtki i powie po czasie , sama idzie do szafki i wyciąga czyste majteczki. Chodze z mopem na okragło. Widocznie jescze nie jest gotowa. Za kilka dni znowu spróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. dziękuję za podpowiedź spróbuję nie zakładać pieluchy, może to pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci jeszcze ze moja pediatra jak i nefrolog powiedziały żeby nie poganiać bo będzie jeszcze gorzej. Trzeba sie przemęczyć. Nauczy sie i moja i twój syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sadzasz na nocnik i robi, to jeszcze nie jest źle ;). mój posadzony rzadko zrobi, a za chwilę wstanie i robi obok, to jest maskara...no właśnie to nie zakładanie pieluchy nie zawsze szybko działa, my nie zakładamy już ponad miesiąc i lipa, mimo że chętnie sam na nocnik siada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo. 5 tydzien bez pieluchy lata i nie wola chociaz czuje zanim zrobi bo bajpierw sie chowa i sika. Wie gdzie sie robi siusiu ale w praktyce to wyglada inaczej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj moj ma 2 lata i 4 miesiace i nocnik na glowe zaklada i paraduje w nim po mieszkaniu krzyczac ze jest strazakiem samem i pozary idzie gasic!!! Juz nie robie nic, moze nadejdzie taki dzien ze powie siku albo kupa i nocnik zostanie wykorzystany jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Wam, że teraz to jest taka propaganda, że już roczniaki sadzają i i te pięknie sikają, albo same wołają. A tu jak widać kilka mam 2-latków, które wcale nie są gotowe, na to , aby kontrolować potrzeby fizj. Ja sama jestem mamą 2-latka, robimy próby co jakiś czas i cały czas czekam, aż załapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy zaczęłyście sadzać dzieciaki na nocnik ? Moja właśnie skończyła 10 miesiąc i zastanawiam się czy to już ta pora ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POMOCY! porad na temat nauki siusiania do nocnika jest wiele, naczytałam się ich mnóstwo. mój kłopot polega zgoła na czymś innym. mój synek ma 2 latka i 7 miesięcy. nocnik kupiłam dawno temu, ale łatwiej byłoby mi go na tym nocniku położyć niż posadzić, zapierał się, nóżki robiły się sztywne, więc dałam spokój- w końcu nic na siłę, bo się zrazi. od jakiegoś czasu nastąpił przełom. synek zaczął załatwiać się na nocnik, robił i siusiu i kupkę. dziwił się tylko, że ona taka duża. gdy już byłam dobrej myśli, ten znów przestał. zakładam mu pieluchy tylko na noc i w dzień gdy śpi. ciężko i ze spaniem, więc gdy już w dzień uśnie, chcę żeby pospał, bo inaczej wieczorem jest nie do życia, nie daje się myć i histeryzuje. synek obrał więc następujący sposób działania: od momentu, gdy rano zdejmę mu pieluchę do popołudnia (nawet do 12-15) nie robi siusiu. wstrzymuje i czeka aż zaśnie, wtedy ja założę mu pieluchę i problem z głowy. i teraz tak: 1. takie wstrzymywanie jest bardzo niezdrowe, dla pęcherza, dla siusiaczka itd. jeszcze w takich temperaturach, więc boję się trochę takiego przetrzymywania na zasadzie: kto wygra, już kiedyś problemy z moczem mieliśmy. 2. gdy jednak zacznę zakładać pieluchy, wrócimy do punktu wyjścia. Dodam jeszcze, że synek robi siusiu czasem, gdy widzi swojego kuzyna, ten robi już na nocnik i na trawkę, mimo że młodszy. mój w ogóle na dworze sam nie zrobi, bo się nie da rozebrać, nawet, gdy nikt nie widzi. czy ma ktoś jakieś pomysły? co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu niespelna poltoraroczniakowi sciagnelam pieluche. Najpierw olewal doslownie sprawe. Czasem posiedzial na nocniku i sobie siknal. Czasami wstal i zrobil obok. Za kilka dni poproszony by zrobil siku,robil na zawolanie. Wiec puszczam go w mjatkach i co jakis czas sama proponuje by zrobil siku. Wpadek dzieki temu nie mamy. Jak wiem,ze juz sporo czasu nie robil to proponuje i juz. Sczegolnie po posilkach i piciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj nie ma problemu zeby zrobic jak sie go poprosi. Problem jest w tym ze on nie wola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×