Kuzynka popękała przy porodzie, DOBRZE JEJ TAK.

zazdrościsz jej odwagi jakiej Ty nie miałaś i teraz Ci ulżyło jak się dowiedziałaś że jej się biednej coś przytrafiło

niczego jej nie zazdroszczę, bo mi lekarz nie dawał wyboru - jeśli zajdę w ciążę to będzie cc - wiedziałam o tym od dawna. zresztą wątpliwa przyjemność popękać do o***tu - nie móc siedzieć przez miesiąc. to ja po cc po 2 tygodniach już normalnie funkcjonowałam, bez ostrożnego wstawania.

ja tego nie kumam. Przy normalnym porodzie nacinają kobietę żeby nie popękała właśnie. To co ? to jej nie nacieli ?

Zazdroscisz odwagi tej dziewczynie bo zniosla bol jakiego Ty w zyciu nie doswiadczysz i moze byc z siebie dumna a Ty jakbys nie miala wskazan na cc pewnie srala bys po gaciach i kombinowala jak zdobyc cc :)

Fajnych rzeczy się dowiaduję o Tobie. Szkoda dla Ciebie że ten świat taki mały i wyobraź sobie też mam dostęp do internetu. Dzięki za to, przynajmniej teraz wiem jaka jesteś...... wszystko źle zrozumiałaś, moje rady po Twoim porodzie.

lepsze niż serial! no dalej powiedz jej coś!