Dziecko bardzo mocno ulewa

Moja córeczka ma 8,5 miesiąca. Rozwija się prawidłowo,ładnie przybiera na wadze - 9,5 kg,mamy jednak jeden problem. Od dnia narodzin bardzo jej się ulewa. Po ukończeniu 6 miesiąca życia ten problem nieco się zmniejszył,niemniej jednak trwa nadal. Obiadki,jogurty,chlebek,biszkopty - wszystko to podczas często ląduje na podłodze,zwłaszcza,gdy mała się bawi leżąc na brzuszku. Poszłam z nią oczywiście do pediatry,ten zapisał zagęszczacz Bebilon,jednak niewiele to dało. Podczas posiłku jest podnoszona do odbicia co parę minut,materacyk w łóżeczku pod kątem 40 stopni... Problem trwa. Lekarz stwierdził,że powinnam kontrolowac wagę,więc ważę ją regularnie,nie ma jednak z tym problemu. Powiedział mi,żebym dała jej czas do 12 miesiąca życia,potem zaczną się wizyty u gastrologa... Martwię się jednak i mam szczerze dość tych śmierdzących wymiocinami ubran... Wołałabym też nie jeździć z nią po lekarzach,zwłaszcza,że najbliższy zajmujący się dziećmi gastrolog jest dobre 100 km od mojego miejsca zamieszkania :( Macie moze jakieś rady,jak ograniczyć ten problem?

Ja nie mam pojecia. Moja corka ma tak samo. Dzisiaj to juz chyba z 6razy:-( le,arka tez mi mowi zeby przeczekac, ale ja sie martwie. Zwlaszcza ze moja corcia to raczej chudzinka. Przybierac przybiera miesci sie w siatkach, ale jest na samym dole tych siatek. Mam nadzieje ze to nie refluks. ..

Moj tak ulewal po mleku mm ze sklepu. Jak przeszlismy na pepti dla alergikow problem się skonczyl. Mial alergie na jakis skladnik mleka , nie na samo białko bo jak wcześniej karmilam piersia to nie było takich akcji nawet jak ja pilam mleko.

A i moja corka ma 7,5 miesiaca. U nas to o tyle dziwne ze problem nie wystepuje stale. Sa dni kiedy wcale nie ulewa mimo ze je duzo. A sa takiw np dzisiaj ze je malo a ja mam wrazenie ze wszystko laduje na ziemi, na mnie lub na niej

Ja bym szukala przyczyn w alergii pokarmowej jeśli wszystko inne wykluczone.

generalnie jest tak,że i mojej zdarzają się dni,ze nie uleje.. Pediatra mówi,ze trzeba poczekac,zmiana mleka w naszym przypadku nie przyniosła rezultatu,a lekarz mów,ze jeśli mała zwraca też obiadek to raczej nie ma mowy o uczuleniu na jakiś składnik mleka... każą czekać,bo mówią,że taka jest często uroda dziecka,że zwraca,i samo powinno przejśc do mniej więcej 12 miesiąca życia...

moj syn tez tak ma i powiem Ci ,ze z wiekiem nie zawsze to mija ... moj ma juz 2,5 roku a nadal czesto wymiotuje ale znam przyxzyne ma AZS i wielu rzeczy jesc nie moze(a jest wybredny) wiec daje mu tez to czego nie moze

Autorko a mała nie ma skazy białkowej albo jakies nietolerancji laktozy? Zróbcie usg brzuszka możliwe że ma refluks . Nie dawaj kwaśnych rzeczy do jedzenia

Ja bym staweiala na refluks ale nie jestem lekarzem wiec tylko napisze to co wiem. Otóż moja mała od dnia narodzin była na mm ulewala tak ze zjadła 30 ml ulala z 50 i takcaly CAS chocviaz na wadze dobrze przybierała. Do 4 mies dawalam zagestnik bebilon. Trochę mniej ulewala ale tez. Później zaczeła jeść owoce warzywa ogólnie geste jedzenie i juz od 5 mies nawet po mleku bez zasgestnika nie ulewala. Pediatra mi powiedział ze dziecko do pol roku może tak mieć ale gdy zaczyna jeść normalne jedzenie i nie leży juz tylko siedzi stoi to nie powinno być takiego ulewania wtedy trzeba to badać niestety w kierunku refluksu. Moja rada nie czekaj i nie mecz dziecka tylko juz idź do gastrologa

Właśnie nie wiem,małej to ulewanie nie sprawia problemu,wypluje,co ma wypluć,raz złapałam ją na tym,jak się w tym bawiła ;( Z drugiej strony,w mojej rodzinie był taki przypadek,że moja kuzynka też mocno ulewała,i to bardzo długo,wozili ją po szpitalach,lekarzach,miała badania pod kątem refluksu... i okazało się,że wszystko jest ok. Dziecko zdrowe,a rok miała i potrafiła zwrócić jedzenie. Jednak badania niczego nie wykazały. tak sobie myślę,że poczekam jeszcze trochę i wymusze na lekarzu skierowanie do gastrologa.