Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj maz nie wie co do mnie czuje

Polecane posty

Gość gość
Pisze dopiero teraz bo to co sie dzialo wczoraj przechodzi ludzkie pojecie. Maz wrocil po 19 do domu i jak zwykle chlod bil od niego niemilosierny, od razu obiad mu podalam kiedy zjadl powiedzialam , ze najlepiej by bylo gdyby sie wyprowadzil do swoich rodzicow bo tak dluzej byc nie moze. Maz sie az poplakal ale bylam nieugieta, potem straszna awantura z wyzwiskami z wypominaniem , po prostu cos okropnego. Spakowal sie przyjechal po niego znajomy i... pojechal. :[ A ja od wczoraj siedze i rycze i co chwila patrze na telefon czy zadzwoni. Nie wiem czy dobrze zrobilam, teraz sobie mysle , ze nie powinnam go byla wyganiac z domu ale taki "zwiazek" byl bez sensu , zero emocji, uczucia , zainteresowania. Powiem szczerze, ze jestem w rozsypce. Placze juz tak dlugo, ze az mnie skora na policzkach piecze a oczy mam czerwone jak wilkolak :P Na odchodne pwoiedzial, ze bede tego zalowac bop on juz nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwoni,tylko teraz bierze cie na przeczekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w każdym policjancie obudził się w nim pociąg do pały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co autorko, odezwał się? ciekawe czy przemyśli, czy poczuje się znów jak kawaler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezdzil z kolegami na d**y przy drodze I mu odwalio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka123
Dzwonila do mnie tesciowa :D ludzie , CUD bo wczesniej pisalam, ze nie rozmawiamy ze soba. Probowala mnie udobr****** twierdzac , ze wie co przezywam [tesc tez byl policjantem] ze ona tez przez cos takiego przechodzila. Zapomniala tylko dodac, ze ona wszytsko przyjmowala na klate. U nich byly wieczne awantury, z tego co wiem to tesc ja zdradzal notorycznie a ona sie na to godzila. Najgorsze jest to, ze on nie dzwoni ani nawet sms nie wyslal. Ja dzis sie zwazylam i oto dieta cud -4 kg w ciagu paru dni. Powiem szczerze , ze jestem zrozpaczona zle spie, nie mam apetytu, mam takie hustawki nastrojow , ze glowa mala , czesto placze a najgorszy jest dla mnie widok naszej sypialni i wielkiego lozka w ktorym teraz spie sama. Ide zaraz do przyjacilki moze mi troche przejdzie. Nie wiem co robic, mam ochote do niego zadzonic ale boje sie , ze wtedy to juz na zawsze wezmie sobie gore nade mna. Chce zeby to on pierwszy zadzwonil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno zadzwoni nie lam sie. No i nie dzwon pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, pisz na biezaco co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowiedzialam sie, ze maz ma kochane "na miescie" od ponad 2 lat . To by wyjasnialo jego zachowania. Dowiedzialam sie od jego kolezanki z pracy, nie bede pisac w jakich okolicznosciach bo to niewazne. Pojechalam pod wskazany adres i voila jest jego samochod. W przyszlym tygodniu wnosze pozew o rozwod. Ale nie ukrywam , ze to jest dla mnie cios i to wielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm.... bardzo Ci wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pamietaj to ty jestes teraz górą a nie on! powodzenia pomyśl że tak musiało byc a teraz czeka cie cos dobrego zobaczysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka123
Zastanawiam sie tylko dlaczego tak pozno sie dowiedzialam bo podobno w jego pracy wiedzieli wszyscy a ja niektorych kolegow meza znam a oni nic mi nie pwoeidzieli. Maz jescze nic nie wie tzn, ze ja wiem. Na drugi tydzien jestem umowiona u adwokata i zobaczymy. Ta dziewczyna powidziala mi wszytsko kiedy spotkalam ja w supermarkecie i w trakcie krotkiej rozmowy "przycisnelam" ja bo wczensiej twierdzila, ze nic nie wie . Wiec ja ja pytam czy gdyby ja maz zdradzal to tez by chciala nie wiedziec? Wreszcie wiem na czym stoje i to... dodaje mi sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem SA otna niemal Meza za to mam kochanka policjanta od dwóch lat:-) może o twoimmezu mowa:-) ma druga kartę i terl który zostawia w szafce w pracy i kntasktujemy się gdy jest na służbie. Często kończy godz szybciej żeby się spotkać. Nie musisz znaleźć dfowodow zdrady bo to da się ukryć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscautorka123
do pani wyzej, nie bede pani oceniac bo to nie moje zycie ale dleczego robi pani cos takiego innej kobiecie , ich dzieciom? Szkoda mi pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to chyba jest ze najbardziej zainteresowana osoba dowiaduje sie na końcu. Twoj maz to c/i/u/l i pro/stak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim to zerem trzeba byc zeby brac sie za zonatego. Nie umiesz znalezc wolnego faceta tylko kradniesz komus meza i ojca? Masz z tego satysfakcje? Podnieca cie to? Kompletne zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×