Zdrowe jedzenie w UK

Chciałbym się dowiedzieć, gdzie kupować zdrowe jedzieie, najlepiej żeby nie było za drogie. Interesuje mnie mięso, jaja ale też warzywa ekologiczne. Jak w UK wygląda sprawa z GMO?

Zalezy gdzie mieszkasz. Jesli w malej miejscowosci jakiejs to masz ulatwiona sprawe bo na stowe bedzie tam lokalny rzeznik oraz stragany z organicznymi produktami. Na wsi lub w mniejszych miejscowosciach tez mozna kupowac prosto od rolnikow albo sadownikow. Gorzej w duzych miastach, np w takim Londynie ciezko znalezc dobrego rzeznika bo teraz przewaga dziadostwa Halal, a jak juz znajdziesz dobrego rzeznika to niestety jest drogo. Tak samo z warzywami. Sa niby targi, ale na tych targach to ani zdrowe ani organiczne. Nieraz w soboty czy niedziele sa w roznych dzielnicach takie mini markety, gdzie ludzie przyjezdzaja i srzedaja organiczne produkty, ale niestety tez drogo.

Mieszkam w Glasgow. Halal to rytualne mięso? :/ Fuj! Wiem, że polędwica wołowa od rzeźnika na pewno jest dobra ale nie wiem czym świnie są karmione.

Dobre mieso poznasz po smaku i zapachu. Mysle, ze jak sa karmione syfem to i mieso bedzie okropne. W obecnych czasach niestety ciezko dostac czyste produkty bo gleba zanieczyszczona i ludzie sa chciwi i chca szybko sie dorobic wiec karmia zwierzaki syfem i my potem to jemy

Nie umiem odroznic zdrowej zywnosci od zwyklej. Tak mi sie wydaje. Jajka kupuje u farmera, smakuja i wygladaja dobrze, ale czy sa takie zdrowe? Nie wiem. Mieso kupuje w supermarketach bo u rzeznika okropnie drogie i nie mam blisko. Chleb jesli jest zdrowszy to tez jest strasznie drogi. Owoce i warzywa kupuje w roznych miejscach ale nie wierze, ze kupujesz na ryneczku/markecie i sa takie zdrowe. Wydaje mi sie, ze jest to samo co w supermarketach...

Ja chleb piekę. wiadomo, że nie wiem , czy nie dodano czegoś do mąki ... ale jak widzę te waciaki (których spróbowałam razi podziękowałam) albo mięciutkie bagietki to wolę poświęcić te pół godziny co 2 wieczory i piec chleb sama. Mięso, hm ... Unikamy kurczaków, wiadomo jeden syf. Jemy wołowinę i ryby. Wołowina w UK jest ZAZWYCZAJ dobra. i niezyt droga. kupuję przeważnie w sainsburys albo M&S ale u rzeźnika też czasem bywam. ryby w sklepie rybnym przeważnie haddock albo trout. Warzywa często w markecie ale mam też 10 minut do lokalnego warzywniaka prowadzonego przez rodzinę, fajni ludzie (Szkoci), mają super jajka od farmera. organiczne 2,20 f za 6 sztuk, spoko cena. są sklepy z lepszą zywnością, ale jest w nich drogo. takie życie. ja na porządne jedzenie nie skąpię.

a mozesz podac przepis na ten chleb?

Przepis jest za każdym razem nieco inny ale spróbuję podać ;) 1 kubek (taki przeciętny rozmiar) mąki żytniej razowej (wholemeal rye flour kupuję doves organic farm) 1,5 kubka mąki pszennej białej np też doves albo zwykła biała tutejsza. 1 łyżeczka soli 3-4 łyżki miękkiego masła lub oleju rzepakowego lub oliwy ale NIE extra virgin , ona nie nadaje się do pieczenia drożdże w proszku takie do rozmieszania z wodą i wyrośnięcia w kubku w 10 minut - lub prawdziwy własny zakwas dla cierpliwych ;) + jak lubisz to ziarna np ja dodaję pestki dyni , słonecznik albo siemię lniane. wyrabiasz ciasto, trzeba czasem podsypać więcej mąki albo dolać nieco wody lub oleju, trzeba to wyczuć ;) ręcznie wyrabiasz 15-20 minut, wkladasz w formę natłuszczoną rośnie sobie w ciepłym miejscu przykryte czystą bawelnianą ściereczką 1 godiznę - 1,5. pieczesz w 210-220 stopniach ok 50 minut.

w uk nie ma czegos takiego jak zdrowa zywnosc. Myslisz, ze mieso nafaszerowane chemia niby smierdzi? Chyba zartujesz. Owoce i warzywa sa tak sztuczne i pryskane, ze nie dziwota, ze tyle ludzi choruje na raka. Dajecie sie nabrac na napisy "organic"? Naiwne jestescie