Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki ktore byly ofiarami przemocy w dzieciństwie

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam pytanie do mam, ktore były ofiarami przemocy jako dzieci, zarówno fizycznej jak i psychicznej. Czy dziś widzicie wpływ Waszych przykrych doświadczeń na to, w jaki sposób wychowujecie własne dzieci? Sama jestem ofiarą przemocy ale tej psychicznej. Często gęsto byłam wyzywana od idiotek, debilek itp. za jakieś naprawdę błahe przewinienia. Wszystkiego musiałam się "domyślać" - słowa mojej matki. Bo jak się nie domyśliłam, to znów miałam przykrą wiązankę pod swoim adresemi to niekiedy naprawdę niewybredną. Zauważyłam, że niestety ale mnie samej dość łatwo puszczają nerwy i wyzwę czasami męża podobnie jak mnie wyzywano. Synka niestety ale też :( walczę z tym. A Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej matce tez zdarzalo sie mnie wyzywac i czesto dostawałam od niej lanie reka, pasem. Tym co bylo pod reka. Teraz sama jestem mama i mimo ze moje dziecko bywa nieznosne nigdy go nie wyzywam ani nie bije. Obiecalam sobie ze nie bede taka jak moja matka. Jak jestem wściekła na dziecko i zaczyna wyorowadzac mnie z rownowagi i staram sie uspokoic. Do dzis mimo ze mam prawie 30 lat mam ogromny zal za to jak mnie matka traktowała i niechce zeby moje dziecko czulo to samo. Ty jestes dorosla i próbuj panować nad emocjami. Przypomnij sobie co czulas jak cie wyzywano i zastanowbsie czy tego chcesz dla swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh ja tez walcze z tym, czesciej na meza sie wydzieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Jestem bardzo nerwowa, bardzo się emocjonuję, zależy mi na ogólnej akceptacji (nawet ludzi, których nie lubię). Kilka razy zdarzyło mi się wyzwać męża ;(. Dziecka nigdy, ale czasem puszczają mi nerwy i płaczę z bezsilności. Zawsze obiecywałam sobie, że nigdy nie będę traktować moich dzieci, tak jak robił to mój ojciec i boję się, że będę taka jak on ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×