Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przekwalifikowanie się po studiach prawniczych.

Polecane posty

Gość gość

Rok temu ukończyłem studia prawnicze. Potem znalazłem pracę w kancelarii. Niestety była to praca za drobne pieniądze -450 zł. Zostawiłem to w końcu. Zdobywałem doświadczenie ale nie byłem w stanie się sam utrzymać. Szukałem różnej pracy, nawet poniżej kwalifikacji. Niestety bez odzewu. I tak sobie pomyślałem, że może warto skończyć studia pielęgniarskie (ewentualnie fizjoterapie) i wyjechać za granicę. Znam dobrze włoski, zamierzam jeszcze nauczyć się niemieckiego. Ponoć na zachodzie jest duże zapotrzebowanie na zawody medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co o tym myślicie? Czy 25 lat to nie za dużo na takie zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa ale musisz być głąbem jak nie mozesz znalezc pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 lat ? chore to co piszesz :) ja mam 40 studiuje resocjalizacje nie zawahalabym sie nad zmiana kwalifikacji gdyby zawsza taka potrzeba :) cale zycie masz przed soba a mozliwosci ogrom ! dzialaj nie pytaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się z tym,że jesteś głąbem,bo nie możesz znaleźć pracy. Nie rozumiem dlaczego ludzie myślą,że najważniejsza jest praca,nieważne jaka!Przecież nie po to kończyłaś prawo,aby teraz szukać pracy poniżej swoich kwalifikacji.Ja na Twoim miejscu dalej bym szukała pracy w zawodzie albo tak jak piszesz skończyła inne studia.Tylko błagam,nie pracuj na jakiejś kasie w markecie albo nie sprzątaj,bo potem ludzi wykształconych mają za nic,skoro są sprzątaczkami.Gdybyś chciała być sprzątaczką to być skończyła tylko podstawówkę, a nie uniwersytet.Ludzie więcej godności,nie poniżajmy się.Ja wiem,że jest ciężko,ale nie przesadzajmy.Kumpela się kiedyś bardzo oburzyła,że jej facet nie chce sprzedawać frytek w mc'donaldzie tak jak ona.Koleś skończył automatykę i nie po to męczył się na studiach,aby sprzedawać frytki i zmarnować tyle lat nauki.Poczekał kilka miesięcy i znalazł pracę,gdzie obecnie zarabia 6 000 zł na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale jednak to dalej trzy lata w plecy jezeli chodzi o zdobywanie doswiadczenia. Moze lepiej jednak sie jakos ukierunkowac z prawa np. podyplomowka z rachunkowosci i dalej szukac pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na marginesie. Jestem facetem a nie kobietą. :)Właśnie te myśli mi się kotłują w głowię. Czy czekać na coś lepszego czy nawet jak się uda to brać cokolwiek. Nie jest dobrze z prawnikami. Jest nas zdecydowanie za dużo. Jakbym jeszcze raz wybierał to nie wybrałbym prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na aplikację idź głąbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam jestem po administracji i pracuję w zawodzie. Radzę Ci szukać czegoś w swoim zawodzie. To zależy co chcesz robić w życiu. Może jakaś podyplomówka z kryminalistyki? Łatwo potem znaleźć pracę w policji,sądach,wojsku itp. Tylko błagam nie szukaj byle czego,bo potem ciężko będzie Ci znaleźć inną pracę w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aplikacja dzisiaj niczego nie rozwiązuje. Jest naprawdę dużo adwokatów, radców co rezygnują z wykonywania zawodu bo prostu za dużo ich jest. Myślałem raczej o czymś związanym z rachunkowością, audytem czy np prawem spółek albo zarządzaniem nieruchomościami, ale nie chce żeby to był tylko kolejny papierek. A jednak po kierunkach medycznych łatwiej znaleźć pracę, szczególnie na zachodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz aplikację? W jakim mieście i w jakiej kancelarii pracowałeś (adwokacka, notarialna, komornicza)? Co robiłeś w trakcie studiów (staże, praktyki)? Faktycznie miałeś bardzo małą pensję (aplikanci dostają zazwyczaj więcej+ dodatkowe pieniądze za prowadzone sprawy) i masz prawo źle się z tym czuć, ale to jeszcze nie jest taki etap, żeby rzucać wszystko w cholerę. Jeżeli dasz radę, to weź sobie 2 kierunek, ale nie rezygnuj z pracy w kancelarii, szukaj jakiejś innej, gdzie zaoferują Ci lepsze zarobki. W końcu ja na studiach miałam sporo zajęć z osobami, które były w trakcie robienia aplikacji i pracowały w kancelarii, a dodatkowo przez 2 dni w tygodniu siedziały od rana do wieczora na uczelni i prowadziły ćwiczenia. Tak więc jak się zorganizujesz, to dasz radę to połączyć. Prawników jest dużo i dlatego trzeba znaleźć sobie swoją działkę i w niej się specjalizować. Na Twoim miejscu robiłabym takie kursy/studia podyplomowe, żeby móc się zajmować konkretnym działem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aplikację na razie odkładam na przyszły rok. Pracę w kancelarii adwokackiej zostawiłem. Do pracy musiałem też dojeżdżać więc naprawdę nie wiele zarabiałem. A pracowałem w Poznaniu. Obecnie jestem za granicą. Wyjechałem m.in po to żeby zarobić na studia podyplomowe/aplikację i odłożyć trochę na życie i poszukiwać lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pielegniarstwo jest dla bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×