Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kochałam się z przyjacielem

Polecane posty

Gość gość
Tak sie mowi: poglebienie przyjazni :) jak przyjazn Polsko sowietska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdemu tak szpary popuszczasz? Sąsiadom, listonoszowi, dostawy pizzy też? Aż tak Cie swędziało, że nie mogłaś się oprzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćprzyjaciel
Nic się nie stało. Po roku zaczyna się komin blokować. Podziękuj temu ruchacielowi. A tak nawiasem mówiąc pewnie teraz częściej będą grzmoty nie na niebie jak jest burza tylko w łóżku. Lepiej powiedz jak Wam było wtedy doradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak pewnie ma nadzieję, że będziecie razem, Ty Mu dałaś jakąś szansę....uprawiając z Nim seks. Z przyjacielem się tego nie robi. Pewnie od dłuższego czasu Was ciągnęło do siebie, nadarzyła się okazja i stało się. Porozmawiaj z Nim szczerze, ale coś mi się zdaje, że złamiesz Mu serce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego wkurza mnie jak moj facet mowi, ze ma "przyjaciolke"... nie wierze w takiego cos. Ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktoś już napisał - do prawdziwej przyjazni potrzeba DOJRZAŁOŚCI... a jesli idzie sie do wyra z "przyjacielem" to kiepska to przyjazn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DagmaraDagmaraDAGMARA
Z perspektywy dojrzałej kobiety - nie jest to przyjazn prawdziwa, ale wytwor dobrego towarzystwa+fizycznosci, co Ty nazywasz "przyjaznia". Zobaczysz za jakis czas ze wszystko sie "sypnie" i wyjdzie ze nie byla to szczera przyjazn! Troche juz przerobilam takich akcji w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sumienie cie gryzie bo zgrzeszyłaś sumienie to głos boga słowa Jez/usa do faust/yny Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udawaj, ze nic sie nie stalo. Mi tez sie tak zdarzylo. Jesli nic was nie laczy poza przyjaznia, seks nic tu nie zmieni nawet jesli zrobicie to jeszcze raz. Zobaczysz, przejdzie ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to bardziej kochanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega do ruchania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjażń pomiędzy kobietą a mężczyzną nie istnieje. Jest albo obojętność, zwykła serdeczność albo SEKS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darass
widać ze zachowujesz sie jak dzieciak, prawdziwa kobieta potrafi w pracy podczas przerwy zrobić loda nowemu pracownikowi, a po przerwie go "nie znać" a po pracy podczas jazdy windą ze sobą wcale nie rozmawiać - masz kaca moralnego, który przejdzie jak staniesz sie kobietą i to Twoje liczenie partnerów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy poznałam mojego przyjaciela, bardzo mi się podobał, ja mu również lecz byłam w związku i do niczego między nami nie doszło. zaprzyjaźniliśmy się, ale cały czas była między nami jakaś chemia, ciągło nas do siebie, ale baliśmy się, że to może nam tą przyjaźń rozwalić. Po 3 latach tej fascynacji wylądowalimy w łóżku. Jak tylko skończyliśmy oboje wybuchliśmy śmiechem, i nie potrafiliśmy uwierzyć, że do tego doszło. Dopiero wtedy nasza przyjaźń rozkwitła, bo nie widzimy już w sobie kobiety i mężczyzny, tylko dwoje ludzi, którzy mają pewność że będą przyjaciółmi na lata, bo to nie to. Nigdy nie żałowałam tego wyskoku, wręcz przeciwnie to było nam potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ wy jesteście debilni ,a ty autorko zboczona i zepsuta do szpiku kości.!Jedynie ,jedna wypowiedz jest adekwatna do kwestii "przyjaźni "!to ta z 14.o8 z godziny 23,56.Brawo gościu moglibyśmy sobie podać dłonie .S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobilas to co chcialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co chciała?z przyjacielem nie robi się takich rzeczy bo przez to można stracić przyjaźżń!S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jej nie zmusil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko skomentowałam autorkę ,bo nigdy nie kochałam się z nikim ,tym bardziej z przyjacielem...bo to zbyt cenne by to tak po prostu przekreslać zwykłym instynktem zwierzęcym.:-)S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat to PROWO jak nic a wy lykacie. Brzmi to wszystko jakos za bardzo ksiazkowo. Po pierwsze od kiedy to 21 latki mieszkaja same w domu a ich przyjaciele przyjezdzaja do nich bo one boja sie burzy? Brzmialoby to juz bardziej wiarygodnie gdyby lask napisala, ze z ekipa znajomych wybrala sie w gory, spali w pensjonacie, upili sie i nachlani zasneli w jednym lozku i ich ponioslo. A tu mamy ckliwa historyjke rodem z filmu: ona mlodziutka swiezutka 21 letnia, sama w mieszkaniu, boi sie burzy, on jej przyjaciel przyjezdza do niej na zawolanie bo ona sie burzy boi (jaasnee!!). Nosz kuzwa ludzie! To troche podjezdza amerykanskim filmem. I oczywiscie sceneria - sami w mieszkaniu, na zewnatrz bija pioruny i siecze ulewa, firanki targa nocny wiatr i w tym wszystkim oni - mlodzi, piekni porwani przez wicher namietnosci. Wy to naprawde kupujecie? Ecchhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiem ze prowo ,ale nawet jak się jedzie z ekipą w góry to jedzie mnóstwo osób a nie takie sam na sam...no i nigdy się nie chleje a tym bardziej nie chodzi się razem do łózka ,co by pomyśleli wychowankowie,nie warto przekreślać dziecięcych planów i dobrych przyjacielskich relacji ot tak.Mnie jeszcze nigdy nie poniosło i nie poniesie...bo jestem przyzwoita i nie jestem egpistką.S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...a temat łyknęłam bo własnie takie a nie inne zarzuty miałam na swojej komórce ,dlatego tłumaczę jak jest i jak być powinno.S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu nie wszystko kręci się wokół łóżka,pora to zrozumieć i skończyć fantazjować i rozpowiadać wymyślone rzeczy.tyczy się to moich szanownych koleżanek.podobno ja rozbijam związki...gdzie i komu rozwaliłam związek no?pytam się?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co zatkało kakao?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy ktorzy gadaja ze przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna nie jest mozliwa...wspolczuje wam z calego serca. Albo jestescie ograniczeni uczuciowo albo w zyciu nie trafiliscie na prawdziwego przyjaciela. Ja przyjaciół mam dwóch. Jednego od 5 lat drugiego od dwoch. i nigdy zadne z nas nie chcialo niczego wiecej... Czemu? Bo to przyjaciel a nie potencjalny partner... Przyjazn konczy sie seksem kiedy zwracasz uwage na faceta bo ma cos czego oczekujesz od kandydata na partnera...mozna sie przyjaznic z mezczyzna...pod wrunkiem ze wie sie na zym przyjazn polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co facetowi przyjaciolka- kobieta? Malo to mezczyzn do przyjazni. Kobiety sa do czegos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej wyzej..ty myslisz ze oni nic nie chca a faceci rooochaja wszystko co sie rusza! Zawsze jedna strona chce wiecej! Nie ma przyjazni pomiędzy mężczyzna a kobietą. Zrozumcie to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam przyjaciela od 7 lat, on miał związki ja też, raz się całowaliśmy ale to nie było to. ja mam rodzinę, on jest singlem. Dalej się przyjaźnimy choć teraz mieszkamy bardzo daleko od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×