Żałuje że nie uczyłam się więcej

Po wakacjach będę w klasie maturalnej Matma to jedna wielka masakra... całe gimnazjum leciałam na ściągach , a nasza matematyczka na lekcji czytała gazety... Teraz w liceum sie musialam uczyc zeby zdać naprawde duzo , ale wszytsko i tak mi wylatuje z głowy jestem matematycznym beztalenciem chyba Polski - kiedys jeden z ulubionych przedmiotow , teraz na polskim nasza pani opowiada o swoim prywatnym zyciu ! A jestem na profilu pol-ang ! I nagle mowila 3 dni przed ze omawiamy lektore wiec trzeba bylo szybko czytac streszzenie , ogolnie z polskiego nie mam teraz żadnej wiedzy , tyle ile sama cos umiem wymyśleć bo sie czuje dobrze w takich artystycznych , psychologicznych zagadnieniach Ang - to akurat jest w miare okej , tzn zawsze lubilam i łatwo sie uczyłam , ale wydaje mi się ze na maturze szczegolnie ustnej sie zestresuje i wszytsko popsuje Moje koleżanki planują iść na SGH , albo UW , i jakies najlepsze uczelnie A ja... boje sie czy zdam mature , i czy sie gdzies dostane :( Czy ten rok mi starczy zeby nadrobic zaległosci ? Ja sie strasznie boje Chcialam złożyć papiery do Krakowa i Szwecji , ale nie wiem czy dam sobie za granicą rade - z jezykiem , i wogole SAMA :o :( Kiedys chcialam studiowac psychologie , ale znajomi sie śmieja z ludzi ktorzy ida na ten kierunek... nawet im nie mowie ze o tym myśle Zastanawiam sie nad czyms zwiazanym z psychologia albo angielskim , ale juz sama nie wiem !! Boje sie

I jeszcze ta nowa matura teraz... polski ustny losowanie pytania to jest jakas jedna wielka masakra ! Przeciez ja po pierwsze nie mam żadnej wiedzy historycznej , po drugie ciągle cos mi sie miesza - lektury , wydarzenia , utwory itd. Boje sie boje boje tyle na ten temat, chyba tam zemdleje albo gorzej

Trzeba było się uczyć a nie pisać głupoty na kafeterii!

Nie siedziałam wcześniej na kafeterii , dopiero niedawno trafiłam przypadkiem na to forum Ogólnie miałam nieciekawą sytuacje w domu , i wpadłam w wielki dół , myslałam nawet że mam depresje , miewałam myśli samobójcze Nie uczyłam się zbyt wiele , ale zawsze miałam te oceny w miarę dobre Ale oceny a matura to co innego Ja sie jej panicznie boje , i zaczynam sie przygotowywać już teraz w wakacje , ale sama nie wiem jak sie efektywnie uczyć żeby to rzeczywiście podczas matury się przydało

ja sie w ogóle do matury nie uczyłam ,nic a nic ,to była stara matura , spalilismy w kilka osób blanta w kiblu przed. Wszyscy zdaliśmy i na studia się podostawaliśmy ,pokończyliśmy . Stres to zabójca -wyluzuj:)

Oj tam matura to nie taka straszna jest. Ale oni choleernie straszą tą maturą! Masz kupę czasu, jeszcze się tak wyuczysz ze spokojnie na 90% popiszesz te egzaminy. A co zdajesz?

Nie masz się czego bać, zresztą sama się o tym przekonasz po maturze :). Ja przez 3 lata liceum w ogóle nie przykładałam się do nauki i maturę zdałam z dobrymi wynikami, jak ja dałam radę to i ty dasz tym bardziej, że się starasz :). A jeśli chodzi o matematykę to na youtube są filmiki pomocnicze do każdego działu i tam można sobie cały materiał o wiele łatwiej przyswoić, niż na lekcjach (wiem, bo sama jestem tępa z tego przedmiotu, a te filmy naprawdę bardzo mi pomogły). Powodzenia życzę, chociaż do matury masz jeszcze mnóstwo czasu, więc na pewno zdążysz się przygotować i dostaniesz się na wymarzoną uczelnię :)

Matura to pikuś. Zobaczysz jakie egzaminy są na studiach :O z perspektywy czasu wiem, że do matury wsytarczy góra dwa miesiące nauki

Trza się było uczyć