Lubicie konie i kuce ?

Bo ja nienawidzę, a już najbardziej to tych j*ebanych kuców ! Jak tylko spotykam jakiegoś kucyka, natychmiast go zabijam, a najpierw sprawiam mu długie cierpienie i ginie w męczarniach ! Ostatnio np. jednej klaczy kuca szetlandzkiego przywiązałem kopyto do samochodu i ruszyłem wciskając gaz do dechy ! J*ebanej klaczy urwało kopyto hahahahahahaha a ja potem zawróciłem, podszedłem do niej, ona leżała na ziemi już bez kopyta i rżała wniebogłosy z bólu hahahahahahahaha ! Ja wtedy wyjąłem z kieszeni zapalniczkę i zacząłem jej przypalać ci*pę, a ona zaczęła jeszcze bardziej rżeć z bólu i patrzeć na mnie takim błagalnym wzrokiem, a ja śmiałem jej się w twarz ! Potem zacząłem kopać ją z całej siły buciorem w pysk, a na końcu wyjąłem z samochodu szklaną butelkę, stłukłem ją i taką stłuczoną wepchnąłem jej do ci*py, a gdy napotkałem na opór, popchnąłem mocniej, z całej siły, i nagle jak nie tryśnie krew z jej ci*py ! Gdy wykrwawiała się na śmierć, ja stałem i kopałem ją z całej siły w pysk ! Straciła tyle krwi, że za niecałą godzinę była już martwa hahahahahahaha ! A ja wtedy splunąłem na jej zwłoki, wsiadłem do samochodu i odjechałem ! I mam już na swoim sumieniu bardzo dużo końskich żyć, a większość z zabitych przeze mnie koni to kuce – i nadal będę je torturował i zabijał ! A jak mam kasę to zdarza mi się wykupić jakiegoś konia który miał pojechać do rzeźni, ale nie po to żeby go uratować, tylko po to, żeby zgotować mu śmierć w męczarniach !!!!!Zaj*ebiście też było jak raz jednej ciężarnej klaczy wepchąłem z całej siły w ci*pę kij od szczotki i popchnąłem najgłębiej jak się dało Zacząłem nim w środku wykonywać gwałtowne ruchy najmocniej jak się dało i klacz poroniła hahahahaha ! Innej klaczy (też kuca, bo zwykle krzywdzę kucyki ) wsadziłem raz w ci*pę włączony wibrator i miałem przy tym niezły ubaw Klacz tak zaczęła wierzgać kopytami i rżeć jakby ją ktoś ze skóry obdzierał hahahahahaha Ta klacz żyje, ale już nigdy nie zaufa człowiekowi – dzięki mnie ma trwale okaleczoną psychikę ! Innym znowu razem polałem koniowi grzywę benzyną i podpaliłem – je*bany koń zdechł w męczarniach z powodu głębokich oparzeń I uwielbiam takie widoki jak ten ze zdjęcia - nawet nie wiecie, jak się cieszę, że ten je*bany śmieć z wydłubanym okiem był w pełni przytomny i świadomy swojego cierpienia jak mu wydłubywali tą jego ohydną gałę ! Końskie oczy to najbrzydsze, co istnieje na świecie - te je*bane konie potrafią tylko je tak bezmyślnie, tępo wytrzeszczać, najlepiej więc jest im je wydłubać ZAJ*EBAĆ KONIE I KUCE NA ŚMIERĆ !!!!!