Do póki nie pojawiły się feministki, kobiety i mężczyźni żyli w idealnej harmoni

i symbiozie. Naszym wspólnym celem powinno być pozbycie się ze sfery publicznej tych durnowatych, wojujących w jakimś wyimaginowanym celu feministek. Dlaczego tego nie dostrzegacie? :D

Bo nam ich cycki świat przesłoniły ;)

dziwne, jestem feministką, a nie żyję w stanie wojny z facetami

kobiety były tłamszone na każdym kroku

gdyby nie było feministek było by jak w arabii saudyjskiej

faceci nie lubią feministek bo kobiety znają swoje prawa a czasem je nadużywają powinien być też męski odpowiednik feministek coraz więcej mężczyzn jest bitych przez swoje żony :(

to nie jest nadużywanie praw, bo nie ma "prawa do znęcania".

gość dziś gdyby nie było feministek było by jak w arabii saudyjskiej To wina islamu, a nie mężczyzn samych w sobie.

nie, to nie wina islamu bo w chrześcijańskiej Europie było kiedyś podobnie ;) co do feminizmu - to ideologia zakładająca równość płci, feministki zwracają uwagę publiczną również na problemy mężczyzn (np. na fakt, że wiele gwałtów na mężczyznach pozostaje niezaraportowanych).